lekarz Jarosław, Pędziwiatr

Już wiele lat u Pana Pędziwiatra się leczę i nie mam do niego żadnych zastrzeżeń. Porządnie wykonuje swoją pracę.

Już wiele lat u Pana Pędziwiatra się leczę i nie mam do niego żadnych zastrzeżeń. Porządnie wykonuje swoją pracę.

Arogancki, humorzasty człowiek. Często krzyczy i wtrąca niepotrzebne sarkastyczne uwagi. Dodatkowo bez ładu i składu przepisuje masę niepotrzebnego badziewia typu suplementy i leki bez recepty nie patrząc, czy danemu pacjentowi to nie zaszkodzi w połączeniu z innymi lekami. Zmieniłam lekarza i wreszcie się nie stresuje.

Arogancki, humorzasty człowiek. Często krzyczy i wtrąca niepotrzebne sarkastyczne uwagi. Dodatkowo bez ładu i składu przepisuje masę niepotrzebnego badziewia typu suplementy i leki bez recepty nie patrząc, czy danemu pacjentowi to nie zaszkodzi w połączeniu z innymi lekami. Zmieniłam lekarza i wreszcie się nie stresuje.

Nie byłem u lekarza z 6 ponad lat, nigdy nie byłem na L4, zawsze praca praca... obecnie na zaistniałą sytuacje zagrożenia koronawirusem konsultacja odbyła się telefonicznie. Od dawien mama mi doradzała zmień lekarza on się nie nadaje przytaczając mi różne sytuacje, np: prawie 40 stopni gorączki, kaszel, bol stawów itp. a on stwierdził iż 3 dni w domu wystarczą jej i przepisał jak kolega wyżej wymienił leki dla roczniaka. Wracając do tematu, bardzo źle się poczułem bolały mnie mięśnie stawy, goraczki wielkiej nie miałem, wieczorem zaczoł się ostry ból gardła ...

Nie byłem u lekarza z 6 ponad lat, nigdy nie byłem na L4, zawsze praca praca... obecnie na zaistniałą sytuacje zagrożenia koronawirusem konsultacja odbyła się telefonicznie. Od dawien mama mi doradzała zmień lekarza on się nie nadaje przytaczając mi różne sytuacje, np: prawie 40 stopni gorączki, kaszel, bol stawów itp. a on stwierdził iż 3 dni w domu wystarczą jej i przepisał jak kolega wyżej wymienił leki dla roczniaka. Wracając do tematu, bardzo źle się poczułem bolały mnie mięśnie stawy, goraczki wielkiej nie miałem, wieczorem zaczoł się ostry ból gardła porobiły się ropniaki białe wielkie nie dało się śliny przełknąć, ból promieniował na uszy i głowe, doszedł lekki katar i odkrzypywanie flegmy, z rana zadzwoniłem i usłyszałem że z tego co mówie to nie jestem obłożnie chory by do pracy nie chodzić pozatym on nie jest wstanie mi uwierzyc przez telefon, pytam się go to jaki to pacjent obłożnie chory by dostał zwolnienie to co mam w takim stanie do pracy iść ? on pij pan witaminy i neosine jak pan ma i niech sobie weźmie pan urlop. Reszte zostawie bezkometarze bo mogło by się tu posypać troche, w skrucie zmieniam jak najszybciej lekarza.

mam 25 lat Pan doktor przepisał mi leki na recepcie dla dzieci od dwóch lat syropki i proszki musujace malinkowe i inne badziewie cytrynkowe które są dostępne bez recepty a w dodatku drogie i pewnie dlatego żeby zarobił on i producent tego świństwa. Już drugi dzień mam gorączkę katar jeszcze większy, gardło chore a zwolnienie od pracy dostałem na 3 dni. Nie polecam ale co zrobić kiedy jest się skazanym na NFZ.

mam 25 lat Pan doktor przepisał mi leki na recepcie dla dzieci od dwóch lat syropki i proszki musujace malinkowe i inne badziewie cytrynkowe które są dostępne bez recepty a w dodatku drogie i pewnie dlatego żeby zarobił on i producent tego świństwa. Już drugi dzień mam gorączkę katar jeszcze większy, gardło chore a zwolnienie od pracy dostałem na 3 dni. Nie polecam ale co zrobić kiedy jest się skazanym na NFZ.