lekarz Iwona Borówka-Bobrowska

Totalna porażka! Nie polecam tej pani ! Przed każdą wizyta trzeba się bać o to jaki będzie miała humor ,czy będzie miła czy miała o wszystko problem. Nie słucha, na pytania co z dzieckiem olewa pytania gdzie wcześniej straszyła ze coś jest nie tak . O wszytsko wysyła do innych lekarzy prywatnie gdzie wyniki są bardzo dobre a ona twierdzi że są bardzo źle. Ten sprzęt do USG już dawno do wymienienia nic nie widać. Będąc w ciąży przepisywała mi złe lekarstwa,myliła z innymi paniami !!!! Dodam że przez to ...

Totalna porażka! Nie polecam tej pani !
Przed każdą wizyta trzeba się bać o to jaki będzie miała humor ,czy będzie miła czy miała o wszystko problem.
Nie słucha, na pytania co z dzieckiem olewa pytania gdzie wcześniej straszyła ze coś jest nie tak . O wszytsko wysyła do innych lekarzy prywatnie gdzie wyniki są bardzo dobre a ona twierdzi że są bardzo źle.
Ten sprzęt do USG już dawno do wymienienia nic nie widać.
Będąc w ciąży przepisywała mi złe lekarstwa,myliła z innymi paniami !!!! Dodam że przez to byłam parę razy z szpitalu myślałam że umrę z bólu brzucha ,bałam się że coś z dzieckiem jest nie tak.... przestałam pic to co mi kazała i od razu było lepiej
Każda wizyta kończyła się płaczem . Wysyłała do szpitala gdzie w szpitalu już mieli dość.
Naprawdę nie polecam chodzić do niej kobietą w ciąży .

Dr Iwona kompletnie nie szanuje swoich pacjentów, a ich zdrowie ma w głębokim poważaniu. Jedyne, co ją interesuje na wizycie, to ploteczki: gdzie pracujesz? z kim mieszkasz? czemu nie chcesz być w ciąży? Jako, że jest to niemal jedyny lekarz na NFZ w okolicy, miałam nieprzyjemność leczyć się u pani Iwony przez dobre kilka lat. W trakcie samego badania jest niedelikatna, robi dziwne grymasy i przewraca oczami. Ponadto jest opryskliwa i podnosi głos, gdy pacjent próbuję wyegzekwować swoje prawa. Wciąż pamiętam moją pierwszą wizytę u tej pani. Wiele lat temu, ...

Dr Iwona kompletnie nie szanuje swoich pacjentów, a ich zdrowie ma w głębokim poważaniu. Jedyne, co ją interesuje na wizycie, to ploteczki: gdzie pracujesz? z kim mieszkasz? czemu nie chcesz być w ciąży?
Jako, że jest to niemal jedyny lekarz na NFZ w okolicy, miałam nieprzyjemność leczyć się u pani Iwony przez dobre kilka lat.
W trakcie samego badania jest niedelikatna, robi dziwne grymasy i przewraca oczami. Ponadto jest opryskliwa i podnosi głos, gdy pacjent próbuję wyegzekwować swoje prawa. Wciąż pamiętam moją pierwszą wizytę u tej pani. Wiele lat temu, gdy byłam jeszcze dziewicą, pani doktor w badaniu stwierdziła ironicznym tonem, że ona żadnego dziewictwa nie widzi. Takie zachowanie jest niedopuszczalne!
Gdy zaczęłam stosować antykoncepcję hormonalną, w pewnym momencie moje D-dimery były tak wysokie, że groziła mi zakrzepica. Powinnam była wówczas natychmiast odstawić tabletki. Jednak ze względu na potrzebę skutecznej antykoncepcji, poprosiłam panią doktor o przepisanie pigułki PO, żeby mieć ją w razie potrzeby. Pani doktor odmówiła wypisania takiej recepty. Przez to że nie chcę być w ciąży, byłam zmuszona do dokończenia blistra pigułek, mimo ryzyka, jakie to ze sobą niosło. Chciałam zmienić antykoncepcję na spiralę miedzianą. Pani doktor ponownie odmówiła, twierdząc, że NFZ nie ma takiej usługi. A jako formę antykoncepcji poleciła mi globulki dopochwowe - relikt przeszłości.

Bardzo rzetelna i merytoryczna wizyta. Pani Doktor dużo czasu poświęciła na wysłuchanie problemu oraz postawienie diagnozy medycznej. Była bardzo zaangażowana i cierpliwie odpowiadała na wszystko trudne pytania. Serdecznie polecam.

Bardzo rzetelna i merytoryczna wizyta. Pani Doktor dużo czasu poświęciła na wysłuchanie problemu oraz postawienie diagnozy medycznej. Była bardzo zaangażowana i cierpliwie odpowiadała na wszystko trudne pytania. Serdecznie polecam.

Nie polecam!!! to co dzieje się na wizytach u tej Pani jest dla mnie kompletnym szokiem... Kolejka pod drzwiami, siedzą te kobiety z brzuszkami a w gabinecie gadu gadu o "dupie marynie"! Wymiana prywatnych wiadomości z pacjentkami a raczej jak po wyjściu z gabinetu stwierdziła jedna z Pań "bezczelne wypytywanie o sprawy prywatne, zawodowe i rodzinne... cały przegląd wiadomości. Jakby to gdzie pracuje mój mąż miało wpływ na wynik badania" a swoją drogą po co komu takie info?? Zwykła ciekawość czy chęć dzielenia się ploteczkami??? Ja z kolei nie bardzo ...

Nie polecam!!!
to co dzieje się na wizytach u tej Pani jest dla mnie kompletnym szokiem...
Kolejka pod drzwiami, siedzą te kobiety z brzuszkami a w gabinecie gadu gadu o "dupie marynie"! Wymiana prywatnych wiadomości z pacjentkami a raczej jak po wyjściu z gabinetu stwierdziła jedna z Pań "bezczelne wypytywanie o sprawy prywatne, zawodowe i rodzinne... cały przegląd wiadomości. Jakby to gdzie pracuje mój mąż miało wpływ na wynik badania" a swoją drogą po co komu takie info?? Zwykła ciekawość czy chęć dzielenia się ploteczkami??? Ja z kolei nie bardzo udzielałam odpowiedzi na pytania nie związane z wizytą więc byłam słuchaczem. "Historie z życia wzięte" jakbym nie miała swoich problemów to musiałam słuchać o problemach innych...(zaznaczę że nie znam ludzi i nie obchodzą mnie ich perypetie nawet jeśli jest to jakaś tania sensacyjka że ktoś się rozwodzi albo ktoś kogoś zdradza :) )
Wkurza mnie to że siedzę jak głupek pod tymi drzwiami, czekam na wizytę która mi się należy ponieważ jestem osobą ubezpieczoną (dodam że te pogawędki to oczywiście w gabinecie na NFZ), wizyta przebiega w niemiłej atmosferze bo nie streszczam swojego życia, życia moich znajomych i sąsiadów więc jestem traktowana jak "zło konieczne", nic się nie dowiaduję na wizycie bo Pani doktor zamiast o badaniu sieje ploty o innych.
To tyle na temat wizyty. Zmieniłam lekarza i teraz czuję się jak pacjentka a nie jak "społeczniek" który zdaje raport kto gdzie z kim i za ile:P
I na koniec rada dla pacjentek tej Pani : kobiety uważajcie co mówicie w gabinecie.

Nie polecam.... Jedna wizyta u tej Pani i uraz na długi czas.... brak empatii, brak konkretnej rozmowy, pytanie o życie prywatne totalnie nie na miejscu... Szkoda pisać... Nawet wyników nie pójdę odebrać, zrobię w innym gabinecie. Pozytywną osobą jest natomiast Pani pielęgniarka... taka ciepła, miła, fajna kobietka. ma profesjonalne podejście do pacjenta :)

Nie polecam.... Jedna wizyta u tej Pani i uraz na długi czas.... brak empatii, brak konkretnej rozmowy, pytanie o życie prywatne totalnie nie na miejscu... Szkoda pisać... Nawet wyników nie pójdę odebrać, zrobię w innym gabinecie.
Pozytywną osobą jest natomiast Pani pielęgniarka... taka ciepła, miła, fajna kobietka. ma profesjonalne podejście do pacjenta :)

Chodziłam do Pani Borówki-Bobrowskiej ok rok temu. Była moim pierwszym lekarzem ginekologiem więc nie miałam porównania, ale nie wydawała mi się zbyt kompetencyjna. Poszłam więc do innej Pani doktor(Pani E.Bittner) i niebo a ziemia. Pani Bobrowska zlekceważyła moje dolegliwości, była nie miła, sprawiała wrażenie wiecznie zmęczonej i znudzonej, kilkakrotnie pytała o jedno i to samo. Nie była skoncentrowana na badaniu ale raczej na "odbębnieniu" kolejnej pacjentki. Źle zdiagnozowała moje objawy.Zdecydowanie nie polecam.

Chodziłam do Pani Borówki-Bobrowskiej ok rok temu. Była moim pierwszym lekarzem ginekologiem więc nie miałam porównania, ale nie wydawała mi się zbyt kompetencyjna. Poszłam więc do innej Pani doktor(Pani E.Bittner) i niebo a ziemia. Pani Bobrowska zlekceważyła moje dolegliwości, była nie miła, sprawiała wrażenie wiecznie zmęczonej i znudzonej, kilkakrotnie pytała o jedno i to samo. Nie była skoncentrowana na badaniu ale raczej na "odbębnieniu" kolejnej pacjentki. Źle zdiagnozowała moje objawy.Zdecydowanie nie polecam.

Nie polecam.Badanie u tej Pani-coś okropnego.Przedmiotowe traktowanie,bardzo nieprzyjemne podejście,lekceważące,samo badanie koszmar.

Nie polecam.Badanie u tej Pani-coś okropnego.Przedmiotowe traktowanie,bardzo nieprzyjemne podejście,lekceważące,samo badanie koszmar.

dziękuję Pani doktor za pomoc jaką mi okazała w trudnych sytuacjach będąc w ciązy... dzięki Niej wierze że mi się uda ...jestem jej wdzięczna... EMI

dziękuję Pani doktor za pomoc jaką mi okazała w trudnych sytuacjach będąc w ciązy... dzięki Niej wierze że mi się uda ...jestem jej wdzięczna... EMI

super lekarz. prowadzila moja ciąze. byla pod telefonem dzien i noc. komunikatywna, umiejaca doradzic.nawet po porodzie pomogla mi przy zapaleniu piersi i wogole bardzo uczynny czlowiek.

super lekarz. prowadzila moja ciąze. byla pod telefonem dzien i noc. komunikatywna, umiejaca doradzic.nawet po porodzie pomogla mi przy zapaleniu piersi i wogole bardzo uczynny czlowiek.

bardzo kiepski lekarz,nie potrafiacy sie rozeznać. Pacjentka jest pod nie potrzebnym stresem sluchajac wszystkich mozliwych chorób lub przypadlosci. Niezdecydowna, podczas pierwszej wizyty nie potrafi okreslic choc zarysu tego co sie dzieje z pacjentka. odsyla na badania na ktore nawet pózniej nie patrzy, lub odsyla do innych lekarzy. Nie delikatna, podczas badania usg nie uzywa żelu ktory ma zlagodzic tarcie w pochwie, przez co pacjentka narazona jest na bol. Naprawde nie polecam nikomu.

bardzo kiepski lekarz,nie potrafiacy sie rozeznać. Pacjentka jest pod nie potrzebnym stresem sluchajac wszystkich mozliwych chorób lub przypadlosci. Niezdecydowna, podczas pierwszej wizyty nie potrafi okreslic choc zarysu tego co sie dzieje z pacjentka. odsyla na badania na ktore nawet pózniej nie patrzy, lub odsyla do innych lekarzy. Nie delikatna, podczas badania usg nie uzywa żelu ktory ma zlagodzic tarcie w pochwie, przez co pacjentka narazona jest na bol. Naprawde nie polecam nikomu.