lekarz Krystyna Gedymin

NIE NIE i jeszcze raz NIE. pojechałam ze skurczami w 38 tygodniu,na szczescie to był tylko falszywy alarm bo nie chcialabym za nic w świecie zeby ta baba odbierała moją córcie... Potwór nie lekarz , jak mnie badała to z bólu sie popłakałam. Mialam rozwarcie 2 cm od 36 tygodnia ,ona po badaniu stwierdziła że wszystko jest zamkniętę co oczywiśćie było nie prawdą !

NIE NIE i jeszcze raz NIE. pojechałam ze skurczami w 38 tygodniu,na szczescie to był tylko falszywy alarm bo nie chcialabym za nic w świecie zeby ta baba odbierała moją córcie... Potwór nie lekarz , jak mnie badała to z bólu sie popłakałam. Mialam rozwarcie 2 cm od 36 tygodnia ,ona po badaniu stwierdziła że wszystko jest zamkniętę co oczywiśćie było nie prawdą !

Beznadziejna baba z czerwonymi pazurami. Najgorszy położnik.

Beznadziejna baba z czerwonymi pazurami. Najgorszy położnik.

na sama myśl o tej Pani robi mi się słabo. Zlekceważyła mnie kiedy w 6-stym miesiącu ciąży zgłosiłam się do niej z powodu opuchnięcia nóg i całego ciała. Chciałam zostać w szpitalu na obserwacji- odmówiła, twierdząc, że nic mi nie będzie. Zlekceważyła moja sytuację, kiedy po raz kolejny- tym razem zgłaszając się do szpitala z bólami brzucha kazała podać mi podać no-spę, tego dnia sprawowała dyżur. Czekałam z bólami w poczekalni- prawie 3 godziny- bo Pani doktor była zajęta a pielęgniarki wmawiały mi, że ona wie co robi! Tego dnia ...

na sama myśl o tej Pani robi mi się słabo. Zlekceważyła mnie kiedy w 6-stym miesiącu ciąży zgłosiłam się do niej z powodu opuchnięcia nóg i całego ciała. Chciałam zostać w szpitalu na obserwacji- odmówiła, twierdząc, że nic mi nie będzie. Zlekceważyła moja sytuację, kiedy po raz kolejny- tym razem zgłaszając się do szpitala z bólami brzucha kazała podać mi podać no-spę, tego dnia sprawowała dyżur. Czekałam z bólami w poczekalni- prawie 3 godziny- bo Pani doktor była zajęta a pielęgniarki wmawiały mi, że ona wie co robi! Tego dnia urodziłam po przewiezieniu do Szczecina- zanim to nastąpiło czekałam godzinę na karetkę! Mój synek zmarł a ja nigdy jej tego nie wybaczę, żyję chowając to w sercu, pamiętając jak walczył o swoje życie, jego maleńkie ciałko i twarz zawsze będą obecne w mojej pamięci. Mój kochany synek....

polecam pania doktor każdej kobiecie ,jest kompetentna i wykonuje swoja prace profesjonalnie o wszystko można sie jej zapytać,jest przesympatyczna,uprzejma,troszczy sie o swoje pacjentki

polecam pania doktor każdej kobiecie ,jest kompetentna i wykonuje swoja prace profesjonalnie o wszystko można sie jej zapytać,jest przesympatyczna,uprzejma,troszczy sie o swoje pacjentki

Polecam naprawdę jest dobra, konkretna,sympatyczna i uprzejma. Prowadziła mi jedną ciąże i jestem bardzo zadowolona. Córunia urodziła się zdrowa. Robiła mi również osobiście wypalankę w Barlinku i nie mam żadnych zastrzerzeń do zabiegu. Była bardzo delikatna i o wszystkim mi mowiła co robi.Personel rownież spisał się na medal. Uratowała moją mamę przed skalpelem!!! Dziś jestem w ciąży z drugim dzieckiem i też do niej chodze. Jestem w 100% zadowolona z wizyt. Wszystkim mamom polecam. Pytajcie odpowie na wszystkie pytania.

Polecam naprawdę jest dobra, konkretna,sympatyczna i uprzejma. Prowadziła mi jedną ciąże i jestem bardzo zadowolona. Córunia urodziła się zdrowa. Robiła mi również osobiście wypalankę w Barlinku i nie mam żadnych zastrzerzeń do zabiegu. Była bardzo delikatna i o wszystkim mi mowiła co robi.Personel rownież spisał się na medal. Uratowała moją mamę przed skalpelem!!! Dziś jestem w ciąży z drugim dzieckiem i też do niej chodze. Jestem w 100% zadowolona z wizyt. Wszystkim mamom polecam. Pytajcie odpowie na wszystkie pytania.

Prowadziła moja ciążę. Rodziłam również w Barlinku, bo jakoś nie mogłam zdecydować się na poród w Gorzowie Wlkp. Sympatyczna, kompetentna i rzeczowa. Ma duże doświadczenie. Interesuje się zdrowiem i samopoczuciem pacjentek. Dzieki niej jakoś przetrwałam ciążę,choć inny lekarz straszył,ze dziecko może być chore. Nie wyciąga kasy z pacjentek, a chodziłam tylko prywatnie. Szkoda,ze nie rodziłam na jej dyzurze,ale i tak cudnie wspominam poród i cała obsługę w tamtejszym szpitalu(poza jedną czarnowłosą pielegniarką). Bardzo polecam.

Prowadziła moja ciążę. Rodziłam również w Barlinku, bo jakoś nie mogłam zdecydować się na poród w Gorzowie Wlkp. Sympatyczna, kompetentna i rzeczowa. Ma duże doświadczenie. Interesuje się zdrowiem i samopoczuciem pacjentek. Dzieki niej jakoś przetrwałam ciążę,choć inny lekarz straszył,ze dziecko może być chore. Nie wyciąga kasy z pacjentek, a chodziłam tylko prywatnie. Szkoda,ze nie rodziłam na jej dyzurze,ale i tak cudnie wspominam poród i cała obsługę w tamtejszym szpitalu(poza jedną czarnowłosą pielegniarką). Bardzo polecam.

ta Pani prowadziła moją ciążę, pojechałam rodzić do Barlinka, gdzie jest ona z-cą ordynatora i tam czar prysł, bardzo się zawiodłam, a efekty odczuwam do dziś, jedyne, co mnie cieszy to mój najukochańszy synek, który urodził się zdrowy i śliczny, ale za to ze mną było kiepsko, bo ta Pani zadecydowała o porodzie naturalnym, gdzie było widać od razu, że nie dam rady, to mnie bardzo zraziło ;( przy 2 ciąży na pewno do niej nie pójdę i nie pojadę do Barlinka, zresztą obsługa pielęgniarek tam na oddziale położniczym była ...

ta Pani prowadziła moją ciążę, pojechałam rodzić do Barlinka, gdzie jest ona z-cą ordynatora i tam czar prysł, bardzo się zawiodłam, a efekty odczuwam do dziś, jedyne, co mnie cieszy to mój najukochańszy synek, który urodził się zdrowy i śliczny, ale za to ze mną było kiepsko, bo ta Pani zadecydowała o porodzie naturalnym, gdzie było widać od razu, że nie dam rady, to mnie bardzo zraziło ;( przy 2 ciąży na pewno do niej nie pójdę i nie pojadę do Barlinka, zresztą obsługa pielęgniarek tam na oddziale położniczym była bardzo nie miła

Jest dobrym lekarzem uprzejma i sympatyczna.Prowadziłam dwie ciąże i jestem zadowolona.

Jest dobrym lekarzem uprzejma i sympatyczna.Prowadziłam dwie ciąże i jestem zadowolona.