Udałam się z wnukiem do całodobowej poradni gdzie przyjmowała " dr" Mróz. Tak ten cudzysłów mówi wszystko. Ta Pani nie powinna leczyć dzieci. Wszystkie elementy porady oceniłabym na 0. Zacznę od tego, że wogóle nie chciała zbadać dziecka ponieważ jestem babcią i nie mam upoważnienia i nie podała żadnej podstawy prawnej. Nadmieniam iż matka była w pracy. Wnuk 5 - letni miał opuchnięte, swędzące oczy, katar i trudności w oddychaniu ...