lek. dent. Joanna Dziarkowska

Szczerze polecam leczenie zarówno stomatologiczne jak i ortodontyczne. Byłam odsyłana od różnych stomatologów z zębem, który podobno wymagał zabiegu chirurgicznego, Pani doktor poradziła sobie bez problemu z wyrwaniem zęba i nie był do tego potrzebny zabieg chirurgiczny. Doradziła leczenie ortodontyczne, które również zostało przeprowadzone na najwyższym poziomie. Nigdy nie było problemu z umówieniem wizyty ,,na już" kiedy sytuacja tego wymagała. Osobiście w gabinecie czułam się zaopiekowana. Leczenie ortodontyczne zostało zakończone i wszystko jest w jak najlepszym porządku. Jeszcze raz polecam !

Szczerze polecam leczenie zarówno stomatologiczne jak i ortodontyczne.
Byłam odsyłana od różnych stomatologów z zębem, który podobno wymagał zabiegu chirurgicznego, Pani doktor poradziła sobie bez problemu z wyrwaniem zęba i nie był do tego potrzebny zabieg chirurgiczny.
Doradziła leczenie ortodontyczne, które również zostało przeprowadzone na najwyższym poziomie. Nigdy nie było problemu z umówieniem wizyty ,,na już" kiedy sytuacja tego wymagała. Osobiście w gabinecie czułam się zaopiekowana. Leczenie ortodontyczne zostało zakończone i wszystko jest w jak najlepszym porządku. Jeszcze raz polecam !

Moje leczenie skończyło się wielką aferą wywołaną nie wiadomo dlaczego przez tą panią. Po przenosinach do innego, zdecydowanie lepszego gabinetu,okazało się, że mój aparat został założony nieprofesjonalnie (bez pierścieni na tylnych zębach), a same zęby pokrzywiły się po tygodniu od zdjęcia "aparatu". Nie polecam.

Moje leczenie skończyło się wielką aferą wywołaną nie wiadomo dlaczego przez tą panią. Po przenosinach do innego, zdecydowanie lepszego gabinetu,okazało się, że mój aparat został założony nieprofesjonalnie (bez pierścieni na tylnych zębach), a same zęby pokrzywiły się po tygodniu od zdjęcia "aparatu". Nie polecam.

Powiem tak byłem tam ostatni raz w życiu,Pani Dr J. traktuje każdego z góry bo jak nie jest się piłkarzem itp. to przecież nie wolno nic!!Traktowanie od macochy "ja tu jestem "lekarzem"",albo na tekst typu ,że ja płacę i proszę o delikatnośc-"jeszcze Pan nie zapłacił"...sorry kto jej każe to robic!! Podróba Gesslerowej z większą nadwagą:)Nie radze ze mną zaczynac !!!!!!!!!!!!!!!Nie ważne czy jestem żulem,czy synem piekarza czy poniżej 25 roku życia jeżeli ja płacę, to co ją to obchodzi?? Ciekawe czy do znanego piłkarza-ponoc takich leczy...by podskoczyła:)....

Powiem tak byłem tam ostatni raz w życiu,Pani Dr J. traktuje każdego z góry bo jak nie jest się piłkarzem itp. to przecież nie wolno nic!!Traktowanie od macochy "ja tu jestem "lekarzem"",albo na tekst typu ,że ja płacę i proszę o delikatnośc-"jeszcze Pan nie zapłacił"...sorry kto jej każe to robic!!
Podróba Gesslerowej z większą nadwagą:)Nie radze ze mną zaczynac !!!!!!!!!!!!!!!Nie ważne czy jestem żulem,czy synem piekarza czy poniżej 25 roku życia jeżeli ja płacę, to co ją to obchodzi?? Ciekawe czy do znanego piłkarza-ponoc takich leczy...by podskoczyła:)....