Na kwarantannie lekarz Wituszynski był poruszjny, że nie odebralem telefonu. Nagrał sie na skrzynkę. Odsłuchałem po 2dniach i oddzwonilem. Wyobraźcie sobie, że zagroził mi, ze nieodbieraie telefonu może sutkować przedłużeniem kwarantanny, ale "nie jest złośliwy" jak to okreslił. Wraźnie w tonie głosu i wybrzmieniu uznał siebie za sprawującego władzę. Poczuwa się zbyt górnolotnie. Co do leczenia, wykazał zaintereaowanie i udzielił porady zgodnie ze sztuką.
Chojnicka 37 A
89-642
Rytel