lekarz Maria Rutkowska

Pani doktor jest straszna pesymistką, sugeruje najgorsze z możliwych chorób (nie wysyłając przy tym na specjalistyczne badania które w razie jakiegokolwiek podejrzenia trzeba wykonać na CITO). Odbiera prywatne telefony w trakcie badania wystraszonego dwuletniego dziecka i rozmawia jak gdyby nigdy nic, na kilka minut olewając dziecko. To nie pierwsza taka sytuacja kiedy pani doktor sugeruje jedną konkretną, bardzo ciężka chorobę i straszy rodziców. Inny lekarz kiedy usłyszał co ta pani sugerowała a jakie były objawy to dosłownie parsknął śmiechem. Oczywiście "diagnoza" tej pani się nie potwierdziła, wystarczyło zmienić lekarza który ...

Pani doktor jest straszna pesymistką, sugeruje najgorsze z możliwych chorób (nie wysyłając przy tym na specjalistyczne badania które w razie jakiegokolwiek podejrzenia trzeba wykonać na CITO). Odbiera prywatne telefony w trakcie badania wystraszonego dwuletniego dziecka i rozmawia jak gdyby nigdy nic, na kilka minut olewając dziecko. To nie pierwsza taka sytuacja kiedy pani doktor sugeruje jedną konkretną, bardzo ciężka chorobę i straszy rodziców. Inny lekarz kiedy usłyszał co ta pani sugerowała a jakie były objawy to dosłownie parsknął śmiechem. Oczywiście "diagnoza" tej pani się nie potwierdziła, wystarczyło zmienić lekarza który po objawach i badaniu postawił prawidłową diagnozę i wdrożył odpowiednie leczenie.

Najlepsza na swiecie moje dziecko chorowalo non stop antybiotyk za antybiotykiem trafilismy do pani doktor ktora wyciagnela nas na prosta ciepla mila osoba wie co robi zyczymy pani doktor duzo zdrowia i pozdrawiamy oby wiecej takich lekarzy

Najlepsza na swiecie moje dziecko chorowalo non stop antybiotyk za antybiotykiem trafilismy do pani doktor ktora wyciagnela nas na prosta ciepla mila osoba wie co robi zyczymy pani doktor duzo zdrowia i pozdrawiamy oby wiecej takich lekarzy

Pani dr dla której liczą się tylko pieniądze, nie ma czasu dla pacjenta,a kasuje 100zł i nie potrafi pomóc! Jest bezczelna, gdyż podczas wizyty rozmawia przez telefon kilkakrotnie! Umawia tyle pacjentów,że nie wyrabia na czas, czekałam 60 minut z 4 miesięcznym dzieckiem i poświęciła mi niecałe 20 minut,bo gdzieś już była umówiona! Jednak te negatywne opinie są bliższe prawdy niż te pozytywne. Lekarz z przypadku! ODRADZAM! NIE WARTO!

Pani dr dla której liczą się tylko pieniądze, nie ma czasu dla pacjenta,a kasuje 100zł i nie potrafi pomóc! Jest bezczelna, gdyż podczas wizyty rozmawia przez telefon kilkakrotnie! Umawia tyle pacjentów,że nie wyrabia na czas, czekałam 60 minut z 4 miesięcznym dzieckiem i poświęciła mi niecałe 20 minut,bo gdzieś już była umówiona! Jednak te negatywne opinie są bliższe prawdy niż te pozytywne. Lekarz z przypadku! ODRADZAM! NIE WARTO!