Z Panią doktor nie ma żadnego dialogu. Bez badania dziecka wie lepiej. Żadnego wywiadu z rodzicem. Przerywa i kwestionuje każde zdanie. Kiedy powiedziałam że dziecko ma wysypkę po mleku (4 latek) usłyszałam że w tym wieku mleko nie uczula. Bez oglądania skóry dziecka. I że odstawiając mu mleko sama zrobiłam mu nietolerancję i w przyszłości pozbawiam go kawy z mlekiem.... Zatkało mnie. Syn ma także uczulenie na pyłki. Kiedy powiedziałam ...