lekarz Danuta Kulak

Pani Doktor Kulak to bardzo kompetentna i wyrozumiała osoba na odpowiednim stanowisku. Potrafi wysłuchać i nie ignoruje żadnej uwagi pacjenta. Jestem w 100% zadowolony z usług Pani Doktor.

Pani Doktor Kulak to bardzo kompetentna i wyrozumiała osoba na odpowiednim stanowisku. Potrafi wysłuchać i nie ignoruje żadnej uwagi pacjenta. Jestem w 100% zadowolony z usług Pani Doktor.

Po przeczytaniu komentarzy poprzedników i poprzedniczek, zdecydowałem się na wizytę u Pani Doktor. Profesjonalizm oraz wiedza na temat stanów lekowych oraz depresyjnych na najwyższym poziomie. Może i Pani w podeszłym wieku ale wie jak leczyć skutecznie.

Po przeczytaniu komentarzy poprzedników i poprzedniczek, zdecydowałem się na wizytę u Pani Doktor. Profesjonalizm oraz wiedza na temat stanów lekowych oraz depresyjnych na najwyższym poziomie. Może i Pani w podeszłym wieku ale wie jak leczyć skutecznie.

Nie polecam, gdy opowiadałem o swoich problemach doktor udawała że nie słyszy a ja ciągle mam problemy psychiczne z którymi sobie nie radzę, nie polecam !

Nie polecam, gdy opowiadałem o swoich problemach doktor udawała że nie słyszy a ja ciągle mam problemy psychiczne z którymi sobie nie radzę, nie polecam !

Bylam u Pani dr kulakw marcu tego roku, coz moge napisać ze traktowanie pacjentow to za malo 10 minut, dostalam ankietę do wypełnienia ale po co tego nie wiem ,widocznie chciała sprawdzic jaka jestem komunikatywna, byłam bardzo niezadowolona bo P. Doktór zapisała mi takie leki psychotropowe ze jezyk mi sie plątal a poprawy zero %, a wizyta 100zł i drugie leki 100zł, to bardzo duzo, ja uwazam ze lekarz psychiatra powinien powaznie podejsc do pacjenta i porozmawiac co takiego sie stało w życiu, i skad takie problemy wyszły, a nie ...

Bylam u Pani dr kulakw marcu tego roku, coz moge napisać ze traktowanie pacjentow to za malo 10 minut, dostalam ankietę do wypełnienia ale po co tego nie wiem ,widocznie chciała sprawdzic jaka jestem komunikatywna, byłam bardzo niezadowolona bo P. Doktór zapisała mi takie leki psychotropowe ze jezyk mi sie plątal a poprawy zero %, a wizyta 100zł i drugie leki 100zł, to bardzo duzo, ja uwazam ze lekarz psychiatra powinien powaznie podejsc do pacjenta i porozmawiac co takiego sie stało w życiu, i skad takie problemy wyszły, a nie pobazgrac cos na kartce i pisac recepty na leki które sa brzydalstwem, a moze uczulaja , oni chcieliby aby człowiek wział te psychotropy i był otumaniony, i chodził jak ćpun bo to sa lekarze psychiatrzy, a mogliby sami zazyc te leki to wiedzieli by jakie jest uczucie po zazyciu takiego leku jak Ketril, tego co zapisuja, takze odradzam takich lekarzy jak Dr Kulak,a do tego jeszcze kazała mi chodzić na terapie na Bema bo tam sa psycholodzy, jak nie spałam juz 3 tygodnie ledwo co sie na nogach trzymałam to miałam jeszcze chodzic i słuchac bzdur, sama sobie poradziłam z czego jestem dumna ,teraz wiem ze zyje i nie musze sie truc jakimis psychotropami , bo to bardzo szkodzi uszkadza cały organizm, wszystko wątroba i żołądek do wymiany, trzeba uwierzyć w siebie , poszłam do swego lekarza rodzinnego opowiedziałam wszystko to sie wyśmiała ze sa tacy psychiatrzy wszystkim chorym zycze szybkiej poprawy i duzo wytrwałosci i uwierzyć w siebie nadzieja jest matka nasza i to pomaga,

Pani Doktor jest dość oszczędna w zachowaniu, nie mowi zbyt wiele, lecz tresciwie. Z poczatku odnioslem zle wrazenie bo oczekiwalem ze mnie ktos bedzie glaskal - dodatkowo przeczytalem poniższe opinie i spodziewalem sie potwora. Z czasem zobaczylem ze jest zywo zainteresowana mna i moimi problemami. Przy kazdej kolejnej wizycie pamieta o rozmowie z poprzedniej wizyty (sprawy ktorych nie notuje w karcie), czego nigdy nie zaobserwowalem u zadnego innego lekarza (rowniez u tych "bardzo milych w obejsciu"). Jesli ktos przychodzi do lekarza po jego usmiechy i glaskanie to niech idzie gdzie ...

Pani Doktor jest dość oszczędna w zachowaniu, nie mowi zbyt wiele, lecz tresciwie. Z poczatku odnioslem zle wrazenie bo oczekiwalem ze mnie ktos bedzie glaskal - dodatkowo przeczytalem poniższe opinie i spodziewalem sie potwora.
Z czasem zobaczylem ze jest zywo zainteresowana mna i moimi problemami. Przy kazdej kolejnej wizycie pamieta o rozmowie z poprzedniej wizyty (sprawy ktorych nie notuje w karcie), czego nigdy nie zaobserwowalem u zadnego innego lekarza (rowniez u tych "bardzo milych w obejsciu"). Jesli ktos przychodzi do lekarza po jego usmiechy i glaskanie to niech idzie gdzie indziej. Ten lekarz leczy i pomaga w inny - wlasciwy sposob.

To babsko jest wrecz odpychajace.Dawno powinna leczyc sie psychiatrycznie.Widze ja w domu pelnym kotow...

To babsko jest wrecz odpychajace.Dawno powinna leczyc sie psychiatrycznie.Widze ja w domu pelnym kotow...

Podzielam opinię poprzednika. Pani powinna być już na emeryturze.

Podzielam opinię poprzednika. Pani powinna być już na emeryturze.

Pani doktor jest nieszczęśliwą kobietą, która jawi się jako niezadowolona z życia osoba. Na dzień dobry, odrzuca pacjenta jej niemiła aparycja i apodyktyczny ton. Pacjent czuje się winny swojej chorobie i zostaje na łasce 'zbawiciela'. Najwyrażniej Pani Doktor - może ze względu na podeszły wiek - nie zauważa zmian w zachodzącym świecie i ma swoje utarte, całkiem średniowieczne metody "leczenia". Jeśli kiedykolwiek czułeś się źle, po wizycie możesz poczuć się dużo gorzej. Serdecznie odradzam.

Pani doktor jest nieszczęśliwą kobietą, która jawi się jako niezadowolona z życia osoba. Na dzień dobry, odrzuca pacjenta jej niemiła aparycja i apodyktyczny ton. Pacjent czuje się winny swojej chorobie i zostaje na łasce 'zbawiciela'. Najwyrażniej Pani Doktor - może ze względu na podeszły wiek - nie zauważa zmian w zachodzącym świecie i ma swoje utarte, całkiem średniowieczne metody "leczenia". Jeśli kiedykolwiek czułeś się źle, po wizycie możesz poczuć się dużo gorzej. Serdecznie odradzam.