dr n. med. Agata Walczak

Rety skad takie negatywne komentarze... Chyba mówimy o innej pani doktor.... Ja nie mogę jej zarzucić nic zlego... Zdecydowanie polecam :)

Rety skad takie negatywne komentarze... Chyba mówimy o innej pani doktor.... Ja nie mogę jej zarzucić nic zlego... Zdecydowanie polecam :)

Rezygnacja z byle jakich lekarzy to podstawa do własnego sukcesu w samoleczeniu dr. ...... (szkoda psuć dobre nazwisko rodziców pani doktor) powinna nauczyć się ze nie tytuł tworzy sukces lecz widzenie po drugiej stronie człowieka ...... zgroza dostać się w ręce takiej osoby leczącej ....

Rezygnacja z byle jakich lekarzy to podstawa do własnego sukcesu w samoleczeniu
dr. ...... (szkoda psuć dobre nazwisko rodziców pani doktor) powinna nauczyć się ze nie tytuł tworzy sukces lecz widzenie po drugiej stronie człowieka ......
zgroza dostać się w ręce takiej osoby leczącej ....

tragedia ! pani doktor po zadaniu konkretnego pytania sie obraziła i wyszla z sali.aroganka i nie miła. mam nadzieje że nidgy do niej nie trafie wiecej ani moij bliscy

tragedia ! pani doktor po zadaniu konkretnego pytania sie obraziła i wyszla z sali.aroganka i nie miła. mam nadzieje że nidgy do niej nie trafie wiecej ani moij bliscy

Byłam na wizycie u Pani Doktor z powodu zaostrzenia choroby. Za dużo nie mogłam powiedzieć ponieważ Pani Doktor chciała się mnie jak najszybciej pozbyć. W ciągu 3 min. Pani Walczak dwa razy powiedziała mi "do widzenia" NIE POLECAM! Ocenę za uprzejmość dała bym zero, ale się nie da

Byłam na wizycie u Pani Doktor z powodu zaostrzenia choroby. Za dużo nie mogłam powiedzieć ponieważ Pani Doktor chciała się mnie jak najszybciej pozbyć. W ciągu 3 min. Pani Walczak dwa razy powiedziała mi "do widzenia" NIE POLECAM! Ocenę za uprzejmość dała bym zero, ale się nie da

Bylem pacjentem w programie badan. W trakcie bylo jako tako z przewaga traktowania przedmiotowego. Po zakonczeniu gdy zadzwonilem z pytanie co mam robic przy zaostrzeniu choroby pani doktor byla bardzo nieuprzejma i przerwala rozmowe. Jej wiedza i podejscie sa na bardzo niskim poziomie. Nie polecam.

Bylem pacjentem w programie badan. W trakcie bylo jako tako z przewaga traktowania przedmiotowego. Po zakonczeniu gdy zadzwonilem z pytanie co mam robic przy zaostrzeniu choroby pani doktor byla bardzo nieuprzejma i przerwala rozmowe. Jej wiedza i podejscie sa na bardzo niskim poziomie. Nie polecam.

Patrząc i obserwując dr Walczak, człowiek traci wiarę w polskich lekarzy. Nie chce uogólniać, bo jest wiele dobrych i życzliwych lekarzy, ale dr. Walczak, wraz z jej szefem to przynosi hanbę polskiemu środowisku medycznemu. Nie wiem kto ją tak wysoko punktuje.... Chyba sama dr. Walczak wypełnia ankietę od czasu do czasu by podwyższyć punktację,

Patrząc i obserwując dr Walczak, człowiek traci wiarę w polskich lekarzy. Nie chce uogólniać, bo jest wiele dobrych i życzliwych lekarzy, ale dr. Walczak, wraz z jej szefem to przynosi hanbę polskiemu środowisku medycznemu. Nie wiem kto ją tak wysoko punktuje.... Chyba sama dr. Walczak wypełnia ankietę od czasu do czasu by podwyższyć punktację,

Tej kobiecie brakuje najbardziej ludzkiej rzeczy: uśmiechu. Chodzi zła jak osa, traktuje pacjenta przedmiotowo, najlepiej jakby go nie było. Pewnie ma to po swoim szefie, dr Stelmaju, któremu jak sie nie "posmaruje", to lepiej już opuscić ten świat,

Tej kobiecie brakuje najbardziej ludzkiej rzeczy: uśmiechu. Chodzi zła jak osa, traktuje pacjenta przedmiotowo, najlepiej jakby go nie było. Pewnie ma to po swoim szefie, dr Stelmaju, któremu jak sie nie "posmaruje", to lepiej już opuscić ten świat,

Zdarzyło mi się mieć kontakt z Panią doktor akurat jak miała dyżur na izbie przyjęć, a ja niestety musiałam zjawić się tam z powodu zaostrzenia mojej choroby- stwardnienia rozsianego. Była arogancka i traktowała wszystkich pacjentów przedmiotowo, z wielką złością, że "przyszedł następny". Uważam, że gdy pacjent zadaje sensowne, konkretne pytanie powinien uzyskać profesjonalną odpowiedź bez względu na to, czy wizyta jest publiczna czy prywatna. Pomijając trudny charakter p.d., próbującej się jak najszybciej pozbyć pacjenta, oceniam jej profesjonalne umiejętności na poziomie zerowym. Stanowczo NIE polecam.

Zdarzyło mi się mieć kontakt z Panią doktor akurat jak miała dyżur na izbie przyjęć, a ja niestety musiałam zjawić się tam z powodu zaostrzenia mojej choroby- stwardnienia rozsianego. Była arogancka i traktowała wszystkich pacjentów przedmiotowo, z wielką złością, że "przyszedł następny". Uważam, że gdy pacjent zadaje sensowne, konkretne pytanie powinien uzyskać profesjonalną odpowiedź bez względu na to, czy wizyta jest publiczna czy prywatna. Pomijając trudny charakter p.d., próbującej się jak najszybciej pozbyć pacjenta, oceniam jej profesjonalne umiejętności na poziomie zerowym. Stanowczo NIE polecam.

Witam. Mam dwie wizyty u Pani doktor za sobą i jestem bardzo zadowolony. Konkretna, miła i zdecydowanie wzbudza zaufanie a to też bardzo ważne jak nie najważniejsze zarówno w diagnozowaniu jak i w leczeniu.

Witam. Mam dwie wizyty u Pani doktor za sobą i jestem bardzo zadowolony. Konkretna, miła i zdecydowanie wzbudza zaufanie a to też bardzo ważne jak nie najważniejsze zarówno w diagnozowaniu jak i w leczeniu.

Dr Walczak jest strasznie arogancka osoba. Nie wypelnia obowiazkow co do niej nalezy. Boze chron nas przed takimi zlosliwymi ludzmi. Nikomu nie polecam, nawet swojemu wrogowi.

Dr Walczak jest strasznie arogancka osoba. Nie wypelnia obowiazkow co do niej nalezy. Boze chron nas przed takimi zlosliwymi ludzmi. Nikomu nie polecam, nawet swojemu wrogowi.