lekarz Kamil Czechowski

Zdecydowanie trafiłam na zły dzień "doktora". Potraktował mnie strasznie. Nie przyjął mnie na oddział, bo jego zdaniem mój stan zdrowia nie wymaga hospitalizacji. Skrytykował diagnozę innego, DOBREGO LEKARZA! Powiedział, że mi nie pomoże, bo z doświadczenia wie, że zabieg nic nie da. Kazał przyzwyczaić się do życia z bólem. Przyznał, że nie zna się na zdjęciach rezonansu, więc nie będzie oglądał płyty! A z torbielem zatok wysłał mnie do stomatologa. Geniusz! Jeśli takim cudotwórcom płacimy składki, to powinniśmy być dumni! Nic tylko chorować i się leczyć! Czyli tracić czas na ...

Zdecydowanie trafiłam na zły dzień "doktora". Potraktował mnie strasznie. Nie przyjął mnie na oddział, bo jego zdaniem mój stan zdrowia nie wymaga hospitalizacji. Skrytykował diagnozę innego, DOBREGO LEKARZA! Powiedział, że mi nie pomoże, bo z doświadczenia wie, że zabieg nic nie da. Kazał przyzwyczaić się do życia z bólem. Przyznał, że nie zna się na zdjęciach rezonansu, więc nie będzie oglądał płyty! A z torbielem zatok wysłał mnie do stomatologa. Geniusz! Jeśli takim cudotwórcom płacimy składki, to powinniśmy być dumni! Nic tylko chorować i się leczyć! Czyli tracić czas na siedzenie w szpitalu w Zielonej Górze. Pan Czechowski nie reprezentuje swoją postawą podczas wizyty ani kompetencji ani uprzejmości nie ma za grosz.

Lekarz nie podał diagnozy, nic nie wyjaśnił, ograniczył się do kilku nieprzyjemnych metafor i aroganckich tekstów. Brak podstawowego szacunku do pacjenta. Pierwszy raz spotykam się z taką bezczelną postawą młodego lekarza do starszej osoby. Nie polecam.

Lekarz nie podał diagnozy, nic nie wyjaśnił, ograniczył się do kilku nieprzyjemnych metafor i aroganckich tekstów. Brak podstawowego szacunku do pacjenta. Pierwszy raz spotykam się z taką bezczelną postawą młodego lekarza do starszej osoby. Nie polecam.

Godny polecenia lekarz ,sympatyczny ,uprzejmy ,trafnie postawiona diagnoza i skuteczne leczenie,polecam

Godny polecenia lekarz ,sympatyczny ,uprzejmy ,trafnie postawiona diagnoza i skuteczne leczenie,polecam

Wspaniały lekarz z wyjątkowym podejściem do pacjenta, bez tzw. "kija w tyłku". Świetnie zdiagnozuje problem i wytłumaczy na czym on polega. Zdecydowanie godny polecenia, a przy okazji super poczucie humoru.

Wspaniały lekarz z wyjątkowym podejściem do pacjenta, bez tzw. "kija w tyłku". Świetnie zdiagnozuje problem i wytłumaczy na czym on polega. Zdecydowanie godny polecenia, a przy okazji super poczucie humoru.

Również nie polecam !!! Szanowny Pan Kamil nie chciał mi nawet zajrzeć głębiej do ucha lub co najwyzej go przeczyscic tzn. przepłukać woda. (Mimo iż wcześniejszy lekarz potwierdził ,że coś się w środku dzieje). Stwierdził ,że on zarabia dużo kasy i nie ma takiej potrzeby ;) Nie wiem czy pieniędzmi chciał się pochwalić czy pożalić... ODRAZDZAM .

Również nie polecam !!!
Szanowny Pan Kamil nie chciał mi nawet zajrzeć głębiej do ucha lub co najwyzej go przeczyscic tzn. przepłukać woda. (Mimo iż wcześniejszy lekarz potwierdził ,że coś się w środku dzieje). Stwierdził ,że on zarabia dużo kasy i nie ma takiej potrzeby ;)
Nie wiem czy pieniędzmi chciał się pochwalić czy pożalić... ODRAZDZAM .

Jeszcze takiego lekarza nie spotkałem, całkowity brak empatii, a na prośbę w sprawie bolącego ucha i pisków i szumów przepisął leczenie w formie pogłaśniania radioodbiorników. NIE POLECAM.

Jeszcze takiego lekarza nie spotkałem, całkowity brak empatii, a na prośbę w sprawie bolącego ucha i pisków i szumów przepisął leczenie w formie pogłaśniania radioodbiorników. NIE POLECAM.

Nie polecam tego lekarza. Lekceważy stan pacjenta i skierowanie do szpitala Pacjent traci tylko czas.

Nie polecam tego lekarza. Lekceważy stan pacjenta i skierowanie do szpitala Pacjent traci tylko czas.

Najgorszy lekarz jakiego spotkalam, zero empatii. Odmówił badań mimo, że dostałam skierowanie na jego oddział. Widać, że nie ma zielonego pojęcia o tym jak wykonywać swoją pracę. Nie wiem jakim cudem został lekarzem. Z takim podejściem to nawet zwierząt nie powinien leczyć. Przez takich lekarzy gorzowski szpital traci swoją reputację.

Najgorszy lekarz jakiego spotkalam, zero empatii. Odmówił badań mimo, że dostałam skierowanie na jego oddział. Widać, że nie ma zielonego pojęcia o tym jak wykonywać swoją pracę. Nie wiem jakim cudem został lekarzem. Z takim podejściem to nawet zwierząt nie powinien leczyć. Przez takich lekarzy gorzowski szpital traci swoją reputację.