lekarz E Rosa

Koleżanka u góry i tak miała nie dużą przygode z panią stażystką. Co tu mowić poszlam do dentysty a wróciłam z poparzonym chlorem okiem i przełykiem. Nie ma podejscia nie umie obsługiwać się narzędziami i wogóle nie wie co robi. A teraz czeka mnie długie leczenie oka i przełyku tylko i wyłacznie z winy pani stażystki w głowie sie to nie mieści. płucząc mi oko nie podlozyla chusteczki i wracalam z mokrym podkoszulkiem i tak sie poplamil tym chlorem ze nie moge doprac. Nigdy wiecej prosze uważac na tą Panią!!!!!!! ...

Koleżanka u góry i tak miała nie dużą przygode z panią stażystką. Co tu mowić poszlam do dentysty a wróciłam z poparzonym chlorem okiem i przełykiem. Nie ma podejscia nie umie obsługiwać się narzędziami i wogóle nie wie co robi. A teraz czeka mnie długie leczenie oka i przełyku tylko i wyłacznie z winy pani stażystki w głowie sie to nie mieści. płucząc mi oko nie podlozyla chusteczki i wracalam z mokrym podkoszulkiem i tak sie poplamil tym chlorem ze nie moge doprac. Nigdy wiecej prosze uważac na tą Panią!!!!!!! nawet na ocene 0 nie zasługuje

Pani stażystka Rosa to jakiś kawał wśród dentystów! Zupełnie nie wiem kto ją dopuścił do pacjentów! Zostałam przyjęta przez panią Rosę z bolącym zębem. Nie dość że musiałam czekać 10 minut na fotelu to jak już pani stażystka raczyła podejść, zamiast mną się zająć najpierw musiała skończyć pisać sms'a i dopiero kiedy skoczyła z telefonem, raczyła się mną zająć. Nawet nie zaglądnęła na zęba, tylko wysłała mnie na zdjęcie rentgena. Cały czas z bolącym zębem! Kiedy już wróciłam ze zdjęciem wyczyściła mi kanał zęba zupełnie na żywca! Całkowicie bez znieczulenia,a ...

Pani stażystka Rosa to jakiś kawał wśród dentystów! Zupełnie nie wiem kto ją dopuścił do pacjentów! Zostałam przyjęta przez panią Rosę z bolącym zębem. Nie dość że musiałam czekać 10 minut na fotelu to jak już pani stażystka raczyła podejść, zamiast mną się zająć najpierw musiała skończyć pisać sms'a i dopiero kiedy skoczyła z telefonem, raczyła się mną zająć. Nawet nie zaglądnęła na zęba, tylko wysłała mnie na zdjęcie rentgena. Cały czas z bolącym zębem! Kiedy już wróciłam ze zdjęciem wyczyściła mi kanał zęba zupełnie na żywca! Całkowicie bez znieczulenia,a na moje "odgłosy" że boli zupełnie nie zareagowała! W pewnym momencie "leczenia" starała mi się wsadzić obie dłonie do ust, jakby to było możliwe. Podczas całego pseudo-leczenia zupełnie nie skomentowała co robi, ani czy do zęba wsadza lekarstwo czy cokolwiek. Dopiero na rejestracji uprzejma Pani dowiedziała się w moim imieniu co Pani "stażystka" zrobiła. Co najlepsze na koniec wizyty poszłam do rejestracji umówić się na kolejną (oczywiście już nie do Pani Rosy),a Pani "Stażystka" do drugiej koleżanki zaczęła mnie obgadywać, nazywać kłamczuchą, mówić, że tylko mnie dotknęła a ja już zaczęłam wołać że boli. Pani Rosa nie ma zupełnie podejścia do pacjenta! Nawet największemu wrogowi nie poleciłabym jej usług i jedyne co, to mogę mieć nadzieję, że nie ukończy ona stażu i nie będzie ona "leczyła" kolejnych pacjentów.