prof. dr hab. n. med. Janusz Perzyński

Według mnie temu lekarzowi powinno się odebrać uprawnienia, postawił mi diagnozę nie zgodną z rzeczywistością ale taką za którą dostawał największe finansowanie z NFZ, zamęczył mnie prądem i klozapolem, które, jak twierdził, miały pomóc a tylko mi zaszkodziły, obecnie udowodnione jest że takie metody leczenia są szkodliwe ale profesorowi Perzyńskiemu można mówić że coś na Ciebie źle działa ale z takim samym skutkiem jak z nim można rozmawiać z bezdusznymi przedmiotami,nigdy nie zmienia zdania ani sposobu patrzenia na pacjenta, nawet jak się myli, jest oporny na wszelkie sugestie, jak zaszkodzi ...

Według mnie temu lekarzowi powinno się odebrać uprawnienia, postawił mi diagnozę nie zgodną z rzeczywistością ale taką za którą dostawał największe finansowanie z NFZ, zamęczył mnie prądem i klozapolem, które, jak twierdził, miały pomóc a tylko mi zaszkodziły, obecnie udowodnione jest że takie metody leczenia są szkodliwe ale profesorowi Perzyńskiemu można mówić że coś na Ciebie źle działa ale z takim samym skutkiem jak z nim można rozmawiać z bezdusznymi przedmiotami,nigdy nie zmienia zdania ani sposobu patrzenia na pacjenta, nawet jak się myli, jest oporny na wszelkie sugestie, jak zaszkodzi to się do tego nie przyzna i nie ma nigdy nawet cienia gotowości do naprawienia tego co zepsuł, nawet o przepraszam z jego ust nie ma mowy, nie mówiąc o zwrocie honorariów za wizyty czy wziętych łapówek, a jak jest źle to się pozbywa pacjenta chociaż sam do takiego stanu swoimi zabiegami ludzi doprowadza, dręczył i truł mnie lekami i mówił ze się nie chce leczyć mimo że przyjmowałem dokładnie wszystko co mi przypisywał a mój stan zdrowia i tak się pogarszał, zrzucał to na mnie twierdząc że to moja wina bo jestem uparty, jeśli tak to trzeba się zastanowić do czego są leki jeśli podczas ich stosowania rzekoma choroba nie ustępuje, nie zatrzymuje się nawet tylko rozwija? po co je aplikować? może trzeba się zastanowić panie Perzyński czy to przypadkiem właśnie nie leki doprowadzają do pogorszenia samopoczucia? bo przecież pan też może się mylić w diagnozie i jeśli już pan złą postawi to jest duże prawdopodobieństwo że zastosuje pan też złe metody leczenia?
Obiecywał że mi pomoże, że mnie wyciągnie z kłopotów a wpędził mnie w jeszcze większe, zaufałem mu a on mnie truł, jeśli po jego "leczeniu" odzyskam jeszcze kiedyś siły to z pewnością wytoczę mu proces o odszkodowanie za zniszczone zdrowie, bo nawet lekarze tej samej specjalizacji co profesor Perzyński twierdzą że leczenie które w stosunku do mnie zastosował jedynie mi zaszkodziło a jego "pomoc" to ewidentny błąd medyczny, omijajcie tego "lekarza" szerokim łukiem!

Świetny spacjalista, wreszcie ktoś pomógł mojej mamie. Godny polecenia!

Świetny spacjalista, wreszcie ktoś pomógł mojej mamie. Godny polecenia!

Profesor to świetny specjalista, poszłam do niego z moją siostrą która u różnych innych się leczyła i pomógł jej, teraz ona normalnie funkcjonuje a ja z kolei potrzebuję pomocy, chodzę do niego i jest już o dużżżżo lepiej, niedługo całkiem zakończę leczenie:)))Polecam z pełną świadomością tego lekarza!!

Profesor to świetny specjalista, poszłam do niego z moją siostrą która u różnych innych się leczyła i pomógł jej, teraz ona normalnie funkcjonuje a ja z kolei potrzebuję pomocy, chodzę do niego i jest już o dużżżżo lepiej, niedługo całkiem zakończę leczenie:)))Polecam z pełną świadomością tego lekarza!!

ŚWIETNY LEKARZ.polecam wszystkim osobom cierpiącym na nerwicę. moja mama zaczęła się leczyć u pr.Perzyńskiego pół roku temu. dzisiaj mogę powiedzieć ,że jest całkowicie zdrowa. Dziękuję panie profesorze.

ŚWIETNY LEKARZ.polecam wszystkim osobom cierpiącym na nerwicę. moja mama zaczęła się leczyć u pr.Perzyńskiego pół roku temu. dzisiaj mogę powiedzieć ,że jest całkowicie zdrowa. Dziękuję panie profesorze.

w internecie moi drodzy można z łatwoscią przeczytać co nieco na temat Pana Profesora z Rotary Club- który to w lublinie - Pierwszy dłonie wyciąga - uradowany- szczęśliwy- POMAGA LUDZIOM BIEDNYM I NIESZCZĘŚLIWYM- A- Pani profesorowa (obecna)jakże pięknie sercem pomocna w organizacji bardzo bliskiej Rotary zasiada i pomaga. Jak możecie tak pisać wstydźcie się- Podejmiecie dialog- Rotarianin- dobro swoje przedkłada nade wszystko- a potem ludzie czy odwrotnie? Rotarianin kocha prąd i lit czy bliźnich? Pomaga czy katuje? Rodzina z tradycjami psychiatryczne-psychologiczno-pedagogicznymi-bez skazy- wszyscy wedle przysięgi Hipokratesa- bij aby śladu nie ...

w internecie moi drodzy można z łatwoscią przeczytać co nieco na temat Pana Profesora z Rotary Club- który to w lublinie - Pierwszy dłonie wyciąga - uradowany- szczęśliwy- POMAGA LUDZIOM BIEDNYM I NIESZCZĘŚLIWYM- A- Pani profesorowa (obecna)jakże pięknie sercem pomocna w organizacji bardzo bliskiej Rotary zasiada i pomaga. Jak możecie tak pisać wstydźcie się- Podejmiecie dialog- Rotarianin- dobro swoje przedkłada nade wszystko- a potem ludzie czy odwrotnie? Rotarianin kocha prąd i lit czy bliźnich? Pomaga czy katuje? Rodzina z tradycjami psychiatryczne-psychologiczno-pedagogicznymi-bez skazy- wszyscy wedle przysięgi Hipokratesa- bij aby śladu nie było.

Rotary!-to sposób życia- dobrego, naturalnego, zdrowego i przyjaznego- Świat pełen jest potencjalnych rotarian, którzy jednak rotarianami nie są- Jeśli wszakże, przyjaciele, macie w sercu miłość dla swoich bliźnich, to właśnie- Wy jesteście potencjalnymi rotarianami.
( Paul Harris)

profesor to świetny specjalista, lecze sie od lat i tylko on mi pomógł, moi przedmówcy pewnie za bardzo sie mądrzyli albo leków nie brali i zwalili wine na lekarza że nie pomaga, trzeba sie stosować do zaleceń bo profesor ma pojęcie o tym co robi....a jak nie chcecie sie u niego leczyc to poszukajcie sobie innego, konowałów jest wielu

profesor to świetny specjalista, lecze sie od lat i tylko on mi pomógł, moi przedmówcy pewnie za bardzo sie mądrzyli albo leków nie brali i zwalili wine na lekarza że nie pomaga, trzeba sie stosować do zaleceń bo profesor ma pojęcie o tym co robi....a jak nie chcecie sie u niego leczyc to poszukajcie sobie innego, konowałów jest wielu

Nie polecam nikomu tego lekarza. Jakakolwiek dyskusja z nim jest pozbawiona sensu bo on i tak wszystko wie lepiej. Kompletny brak podejścia do pacjenta. Zapatrzony w siebie profesor, arogancki, straszny bufon, lubi pouczać. Ma strasznie zawyżone mniemanie o sobie. Odnosi się wrażenie, że to taki człowiek, który robi łaskę osobie, która przyszła się do niego leczyć. p.s. Polecam mu trochę nawrzucać (oczywiście z kulturą) to mięknie i staje się grzeczniejszy. Ogólnie jak ktoś lubi się kłócić to polecam :)

Nie polecam nikomu tego lekarza. Jakakolwiek dyskusja z nim jest pozbawiona sensu bo on i tak wszystko wie lepiej. Kompletny brak podejścia do pacjenta. Zapatrzony w siebie profesor, arogancki, straszny bufon, lubi pouczać. Ma strasznie zawyżone mniemanie o sobie. Odnosi się wrażenie, że to taki człowiek, który robi łaskę osobie, która przyszła się do niego leczyć.
p.s. Polecam mu trochę nawrzucać (oczywiście z kulturą) to mięknie i staje się grzeczniejszy. Ogólnie jak ktoś lubi się kłócić to polecam :)

Pan Perzyński to konował.Jest beznadziejny w leczeniu,przez jego terapię o mało co nie popełniłem samobójstwa,na szczęście w Lublinie jest cudowny lekarz doktor Marcin Olajossa. STANOWCZO ODRADZAM WIZYTĘ U TEGO PANA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Pan Perzyński to konował.Jest beznadziejny w leczeniu,przez jego terapię o mało co nie popełniłem samobójstwa,na szczęście w Lublinie jest cudowny lekarz doktor Marcin Olajossa.
STANOWCZO ODRADZAM WIZYTĘ U TEGO PANA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Pan profesor poświęca pacjentowi zaledwie 10 minut. Przed rozpoczęciem rozmowy ma już swoją diagnozę, wydawałoby się że jest taki genialny, ale chyba tylko w swoim uznaniu bo pan profesor często się myli tak jak w moim przypadku. Męczyłem się lecząc się u niego przez niespełna rok. Wmawiał mi że jestem ciężkim przypadkiem, kłamał gdy pytałem go o rozpoznanie. Zdecydowanie nie polecam tego lekarza.

Pan profesor poświęca pacjentowi zaledwie 10 minut. Przed rozpoczęciem rozmowy ma już swoją diagnozę, wydawałoby się że jest taki genialny, ale chyba tylko w swoim uznaniu bo pan profesor często się myli tak jak w moim przypadku. Męczyłem się lecząc się u niego przez niespełna rok. Wmawiał mi że jestem ciężkim przypadkiem, kłamał gdy pytałem go o rozpoznanie. Zdecydowanie nie polecam tego lekarza.