lekarz Paweł Szwarocki

Polecam! Obdarzam Pana Doktora Szwarockiego bezgranicznym zaufaniem. Nie ma lepszego specjalisty! Racjonalnie podchodzi do pacjentów. Styl bycia Pana Doktora mi w żaden sposób nie przeszkadza, facet ma luźne podejście do życia i to w dzisiejszych czasach się ceni! Cierpliwie odpowiada na wszystkie pytania i zawsze służy pomocą.

Polecam! Obdarzam Pana Doktora Szwarockiego bezgranicznym zaufaniem. Nie ma lepszego specjalisty!
Racjonalnie podchodzi do pacjentów. Styl bycia Pana Doktora mi w żaden sposób nie przeszkadza, facet ma luźne podejście do życia i to w dzisiejszych czasach się ceni! Cierpliwie odpowiada na wszystkie pytania i zawsze służy pomocą.

Może z kulturą to różnie u Pana dr ale w medycynie to wirtuoz. Drugiego takiego nie ma. Nie ogarniam jak można w tyłu dziedzinach mieć taką wiedzę i doświadczenie, często większą niż specjaliści...

Może z kulturą to różnie u Pana dr ale w medycynie to wirtuoz. Drugiego takiego nie ma. Nie ogarniam jak można w tyłu dziedzinach mieć taką wiedzę i doświadczenie, często większą niż specjaliści...

Polecam, polecam i jeszcze raz POLECAM. Bardzo fachowe podejście. Bez zbędnych niepotrzebnych zupełnie leków. Konkret, słuszna diagnoza i bardzo dobrze dobrane leki.

Polecam, polecam i jeszcze raz POLECAM. Bardzo fachowe podejście. Bez zbędnych niepotrzebnych zupełnie leków. Konkret, słuszna diagnoza i bardzo dobrze dobrane leki.

Czytam te opinie i nie wierzę własnym oczom!!! To w jaki sposób został syn dziś "obsłużony" to jakaś groteska, kabaret, skandal! Myślałam, że jestem w ukrytej kamerze. Doktor całą wizytę znudzony, rozumiem, może być niewyspany i zmęczony,ale kultura osobista tego Pana dramat!!! Jak może lekarz "autorytet" powiedzieć do małego pacjenta, który i tak jest dość zestresowany wizytą u 'nowego" pana doktora cytuję: "no otwórz tą gębę" . Zamurowało mnie dosłownie, nie skomentowałam tego w gabinecie.... A żałuję bardzo.... Za uprzejmość gdyby była taka możliwość nie dałabym żadnej gwiazdki!

Czytam te opinie i nie wierzę własnym oczom!!! To w jaki sposób został syn dziś "obsłużony" to jakaś groteska, kabaret, skandal! Myślałam, że jestem w ukrytej kamerze. Doktor całą wizytę znudzony, rozumiem, może być niewyspany i zmęczony,ale kultura osobista tego Pana dramat!!! Jak może lekarz "autorytet" powiedzieć do małego pacjenta, który i tak jest dość zestresowany wizytą u 'nowego" pana doktora cytuję: "no otwórz tą gębę" . Zamurowało mnie dosłownie, nie skomentowałam tego w gabinecie.... A żałuję bardzo.... Za uprzejmość gdyby była taka możliwość nie dałabym żadnej gwiazdki!

Jestem zadowolona z lecenia. Nie tylko leczy mnie, ale i moje dziecko. Daje odpowiednie skierowania, badania czy leki jeśli pacjent ich potrzebuje. Niepotrzebnie nie kieruje do innego specjalisty, jak wie, ze sam może pomóc. Stara się pomóc jak najszybciej to możliwe. Nie boi dawać się określonych leków, ale też nie przepisuje ich zanadto. Podpowiada gdzie można rozszerzyć diagnostykę, jeśli trzeba. Poświęca tyle czasu ile trzeba.

Jestem zadowolona z lecenia. Nie tylko leczy mnie, ale i moje dziecko. Daje odpowiednie skierowania, badania czy leki jeśli pacjent ich potrzebuje. Niepotrzebnie nie kieruje do innego specjalisty, jak wie, ze sam może pomóc. Stara się pomóc jak najszybciej to możliwe. Nie boi dawać się określonych leków, ale też nie przepisuje ich zanadto. Podpowiada gdzie można rozszerzyć diagnostykę, jeśli trzeba. Poświęca tyle czasu ile trzeba.

Pan doktor jest człowiekiem miłym choc bezpośrednim, uprzejmym, bardzo kontaktowym, poświęca pacjentowi tyle czasu ile wymaga tego sytuacja. Jak najbardziej polecam tego lekarza.

Pan doktor jest człowiekiem miłym choc bezpośrednim, uprzejmym, bardzo kontaktowym, poświęca pacjentowi tyle czasu ile wymaga tego sytuacja. Jak najbardziej polecam tego lekarza.

Jestem fanką! Mam zaufanie do wiedzy i kompetencji. Bez zbędnego faszerowania farmaceutykami, racjonalne podejście do schorzeń i leczenia oraz ogólnie życia. Mnie luźny stylu bycia Pana doktora nie przeszkadza, choć pewnie wielu nie wpisuje się to w obraz nobliwego lekarza w wykrochmalonym fartuchu.

Jestem fanką! Mam zaufanie do wiedzy i kompetencji. Bez zbędnego faszerowania farmaceutykami, racjonalne podejście do schorzeń i leczenia oraz ogólnie życia. Mnie luźny stylu bycia Pana doktora nie przeszkadza, choć pewnie wielu nie wpisuje się to w obraz nobliwego lekarza w wykrochmalonym fartuchu.

Jak najbardziej polecam Pana Doktora. Dokładnie tłumaczy chorobę i jej przebieg, a także jak o siebie zadbać już po niej. Nie przepisuje góry niepotrzebnych specyfików. Ma czas dla pacjenta, cierpliwie odpowiada na zadawane pytania. Leczenie odniosło dobry skutek i to jest najważniejsze.

Jak najbardziej polecam Pana Doktora. Dokładnie tłumaczy chorobę i jej przebieg, a także jak o siebie zadbać już po niej. Nie przepisuje góry niepotrzebnych specyfików. Ma czas dla pacjenta, cierpliwie odpowiada na zadawane pytania. Leczenie odniosło dobry skutek i to jest najważniejsze.

Ta negatywna opinia to chyba po złości! Porządny człowiek. Dobry fachowiec. Miałam z doktorem styczność kilka razy. Zawsze postawił dobrą diagnozę i leczenie pomagało. Raz byłam świadkiem jak ratował czyjeś życie. Mimo młodego wieku widać było, że wie co robi i zachowuje zimną krew. Co do stylu bycia to dyskusyjnie. Mi osobiście się podoba. Jest wyluzowany i to dość mocno. Przystojny facet. Jak najbardziej polecam.

Ta negatywna opinia to chyba po złości! Porządny człowiek. Dobry fachowiec. Miałam z doktorem styczność kilka razy. Zawsze postawił dobrą diagnozę i leczenie pomagało. Raz byłam świadkiem jak ratował czyjeś życie. Mimo młodego wieku widać było, że wie co robi i zachowuje zimną krew. Co do stylu bycia to dyskusyjnie. Mi osobiście się podoba. Jest wyluzowany i to dość mocno. Przystojny facet. Jak najbardziej polecam.

Ok może i lekarz młody, może i niedoświadczony, ale przynajmniej nie przesiąknięty byciem bucem. Jestem osobą młodą ale w swoim życiu przerobiłam już wiele lekarzy, każdy wolał mnie leczyć prywatnie bo liczy się hajs, a nie dobro pacjenta. Jak dobrze pamiętam przyrzeczenie lekarskie mówi, że należy pomagać pacjentom bez względu na rasę, religię, sytuacje materialną itp.itd, o czym wiele lekarzy zapomina. Pan doktor mimo, że zakończył współpracę z jedną z przychodni, w której mnie leczył, zaprosił mnie na zupełnie darmową kontrolę w szpitalu w którym pracuje, bo chciał po prosu ...

Ok może i lekarz młody, może i niedoświadczony, ale przynajmniej nie przesiąknięty byciem bucem. Jestem osobą młodą ale w swoim życiu przerobiłam już wiele lekarzy, każdy wolał mnie leczyć prywatnie bo liczy się hajs, a nie dobro pacjenta. Jak dobrze pamiętam przyrzeczenie lekarskie mówi, że należy pomagać pacjentom bez względu na rasę, religię, sytuacje materialną itp.itd, o czym wiele lekarzy zapomina. Pan doktor mimo, że zakończył współpracę z jedną z przychodni, w której mnie leczył, zaprosił mnie na zupełnie darmową kontrolę w szpitalu w którym pracuje, bo chciał po prosu wiedzieć co się dalej dzieje przypadkiem którym się zajmował. Tak ma luźny styl bycia jak na lekarza, ale tu chodzi jak zajmuje się pacjentem a nie sobą. Oby więcej takich ludzi. A doświadczenie i tak przyjdzie z czasem :)