lekarz Danuta Rawicka

Nie polecam Pani doktor, trafiłam przez przypadek i oby już się nie powtórzyło. Teleporada trwała niecałe 2min, ponadto odniosłam wrażenie, że Pani doktor spieszy się do domu, poczułam się spławiona.

Nie polecam Pani doktor, trafiłam przez przypadek i oby już się nie powtórzyło.
Teleporada trwała niecałe 2min, ponadto odniosłam wrażenie, że Pani doktor spieszy się do domu, poczułam się spławiona.

Totalna porażka. Teleporada. Jestem po kontakcie z osobą u której wyszedl pozytywny test na koronawirusa. Ja od tygodnia zle się czuje, mam kaszel stany podgoraczkowe i łamie mnie w kościach. A pani doktor wypytala mnie kiedy była ostatnia miesiaczka, ile trwa, czy stosuje antykoncepcje, czy prowadzę kalendarzyk, czy mam partnera czy męża, czy razem mieszkamy. Dramat, dramat, dramat. Naruszenie sfery prywatnej. Na koniec: prosze brać rutinoscorbin.

Totalna porażka. Teleporada. Jestem po kontakcie z osobą u której wyszedl pozytywny test na koronawirusa. Ja od tygodnia zle się czuje, mam kaszel stany podgoraczkowe i łamie mnie w kościach. A pani doktor wypytala mnie kiedy była ostatnia miesiaczka, ile trwa, czy stosuje antykoncepcje, czy prowadzę kalendarzyk, czy mam partnera czy męża, czy razem mieszkamy. Dramat, dramat, dramat. Naruszenie sfery prywatnej. Na koniec: prosze brać rutinoscorbin.

Zdziwiona jestem niektórymi komentarzami, dzisiaj Pani Doktor przyjęła mnie w zastępstwie, fachowa porada i badanie, mimo, że nie musiała zapoznała się z historią choroby i nowymi wynikami (choruję przewlekle, w tym choroby z autoagresji). Kolejka faktycznie długa (ale akurat dużo zachorowań było i lekarze również na zwolnieniu), ale to chyba lepiej, że lekarz wysłucha, obejrzy wyniki i doradzi sensownie, a nie jak niektórzy byle mieć z głowy i następny proszę. Już z wieloma lekarzami miałam do czynienia i BARDZO POZYTYWNIE oceniam Panią Doktor ! :)

Zdziwiona jestem niektórymi komentarzami, dzisiaj Pani Doktor przyjęła mnie w zastępstwie, fachowa porada i badanie, mimo, że nie musiała zapoznała się z historią choroby i nowymi wynikami (choruję przewlekle, w tym choroby z autoagresji). Kolejka faktycznie długa (ale akurat dużo zachorowań było i lekarze również na zwolnieniu), ale to chyba lepiej, że lekarz wysłucha, obejrzy wyniki i doradzi sensownie, a nie jak niektórzy byle mieć z głowy i następny proszę.
Już z wieloma lekarzami miałam do czynienia i BARDZO POZYTYWNIE oceniam Panią Doktor ! :)

Ja doznałam szoku, kiedy kazała mi się rozebrać do badania stetoskopem , po czym ... kazała się ubrać wcale mnie nie badając!!! Zasiadła do pisania czegoś w mojej kartotece i słyszę jak mruczy pod nosem: serce w porządku, płuca czyste.... Gdy jej zwróciłam uwage , że przecież wcale mnie nie osłuchała i skąd ma takie wiadomości na temat mojego serca i płuc , to się wściekła i powiedziała, żebym się bardziej skupiła na tym co koło mnie robi , a nie bujała w obłokach!!! Ja znowu, że wcale mnie nie ...

Ja doznałam szoku, kiedy kazała mi się rozebrać do badania stetoskopem , po czym ... kazała się ubrać wcale mnie nie badając!!! Zasiadła do pisania czegoś w mojej kartotece i słyszę jak mruczy pod nosem: serce w porządku, płuca czyste.... Gdy jej zwróciłam uwage , że przecież wcale mnie nie osłuchała i skąd ma takie wiadomości na temat mojego serca i płuc , to się wściekła i powiedziała, żebym się bardziej skupiła na tym co koło mnie robi , a nie bujała w obłokach!!! Ja znowu, że wcale mnie nie zbadała, o a ona wciąz swoje!!! Teraz to brzmi jak anegdota ale wtedy wcale nie było mi do śmiechu...albo kobieta ma sklerozę i nie powinna już pracować, albo od zawsze nie nadawała się na lekarza. Ludzie, z daleka od Rawickiej , bo jeszcze Wam zaszkodzi.

pani doktor uratowala mi zycie wykryla mi lupus systematikus erythmatosus podjela odpowiednie leczenie

pani doktor uratowala mi zycie wykryla mi lupus systematikus erythmatosus podjela odpowiednie leczenie

Tragiedia! Po pierwsze nieuprzejma, pacjenta traktuje jak podczłowieka. Teksty typu: " proszę nie pouczać lekarza" , " proszę się dostosować i nie odzywać, powie pani kiedy ja powiem, że pani może", kiedy się o coś pacjent zapyta są normalką. Przepisuje leki potwornie drogie. Uprzejma Pani w aptece dała mi tańsze zamienniki, lecz to co na receptę musiałam wykupić. Mogłam mieć lek 50 % tańszy, kiedy zapytałam czemu taki dostałam Pani aptekarka powiedziała: taka decyzja Pani DOKTOR!!! Całą wizytę insynuowała, że jestem rozwiązła, jak prostytutka, bo biorę antykoncepcję hormonalną- hahaha. Aha...i ...

Tragiedia! Po pierwsze nieuprzejma, pacjenta traktuje jak podczłowieka. Teksty typu: " proszę nie pouczać lekarza" , " proszę się dostosować i nie odzywać, powie pani kiedy ja powiem, że pani może", kiedy się o coś pacjent zapyta są normalką. Przepisuje leki potwornie drogie. Uprzejma Pani w aptece dała mi tańsze zamienniki, lecz to co na receptę musiałam wykupić. Mogłam mieć lek 50 % tańszy, kiedy zapytałam czemu taki dostałam Pani aptekarka powiedziała: taka decyzja Pani DOKTOR!!! Całą wizytę insynuowała, że jestem rozwiązła, jak prostytutka, bo biorę antykoncepcję hormonalną- hahaha. Aha...i ciągle próbowała mi wmówić że intensywnie współżyję ( mój facet pracuje w delegacji, ale z tym poziomem nie dyskutowałam). Strach się odezwać, bo podnosi głos na pacjenta, a na twarzy istna złość. Jest albo jakaś zboczona, albo nie wiem... Jej potrzebny jest lekarz- specjalista z dziedziny...no właśnie. P.S. Zauważyłam, że chodzą do niej starsi ludzie- pewnie nie wiedzą, że raz w roku można zmienić lekarza I kontaktu.

Będąc 3 osobą w kolejce, wchodzisz po 2,5 godziny;) Nie da sobie zadać pytania, bo ją to rozprasza, nie da nawet dokładnie wytłumaczyć swoich dolegliwości bo opowie je za ciebie - dodając kilka innych... Poszedłem po receptę rutynowych leków które biorę od 4 lat, to wyszedłem po 30 minutach... bo musiała zapisać w karcie pacjenta jak się uczę na studia.. co kompletnie nie ma nic wspólnego z lekami... Już napewno nigdy tam nei zawitam.

Będąc 3 osobą w kolejce, wchodzisz po 2,5 godziny;) Nie da sobie zadać pytania, bo ją to rozprasza, nie da nawet dokładnie wytłumaczyć swoich dolegliwości bo opowie je za ciebie - dodając kilka innych... Poszedłem po receptę rutynowych leków które biorę od 4 lat, to wyszedłem po 30 minutach... bo musiała zapisać w karcie pacjenta jak się uczę na studia.. co kompletnie nie ma nic wspólnego z lekami...
Już napewno nigdy tam nei zawitam.

Zdecydowanie nie polecam Pani doktor. Przyszłam z przeziębieniem a dostałam leki głównie na nadciśnienie. Nie mogłam zadawać pytań Pani doktor bo ją rozpraszałam i nie mogła się skupić. Na pewno więcej się do niej nie wybiorę.

Zdecydowanie nie polecam Pani doktor. Przyszłam z przeziębieniem a dostałam leki głównie na nadciśnienie. Nie mogłam zadawać pytań Pani doktor bo ją rozpraszałam i nie mogła się skupić. Na pewno więcej się do niej nie wybiorę.

dla mnie porażka... byłem dwa razy, i juz tam nie wróce... leki przepisuje z kosmosu drogie... mimo iz sa tansze zamienniki...nie da sobie wejsc w zdanie... dla mnie nadaje sie juz na emeryture

dla mnie porażka... byłem dwa razy, i juz tam nie wróce... leki przepisuje z kosmosu drogie... mimo iz sa tansze zamienniki...nie da sobie wejsc w zdanie... dla mnie nadaje sie juz na emeryture