dr n. med. Jerzy Bobek

Jeżeli ktoś chce zostać potraktowany jak śmieć, zdecydowanie polecam mu wizytę u tego lekarza. Mnie tak właśnie potraktował. Od 2 lat bolą mnie plecy w odc. krzyżowym. Z początku podejrzewano, że to kręgosłup, ale po przeswietleniu lekarz ortopeda stwierdził, że z kręgosłupem wszystko jest w porządku, zatem skierowano mnie do neurologa. Bardzo szybko, bo po niecałym miesiącu (ciekawe dlaczego) trafiłam do dr Bobka, a ten na 1. (i na pewno już mojej ostatniej) wizycie praktycznie wydarł się na mnie, że nie mam ze sobą zdjęcia kręgosłupa i że to on ...

Jeżeli ktoś chce zostać potraktowany jak śmieć, zdecydowanie polecam mu wizytę u tego lekarza. Mnie tak właśnie potraktował. Od 2 lat bolą mnie plecy w odc. krzyżowym. Z początku podejrzewano, że to kręgosłup, ale po przeswietleniu lekarz ortopeda stwierdził, że z kręgosłupem wszystko jest w porządku, zatem skierowano mnie do neurologa. Bardzo szybko, bo po niecałym miesiącu (ciekawe dlaczego) trafiłam do dr Bobka, a ten na 1. (i na pewno już mojej ostatniej) wizycie praktycznie wydarł się na mnie, że nie mam ze sobą zdjęcia kręgosłupa i że to on jest lekarzem, który przez 37 lat wykonuje swój zawód, ja lekko ponad 20- letnią gówniarą, a inni lekarze to konowały (miło). Co więcej- ani razu nie dał mi dojść do słowa, a przy czym mnie obrażał, tocząc jakiś fanatyczny, z palca wyssany monolog. Zbulwersowana w końcu powtórzyłam 10 razy "czy da mi pan dojść do słowa?" i czekałam w ciszy, aż się nagada. W końcu dał mi powiedzieć pół zdania i znów przerwał.
On absolutnie nie traktuje pacjenta poważnie- mówi bezczelnie i bez kszty szacunku. Na moim przykładzie: "umie pani czytać?" , "to są plecy" (przy okazji badania i polecenia odwrócenia się na plecy).
Każde moje pytanie czy komentarz wywoływały na jego twarzy nerwowy grymas, po czym z pretensjami odpowiadał na odczepkę (robiąc przy okazji ze mnie idiotkę) albo "potem ci powiem".
Kiedy zostałam wywołana do gabinetu, okazało się, że w środku nie ma jeszcze mojej kartoteki i- jakby to była moja wina- pan Bobek, znacząco spoglądając na mnie, powiedział, że bez tego mnie nie przyjmie. Zapytałam więc, czy ja mam iść po kartę do rejestracji, a on na to "no, chyba nie ja. Chyba jest jakaś różnica wiekowa między nami".
Nie widział jej już natomiast podczas badania odcinka krzyżowego mojego kręgosłupa, kiedy to kazał mi się rozebrać do biustonosza i majtek, które były najwyraźniej za grube, żeby przez nie ucisnąć brzuch, bo musiał swoimi rękami powędrować aż pod materiał.
Przysięgam, że żałuję, że nie wyszłam już na samym początku.
W przypadku tego gościa pojęcie "służba zdrowia" zupełnie traci znaczenie.
Pozdrawiam i szczerze ODRADZAM wizytę u niego.

powiem tak bylam u pana doktora bo mialam bole glowy i brzucha a bylam u wielu lekarzy i nikt nie wiedział co mi jest i moge powiedziec z reka na sercu pan doktor polecil mi takie badania z ktorych okazalo sei ze ma niedobór witaminy b12 i prawdopdonie cos z zoładkiem jelitami stad te wszystkie objawy,szkoda ze przez rok nikt na to niewpadł,to ze jest jaki jest nieznaczy ze ktos za darmo dał mu tytuł dr nauk medycznych moim zdaniem jest kompetentnym lekarzem i to nie tylko w neurologii.

powiem tak bylam u pana doktora bo mialam bole glowy i brzucha a bylam u wielu lekarzy i nikt nie wiedział co mi jest i moge powiedziec z reka na sercu pan doktor polecil mi takie badania z ktorych okazalo sei ze ma niedobór witaminy b12 i prawdopdonie cos z zoładkiem jelitami stad te wszystkie objawy,szkoda ze przez rok nikt na to niewpadł,to ze jest jaki jest nieznaczy ze ktos za darmo dał mu tytuł dr nauk medycznych moim zdaniem jest kompetentnym lekarzem i to nie tylko w neurologii.

szczerze juz dawno nie byłam u takiego gbura!!! nie zna się na rezonansie, wizyta trawła może 4 minuty-nawet go nie interesowało zbytnio co mnie boli i gdzie, wogóle nie badał i raczej nie słuchał tego co mówie. Ja mam przepukline rdzenia kręgosłupa a on mi dał 2 tygodnie chorobowego i nic więcej!!!! zero zabiegów. jakaś porażka" PARODIA LEKARZA!!!!!!!!

szczerze juz dawno nie byłam u takiego gbura!!! nie zna się na rezonansie, wizyta trawła może 4 minuty-nawet go nie interesowało zbytnio co mnie boli i gdzie, wogóle nie badał i raczej nie słuchał tego co mówie. Ja mam przepukline rdzenia kręgosłupa a on mi dał 2 tygodnie chorobowego i nic więcej!!!! zero zabiegów. jakaś porażka" PARODIA LEKARZA!!!!!!!!

MNIE OSOBIŚCIE LEKARZ TEN ZRAZIŁ NA PIERWSZEJ WIZYCIE ODPOWIADAJĄC NA WSTĘPIE ŻEBY WYBIERAĆ BO ON DWÓCH CHORÓB NIE BĘDZIE LECZYŁ PO CZYM WIZYTA BYŁA BARDZO KRÓTKA I NIC NIE WNOSZĄCA.

MNIE OSOBIŚCIE LEKARZ TEN ZRAZIŁ NA PIERWSZEJ WIZYCIE ODPOWIADAJĄC NA WSTĘPIE ŻEBY WYBIERAĆ BO ON DWÓCH CHORÓB NIE BĘDZIE LECZYŁ PO CZYM WIZYTA BYŁA BARDZO KRÓTKA I NIC NIE WNOSZĄCA.

Zdecydowanie nie polecam Pana Doktora! Czuję się rozczarowana. Mam poważny problem z kręgosłupem. Czeka mnie operacja, a on zupełnie się nie wyznał, nie skierował na badania. Powiedział tylko,czego nie wolno mi robić- o co sama się zapytałam.

Zdecydowanie nie polecam Pana Doktora! Czuję się rozczarowana. Mam poważny problem z kręgosłupem. Czeka mnie operacja, a on zupełnie się nie wyznał, nie skierował na badania. Powiedział tylko,czego nie wolno mi robić- o co sama się zapytałam.

Super jest. Może jest mało wylewny i szorstki w obyciu ale za to niezwykle inteligentny i dokładnie wie czego chce i czego szuka. Oblegany przez pacjentów, kazał czekać i przyjął mnie bez rejestracji po godzinach pracy nie biorąc za to ani grosza. Jest bardzo rzeczowy i nie traci czasu. Szczegółowo przepytał, zlecił szybkie badania i wizytę z wynikami już na drugi dzień. (Inni lekarze przez miesiąc mnie odsyłali i zbywali, na izbach przyjęć i w gabinetach prywatnych bo nie wiedzieli co mi jest i nie chcieli się wysilić) Naprawdę bardzo ...

Super jest. Może jest mało wylewny i szorstki w obyciu ale za to niezwykle inteligentny i dokładnie wie czego chce i czego szuka. Oblegany przez pacjentów, kazał czekać i przyjął mnie bez rejestracji po godzinach pracy nie biorąc za to ani grosza. Jest bardzo rzeczowy i nie traci czasu. Szczegółowo przepytał, zlecił szybkie badania i wizytę z wynikami już na drugi dzień. (Inni lekarze przez miesiąc mnie odsyłali i zbywali, na izbach przyjęć i w gabinetach prywatnych bo nie wiedzieli co mi jest i nie chcieli się wysilić) Naprawdę bardzo mi pomógł.

Dostałam skierowanie na rtg szyi. Przy drugiej wizycie lekarz burknął do siebie że to dyskopatia. Na moje pytania co to jest i co z tym robić usłyszałam żeby przyjść jak mnie unieruchomi?! Ach, no i byłam ostatnia, wizyta 4 minuty! Czy to rekord?

Dostałam skierowanie na rtg szyi. Przy drugiej wizycie lekarz burknął do siebie że to dyskopatia. Na moje pytania co to jest i co z tym robić usłyszałam żeby przyjść jak mnie unieruchomi?! Ach, no i byłam ostatnia, wizyta 4 minuty! Czy to rekord?

Gość jest po prostu masakra. Traktuje pacjenta jako zło konieczne. Nie wiem czy się zna ale mi na mój kręgosłup nie pomógł w ogóle. Coś pobredził że jest skrzywienie i powiedział że trzeba z tym żyć. Ja nie wiem co ten człowiek sobie myśli ale szczerze nie polecam. Straciłem pare miesięcy na jałową dyskusję z tymże panem i czas. Zresztą kto będzie miał to nieszczęście do niego przyjść niech wizytówką będzie pierwszy kontakt :/ Dla mnie koleś nie nadaje się nawet do mycia kibli w szalecie miejskim. Porażka, porażka i ...

Gość jest po prostu masakra. Traktuje pacjenta jako zło konieczne. Nie wiem czy się zna ale mi na mój kręgosłup nie pomógł w ogóle. Coś pobredził że jest skrzywienie i powiedział że trzeba z tym żyć. Ja nie wiem co ten człowiek sobie myśli ale szczerze nie polecam. Straciłem pare miesięcy na jałową dyskusję z tymże panem i czas. Zresztą kto będzie miał to nieszczęście do niego przyjść niech wizytówką będzie pierwszy kontakt :/ Dla mnie koleś nie nadaje się nawet do mycia kibli w szalecie miejskim. Porażka, porażka i jeszcze raz porażka.

3 lata temu chciałam iść do dobrego neurologa.Trafilam do tego lekarza.Dokuczały mi silne bóle głowy ale podczas badania otrzymalam polecenie rozpiecia biustonosza.To bylo upokarzające i żenujące.Więcej bym tam nie poszła a o chorobie i zaleconych lekach nie usłyszlam ani słowa.

3 lata temu chciałam iść do dobrego neurologa.Trafilam do tego lekarza.Dokuczały mi silne bóle głowy ale podczas badania otrzymalam polecenie rozpiecia biustonosza.To bylo upokarzające i żenujące.Więcej bym tam nie poszła a o chorobie i zaleconych lekach nie usłyszlam ani słowa.

Ponoć lekarz z dużym dościwaczeniem, polecany przez znajomych, jednak jak mnie do 3 lat głowa bolała tak boli dalej, (napady migreny trwające okolo 2-3 miesiecy co 1-2 lata..., skierowanie na rezonans dostałem dopiero kiedy sam sie o nie upomniałem, Czy polecać?... sam nie wiem nie che tą opinią nikogo krzywidzić... ale.. mimo szczerych chęci raczej nie:(

Ponoć lekarz z dużym dościwaczeniem, polecany przez znajomych, jednak jak mnie do 3 lat głowa bolała tak boli dalej, (napady migreny trwające okolo 2-3 miesiecy co 1-2 lata..., skierowanie na rezonans dostałem dopiero kiedy sam sie o nie upomniałem,

Czy polecać?... sam nie wiem
nie che tą opinią nikogo krzywidzić... ale.. mimo szczerych chęci raczej nie:(