Czekałam trzy miesiące na wizytę u Pana Doktora, bo słyszałam, że najlepszy. Podczas wizyty powiedział 2 (słownie: dwa) wyrazy: "dzień dobry" i "do widzenia". Położyłam na biurku skierowanie od laryngologa (doktor Pyrzowska- serdecznie polecam), ale Doktor nie wyraził woli nawiązania kontaktu- chociażby wzrokowego. Toteż rozpoczęłam narrację: wyjaśniłam przyczynę wizyty i podejrzenia laryngologa (refluks), co Doktor skomentował rozłożeniem rąk, wzniesieniem oczu ku niebu i głębokim westchnieniem. Pokiwał głową z dezaprobatą, jakby ...