lekarz Irena Woyda-Płoszczyca

Po ostatniej rozmowie telefonicznej - konsultacji, podczas której Pani Doktor kazała milczeć i się nie wtrącać zrezygnowałam z usług tej Pani.

Po ostatniej rozmowie telefonicznej - konsultacji, podczas której Pani Doktor kazała milczeć i się nie wtrącać zrezygnowałam z usług tej Pani.

To nie tylko ta lekarka ale ta cała przychodnia Vita SC. Przychodnia lekarza rodzinnego jest taka sama. Lekceważenie pacjenta, nieuprzejmość, ubliżanie pacjentowi, spóźnianie się, brak empatii itd. to przywary tej przychodni. Konieczna jest w obornickich przychodniach wnikliwa kontrola i wyciągnięcie wniosków oraz mocne przewietrzenie wszystkich przychodni - tych prywatnych też.

To nie tylko ta lekarka ale ta cała przychodnia Vita SC. Przychodnia lekarza rodzinnego jest taka sama.
Lekceważenie pacjenta, nieuprzejmość, ubliżanie pacjentowi, spóźnianie się, brak empatii itd. to przywary tej przychodni.
Konieczna jest w obornickich przychodniach wnikliwa kontrola i wyciągnięcie wniosków oraz mocne przewietrzenie wszystkich przychodni - tych prywatnych też.

To co spotkało mnie na wizycie przerosło mnie samą. Pani doktor stwierdziła, że z moim problemem zdrowotnym powinnam przyjść w innym terminie, bo teraz ma o wiele poważniejszych pacjentów. Na badania powinnam iść sama, czyli prywatnie. Wręcz wyzwała mnie, że ona jest zmęczona i takimi bzdurami zajmować się nie będzie. Gadała tak przez 10 min, po czym mnie łaskawie zbadała i stwierdziła że w tak młodym wieku się nie choruje. Poza tym patrząc na wyniki moich wcześniejszych badań (dodam, że w przeciągu mojego 27letniego życia dwa razy miałam robione badanie ...

To co spotkało mnie na wizycie przerosło mnie samą. Pani doktor stwierdziła, że z moim problemem zdrowotnym powinnam przyjść w innym terminie, bo teraz ma o wiele poważniejszych pacjentów. Na badania powinnam iść sama, czyli prywatnie. Wręcz wyzwała mnie, że ona jest zmęczona i takimi bzdurami zajmować się nie będzie. Gadała tak przez 10 min, po czym mnie łaskawie zbadała i stwierdziła że w tak młodym wieku się nie choruje. Poza tym patrząc na wyniki moich wcześniejszych badań (dodam, że w przeciągu mojego 27letniego życia dwa razy miałam robione badanie krwi w ramach NFZ!)stwierdziła że nadaje się tylko na rentę. Bardzo nie uprzejma!!! Oczywiście dodam, że spóźniła się 1h15min i po trzech godzinach czekania na swoją kolej, wyszłam z gabinetu z płaczem. Brak słów Pani doktor, chyba czas już na emeryturkę albo wizytę u psychologa, bo z nerwami coś nie tak!!!

Nie polecam tej Pani "Doktor"IRENA WOYDA-PŁOSZCZYCA - aby była jasność. Bardzo nie uprzejma. Pacjenci po 3 godz w poczeklani bo w przeciągu tego czasu zniknęła na ponad godzine. No fakt raz ok 40 min potem też ok 40 min. Zdecydowanie nie polecam.Lepiej niech idzie na emeryture i da nam ŻYĆ.

Nie polecam tej Pani "Doktor"IRENA WOYDA-PŁOSZCZYCA - aby była jasność. Bardzo nie uprzejma. Pacjenci po 3 godz w poczeklani bo w przeciągu tego czasu zniknęła na ponad godzine. No fakt raz ok 40 min potem też ok 40 min. Zdecydowanie nie polecam.Lepiej niech idzie na emeryture i da nam ŻYĆ.