Lubię być logopedą! 🙂
Po wielu latach dążenia, kilku próbach, za trzecim razem udało mi się pójść na studia ...
Lubię być logopedą! 🙂
Po wielu latach dążenia, kilku próbach, za trzecim razem udało mi się pójść na studia logopedyczne, będąc już nauczycielem dyplomowanym języka polskiego i terapeutą pedagogicznym, przy tym mamą dwóch maleńkich chłopców. Już na studiach wiedziałam, że jestem we właściwym miejscu (UG), a praca logopedy zaczyna być w zasięgu ręki.
Po skończeniu studiów nadal pracowałam jako nauczyciel języka polskiego, ale szukałam miejsca, w którym będę mogła zacząć nowe życie zawodowe. I zjawił się anioł w ciemnej dolinie wypalenia, który zatrudnił mnie w poradni psychologiczno- pedagogicznej, mimo że brak mi było doświadczenia. Otrzymałam szansę, na którą tak bardzo czekałam.
Dziś o swojej pracy nie myślę w kategoriach wysiłku, bo logopedia to moje życie, to moje działania i myśli. Nieustanne dokształcanie się, poszukiwanie przyczyn, rozwiązań zagadek, które niesie za sobą każdy pacjent, to moja pasja.
Z tej pasji urodził się gabinet. Syn nadał mu nazwę Słówkowo. Teraz dzielę się miłością do logopedii nie tylko z koleżankami z poradni, ale z moim zespołem specjalistek, w których oczach jest błysk na myśl o prowadzeniu terapii i odwaga do podejmowania nieraz trudnych działań. A zadowoleni pacjenci, kończący terapię, są najlepszym podziękowaniem za wszystkie włożone wysiłki.
Moja pasja jest moją pracą! I niech tak już pozostanie !
Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.
