lekarz Jacek Kurosad

Ginekolog położnik

Liczba opinii: 7
Średnia ocen:2,1/5
Opinie:7
Zaufanie do kompetencji
2,1
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,1
Poświęcony czas
2,0
Kompleksowość podejścia
2,0
Uprzejmość
2,0
Godny polecenia
2,1
Dodaj opinię

Opinie pacjentów  

Sortuj wg
4,5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
4,0
Kompleksowość podejścia
4,0
Uprzejmość
4,0
Godny polecenia
5,0

Lekarz bardzo kompetentny. Leczyłam się u niego kilka lat i z każdej wizyty wychodziłam dobrze poinformowana. Miałam problemy z moimi trzema ciążami i każdą z nich doktor Kurosad prowadził dobrze i kompetentnie. Dzieci urodziły się zdrowe i każdą z nich przyjmował dr Kurosad ( w tym jedną cesarkę). Poleciłabym go w 100% każdej kobiecie!!!!

Lekarz bardzo kompetentny. Leczyłam się u niego kilka lat i z każdej wizyty wychodziłam dobrze poinformowana. Miałam problemy z moimi trzema ciążami i każdą z nich doktor Kurosad prowadził dobrze i kompetentnie. Dzieci urodziły się zdrowe i każdą z nich przyjmował dr Kurosad ( w tym jedną cesarkę). Poleciłabym go w 100% każdej kobiecie!!!!

5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Nie zgadzam się z powyższymi opiniami. Moim zdaniem to bardzo kompetentny lekarz (niestety od kilku lat na emeryturze). Dlatego dziwie się powyższym wpisom, ponieważ w 2010 roku ten lekarz już nie praktykował i nie pracował w szpitalu. Mnie bardzo pomógł przy zagrożonej ciąży w 1996 roku. Dzięki niemu moja córeczka przyszła na świat 2 miesiące przed terminem beż żadnych komplikacji. Będę Mu za to wdzięczna do końca życia!!!! To co wypisują na temat Doktora Jacka Kurosad to czyste oszczerstwa i szkaluj ą dobre imię tego MOIM ZDANIEM BARDZO DOBREGO SPECJALISTY, ...

Nie zgadzam się z powyższymi opiniami. Moim zdaniem to bardzo kompetentny lekarz (niestety od kilku lat na emeryturze). Dlatego dziwie się powyższym wpisom, ponieważ w 2010 roku ten lekarz już nie praktykował i nie pracował w szpitalu. Mnie bardzo pomógł przy zagrożonej ciąży w 1996 roku. Dzięki niemu moja córeczka przyszła na świat 2 miesiące przed terminem beż żadnych komplikacji. Będę Mu za to wdzięczna do końca życia!!!! To co wypisują na temat Doktora Jacka Kurosad to czyste oszczerstwa i szkaluj
ą dobre imię tego MOIM ZDANIEM BARDZO DOBREGO SPECJALISTY, który pomógł wielu kobietom takim jak ja.

WięcejMniej
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Prosze o kontakt kobiety poszkodowane przez Kurosada , nie można teego tak zostawić.504666004


Prosze o kontakt kobiety poszkodowane przez Kurosada , nie można teego tak zostawić.504666004

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Ten NIKT to kompletny dramat i żenada !!!! Niedawno miałem "przyjemność" poznać to COŚ. Kawał chama, gbura i kompletnego nieudacznika zawodowego !!! Na nieszczęście moja zona jak i kolegów zony które rodziły w tym samym dniu trafiły na to COŚ o siwych włosach. Mimo pisemnej zgody ordynatora, to COŚ zakazało rodzic rodzinnie .. chamsko się przy tym odnosząc. Do chwili obecnej moja zona ma problemy z naciętym i beznadziejnie zszytym kroczem przez tego rzeźnika. A miało być tak pięknie ... polecany szpital Leszczyńskiego zwany TWOIM SZPITALEM . Szkoda tylko ze ...

Ten NIKT to kompletny dramat i żenada !!!!
Niedawno miałem "przyjemność" poznać to COŚ. Kawał chama, gbura i kompletnego nieudacznika zawodowego !!! Na nieszczęście moja zona jak i kolegów zony które rodziły w tym samym dniu trafiły na to COŚ o siwych włosach. Mimo pisemnej zgody ordynatora, to COŚ zakazało rodzic rodzinnie .. chamsko się przy tym odnosząc. Do chwili obecnej moja zona ma problemy z naciętym i beznadziejnie zszytym kroczem przez tego rzeźnika. A miało być tak pięknie ... polecany szpital Leszczyńskiego zwany TWOIM SZPITALEM . Szkoda tylko ze Pan ordynator Świtała nie potrafi zrobić porządku z takim barachłem medycznym noszącym miano LEKARZ. Dodam jeszcze ze cały personel medyczny z jakim rozmawiałem na temat tego SIWEGO CZEGOŚ kreci tylko głowami i zaciska zęby bojąc się odezwać. UWAŻAJCIE PRZYSZŁE MAMY I OJCOWIE !!!

WięcejMniej
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

FATALNY LEKARZ;NIC DODAC NIC UJĄĆ.PRZESTRZEGAM WSZYSTKICH;STOP

FATALNY LEKARZ;NIC DODAC NIC UJĄĆ.PRZESTRZEGAM WSZYSTKICH;STOP

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Dziwię się, że ten człowiek jeszcze nie trafił do sądu i nie siedzi w więzieniu. Po porodzie nie czekał na zadziałanie drugiej dawki znieczulenia i na spokojne urodzenie łożyska tylko zerwał je i łyżeczkował na żywca. Człowiek wypalony zawodowo, powinni go przekierowac raczej do rzeźni bo nawet na weterynarza się nie nadaje !!!

Dziwię się, że ten człowiek jeszcze nie trafił do sądu i nie siedzi w więzieniu. Po porodzie nie czekał na zadziałanie drugiej dawki znieczulenia i na spokojne urodzenie łożyska tylko zerwał je i łyżeczkował na żywca. Człowiek wypalony zawodowo, powinni go przekierowac raczej do rzeźni bo nawet na weterynarza się nie nadaje !!!

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Chcę przestrzec kobiety ciężarne przed tym lekarzem. W szpitalu znalazłam się już z trwającą kilka godzin akcją porodową. Pierwsze badanie wykonał mi chyba kołkiem, a gdy jęknęłam to usłyszałam od niego: "czego ryczysz. Jak zaszłaś w ciążę to teraz nie rycz". Po badaniu usłyszałam jak mówi: "Podłączcie ją." Jak się go zapytałam co mi podłączają to mi odpowiedział: "Elektrolity". Dopiero po porodzie dowiedziałam się, że to była oksytocyna. To jest niesamowite, że dla tego lekarza moje zdanie nie miało żadnego znaczenia - podpiął mi oksytocynę, pomimo to, że miałam już ...

Chcę przestrzec kobiety ciężarne przed tym lekarzem. W szpitalu znalazłam się już z trwającą kilka godzin akcją porodową. Pierwsze badanie wykonał mi chyba kołkiem, a gdy jęknęłam to usłyszałam od niego: "czego ryczysz. Jak zaszłaś w ciążę to teraz nie rycz". Po badaniu usłyszałam jak mówi: "Podłączcie ją." Jak się go zapytałam co mi podłączają to mi odpowiedział: "Elektrolity". Dopiero po porodzie dowiedziałam się, że to była oksytocyna. To jest niesamowite, że dla tego lekarza moje zdanie nie miało żadnego znaczenia - podpiął mi oksytocynę, pomimo to, że miałam już 3 cm rozwarcia i poród przebiegał prawidłowo i szybko. W ogóle dziwne jest to, że w XXI w. przy prawidłowo przebiegającym porodzie jest wprowadzana oksytocyna. W trakcie mojego porodu zostałam wręcz zdeptana przez niego, zabrał mi całą moją godność. Przez cały poród siedział na porodówce, popijał kawę i w nieprzyjemny sposób komentował moje zmagania z porodem. Cały czas słyszałam komentarze typu: "co tak się krzywisz, jesteś dorosłą kobietą", "wcześniej powinnaś się zastanowić co za sobą niesie ciąża" itp. Jak spróbowałam mu odpowiedzieć to usłyszałam od pielęgniarki: "nic nie mów przy tym lekarzu, bo poród pójdzie źle". Zostałam skazana na ciągłe poniżanie - to było traumatyczne. Nie chciał zezwolić na poród rodzinny, pomimo to, że spełnialiśmy wszystkie wymagania szpitala. Mąż po jakimś czasie został wpuszczony po cichu przez personel (chyba też nie mogły już słuchać jak Kurosad mnie poniża) . Jak się mąż pojawił, to nagle ucichły złośliwe docinki. Jeżeli chodzi o koniec mojego porodu, Jacek Kurosad, naprawdę się postarał o to, abym już nigdy nie wspominała tego dnia z przyjemnością. W chwili, gdy leżałam na fotelu położniczym, z dzieckiem na piersi, pan Jacek Kurosad, oparł się o moją nogę i powiedział: "No, nie popisałaś się". To był ten gwóźdź. Zniszczył mi wszystko co mogłoby być piękne w tych i następnych chwilach. Naprawdę, strzeżcie się przed tym człowiekiem, bo pozostawia on większe rany niż te po cesarce - te w psychice, które nie goją się tak łatwo. Próbowałam złożyć na niego skargę, ale dowiedziałam się, że jest na tyle wiekowy, że pewnie wszystkich zna i oficjalna skarga nic mu nie zrobi. Pozostały mi tylko takie portale. Ten lekarz już zapomniał co to klasa, a hasło "Rodzić po ludzku" jest dla niego niezrozumiałe i zbyt ułomne, aby choć starać się je przestrzegać.

WięcejMniej
Dodaj opinię

Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.

  • Zaufanie do kompetencji
  • Poświęcony czas
  • Godny polecenia
  • Tłumaczenie choroby i leczenia
  • Kompleksowość podejścia
  • Uprzejmość
Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się
display statdisplay statlastseen stat