lekarz Halina Kinach

Nie wiem, jaki sens ma na celu wydawanie opinii (merytorycznej, rzeczowej i spełniającej wszelkie normy), skoro została ona usunięta, jak i kilka innych, które widziałam. Powodem jest oczywiście fakt, że recenzje te były negatywne. Napiszę tak, stanowczo odradzam! Mnie spotkała duża krzywda emocjonalna ze strony tej Pani. Dodatkowo Pani była niegrzeczna, niepunktualna, niedyskretna. Szkoda, że osoba ta nie ma empatii i żadnej autorefleksji na swój temat.

Nie wiem, jaki sens ma na celu wydawanie opinii (merytorycznej, rzeczowej i spełniającej wszelkie normy), skoro została ona usunięta, jak i kilka innych, które widziałam. Powodem jest oczywiście fakt, że recenzje te były negatywne. Napiszę tak, stanowczo odradzam! Mnie spotkała duża krzywda emocjonalna ze strony tej Pani. Dodatkowo Pani była niegrzeczna, niepunktualna, niedyskretna. Szkoda, że osoba ta nie ma empatii i żadnej autorefleksji na swój temat.

Leczyłam się u p.Haliny. Niestety mimo swojego uśmiechu i serdeczności ta Pani: - spóźnia się i przekłada wizyty -odbiera telefony i sms podczas sesji -przysypia -myliła moje imię oraz fakty - nie respektowała próśb o zwrocie per Pani - krytyczna ocena zachowania np sex przez aplikację randkową to uwłaczające - nie przyjmuje uwag co do swojego zachowania postawa ta wg mnie jest skandaliczna i ta Pani może zrobić krzywdę pacjentowi. Pośpiech i roztargnienie dodatkowo stwarza niekomfortową przestrzeń.

Leczyłam się u p.Haliny. Niestety mimo swojego uśmiechu i serdeczności ta Pani:
- spóźnia się i przekłada wizyty
-odbiera telefony i sms podczas sesji
-przysypia
-myliła moje imię oraz fakty
- nie respektowała próśb o zwrocie per Pani
- krytyczna ocena zachowania np sex przez aplikację randkową to uwłaczające
- nie przyjmuje uwag co do swojego zachowania

postawa ta wg mnie jest skandaliczna i ta Pani może zrobić krzywdę pacjentowi. Pośpiech i roztargnienie dodatkowo stwarza niekomfortową przestrzeń.

Pani Halina jest psychologiem z powołania, nie patrzy ani na zegarek ani na pieniądze tak jak inni psycholodzy, którzy w ten sposób bardzo obniżają rangę samego problemu z jakim pacjent przychodzi. Jest bardzo zaangażowana w swoją pracę i jest w stanie bardzo dużo pomóc.Jest psychologiem przez duże "P" i człowiekiem przez duże"C", pełna cierpliwości i kultury, bardzo ciepła i kopetentna osoba .Bardzo dobrze diagnozuje i prowadzi pacjenta. Polecam panią psycholog, mnie pomogła. a

Pani Halina jest psychologiem z powołania, nie patrzy ani na zegarek ani na pieniądze tak jak inni psycholodzy, którzy w ten sposób bardzo obniżają rangę samego problemu z jakim pacjent przychodzi.
Jest bardzo zaangażowana w swoją pracę i jest w stanie bardzo dużo pomóc.Jest psychologiem przez duże "P" i człowiekiem przez duże"C", pełna cierpliwości i kultury, bardzo ciepła i kopetentna osoba .Bardzo dobrze diagnozuje i prowadzi pacjenta.
Polecam panią psycholog, mnie pomogła.

a

Pani Halina poswięca pacjentowi wiele czasu, nie patrzy na zegarek, nie pilnuje co do minuty. Na spotkaniu atmosfera zaufania i zyczliwości. Bardzo pomaga, wiele wyjasnia, tlumaczy na czym polega choroba. Gdy zajdzie potrzeba spotyka się z bliskimi pacjenta (przyjaciele, rodzina). Zawdzięczam jest bardzo duzo. Dlatego z czystym sumieniem mogę polecić jako kompetentnego, zaufanego psychologa.

Pani Halina poswięca pacjentowi wiele czasu, nie patrzy na zegarek, nie pilnuje co do minuty. Na spotkaniu atmosfera zaufania i zyczliwości. Bardzo pomaga, wiele wyjasnia, tlumaczy na czym polega choroba. Gdy zajdzie potrzeba spotyka się z bliskimi pacjenta (przyjaciele, rodzina). Zawdzięczam jest bardzo duzo. Dlatego z czystym sumieniem mogę polecić jako kompetentnego, zaufanego psychologa.

Pani Halina nie jest psychoterapeuta, jest psychologiem. Jest oceniająca, niekompetentna,przyjmuje na terapie znajomych sobie ludzi, co wykorzystuje do zbierania informacji dot swoich pacjentów (mnie wypytywała o rożne osoby). Spoznia sie, pali, odbiera telefony, podczas mojej wizyty przyjęła agenta ubezpieczeniowego, z którym załatwiała swoje sprawy. Wizyty nie maja dokładnych ram czasowych. Potrafi krytykować pacjenta, oceniać. Nie pamięta o szczegółach terapii. To nue jest terapia, to zjadanie własnego ogona i kręcenie sie wkoło. Udziela informacji na temat pacjentów bez ich zgody współpracującemu z nią lekarzowi psychiatrze. Opowiada ze szczegółam o innych pacjentach ...

Pani Halina nie jest psychoterapeuta, jest psychologiem. Jest oceniająca, niekompetentna,przyjmuje na terapie znajomych sobie ludzi, co wykorzystuje do zbierania informacji dot swoich pacjentów (mnie wypytywała o rożne osoby). Spoznia sie, pali, odbiera telefony, podczas mojej wizyty przyjęła agenta ubezpieczeniowego, z którym załatwiała swoje sprawy. Wizyty nie maja dokładnych ram czasowych. Potrafi krytykować pacjenta, oceniać. Nie pamięta o szczegółach terapii. To nue jest terapia, to zjadanie własnego ogona i kręcenie sie wkoło. Udziela informacji na temat pacjentów bez ich zgody współpracującemu z nią lekarzowi psychiatrze. Opowiada ze szczegółam o innych pacjentach podczas terapii. U mnie zdarzyło sie, ze usłyszałam kilka zdań oceny, personalnie o moich znajomych. Potwierdzam wszystkie negatywne opinie. Byłam 2 lata na "terapii", potem były jeszcze powroty, ale za każdym razem uoewnialam sie o szkodliwości i braku kompetencji. Od 7mcy jestem na autentycznej terapii, wiec nam porównanie. Z daleka od pani Haliny.

Z p. Haliną rozmawiałam kilka razy telefonicznie i raz osobiście. Nie zawracałabym sobie więc głowy opiniowaniem gdyby nie to, że wizyta u tej p. psycholog mocno zapadła mi w pamięć. Pierwsze wrażenie po rozmowie telefonicznej b. pozytywne: ciepła a jednocześnie rzeczowa osoba- kogoś takiego potrzebowałam. Umówiłam się na wizytę, termin niestety jak dla mnie dość odległy. Tydzień wcześniej jednak zaistniała sytuacja, która kompletnie rozbiła mnie emocjonalnie i potrzeba spotkania stała się dla mnie nieomal natychmiastowa. Pozwoliłam sobie więc(choć była niedziela ) na telefon. Przeprosiłam z góry za zakłócenie dnia odpoczynku ...

Z p. Haliną rozmawiałam kilka razy telefonicznie i raz osobiście. Nie zawracałabym sobie więc głowy opiniowaniem gdyby nie to, że wizyta u tej p. psycholog mocno zapadła mi w pamięć.
Pierwsze wrażenie po rozmowie telefonicznej b. pozytywne: ciepła a jednocześnie rzeczowa osoba- kogoś takiego potrzebowałam. Umówiłam się na wizytę, termin niestety jak dla mnie dość odległy. Tydzień wcześniej jednak zaistniała sytuacja, która kompletnie rozbiła mnie emocjonalnie i potrzeba spotkania stała się dla mnie nieomal natychmiastowa. Pozwoliłam sobie więc(choć była niedziela ) na telefon. Przeprosiłam z góry za zakłócenie dnia odpoczynku i kiedy wyjaśniłam potrzebę ku swojemu zaskoczeniu usłyszałam propozycję, której nawet nie śmiałabym złożyć- zostałam umówiona na spotkanie po południu jeszcze tego samego dnia! Byłam zaskoczona życzliwością i dyspozycyjnością p. psycholog.Od razy w tym miejscu pragnę zaznaczyć (zwłaszcza po tym co przeczytałam tu wcześniej na temat aspektu finansowego wizyt) że możliwe i zrozumiałe byłoby dla mnie gdyby pani zażyczyła sobie jakiejś większej opłaty niż w normalnych godzinach przyjęć, tymczasem P. Halina potraktowała nasze spotkanie nie jako terapię ale interwencję i skasowała mnie na jedyne 50 zł (mniej niż połowa normalnej wizyty)- to tak na marginesie (ale też mówi coś o człowieku). Co do samej wizyty...generalnie miałam pozytywny odbiór i wyszłam niewątpliwie umocniona, ale...
Po pierwszej części rozmowy p. Kinach pozwoliła sobie na moim zdaniem nieuzasadnioną i b. krzywdzącą ocenę mojej osoby. Fakt ten ogromnie mnie zaskoczył, bo choć nie przyszłam po tanią pociechę i nie oczekiwałam pogłaskania po głowie, spodziewałam się, że doświadczony terapeuta będzie bardziej empatyczny i nie będzie tak szybki w ferowaniu jednoznacznych wyroków. Było dla mnie czymś oczywistym, że nie jest ze mną wszystko w porządku, że po tym co przez dłuższy czas przeżywałam (czy też w co się wplątałam)czułam się emocjonalnie całkowicie rozbita, zagubiona i niepoukładana. Po to przychodzi w końcu chory do lekarza żeby ten mu pomógł. Do tej pory jednak myślałam o sobie(nie tylko ze względu na wiek, ale także na chociażby charakter wykonywanej pracy, gdzie właśnie ogromną rolę odgrywa odpowiedzialność, pewna "uważność" na człowieka)że jestem osobą dojrzałą. Przecież i takim zdarzają się życiowe zakręty i "porwania uczuciowe". P. Kinach znając zaledwie fragmencik mojego życia oceniła mnie niezwykle surowo. Miałam w pewnym momencie wrażenie, że mocno ją zdenerwowałam poruszając sprawę mojej znajomości z jej klientem (stronniczość?), także takie, że wykorzystała moją słabość- fatalną kondycję psychiczną do zademonstrowania swojej siły i wyższości.To było nie tylko nieprofesjonalne, ale i po ludzku b. niedelikatne (a od kogo jak nie od psychologa można wymagać wrażliwości)
Dalszy ciąg rozmowy okazał się jednak konstruktywny- dostałam namiar na p. psycholog, z którą cyklicznie się spotykam. (nawiasem mówią nie wyobrażam sobie by ta osoba zaopiniowała mnie z góry w taki sposób jak zrobiła to p. Halina).

Bardzo dobry psycholog który po zdiagnozowaniu problemu potrafi tak dopasować terapię że człowiek szeroko otwiera oczy ponieważ sam dochodzi do wniosków gdzie popełnia błędy

Bardzo dobry psycholog który po zdiagnozowaniu problemu
potrafi tak dopasować terapię że człowiek szeroko otwiera oczy ponieważ sam dochodzi do wniosków gdzie popełnia błędy

Jestem w stałym kontakcie z lekarzem P.Haliną Kinach.Prowadzi mnie od roku.Uważam ,że trafiłam do znakomitej terapeutki,mam namacalne efekty naszych spotkań.dzięki Jej wiedzy ,zdecydowaniu i doświadczeniu mam szanse rewidować swoje problemy,rozwijać się i czuć ,coraz większą niezależność.Moja terapia odnosi sukcesy i powoli w naturalny sposób się kończy.Polecam.

Jestem w stałym kontakcie z lekarzem P.Haliną Kinach.Prowadzi mnie od roku.Uważam ,że trafiłam do znakomitej terapeutki,mam namacalne efekty naszych spotkań.dzięki Jej wiedzy ,zdecydowaniu i doświadczeniu mam szanse rewidować swoje problemy,rozwijać się i czuć ,coraz większą niezależność.Moja terapia odnosi sukcesy i powoli w naturalny sposób się kończy.Polecam.

Do Pani Haliny Kinach trafiłam w bardzo trudnym okresie mojego życia. Ta wspaniała osoba pomogła mi na nowo zbudować swoją osobę w oparciu o moje wartości. Gdyby nie ona, moje życie albo by nie istniało albo było na fatalnym poziomie. Kiedy przychodziłam nieraz w krytycznym stanie nigdy nie liczył się czas, wychodziłam silniejsza i nie płaciłam za to ani złotówki. nie wiem o co chodzi w tych niepochlebnych komentarzach powyżej, myślę, że to jakieś osobiste wycieczki. Pani Halina pomogła mi zbudować swoje wartości z dala od uzależnienia, nauczyła mnie pływać ...

Do Pani Haliny Kinach trafiłam w bardzo trudnym okresie mojego życia. Ta wspaniała osoba pomogła mi na nowo zbudować swoją osobę w oparciu o moje wartości. Gdyby nie ona, moje życie albo by nie istniało albo było na fatalnym poziomie. Kiedy przychodziłam nieraz w krytycznym stanie nigdy nie liczył się czas, wychodziłam silniejsza i nie płaciłam za to ani złotówki. nie wiem o co chodzi w tych niepochlebnych komentarzach powyżej, myślę, że to jakieś osobiste wycieczki. Pani Halina pomogła mi zbudować swoje wartości z dala od uzależnienia, nauczyła mnie pływać a nie rzuciła koło. Właśnie to, że była bardzo autentyczna, dawała na terapiach cząstkę siebie pozwoliło mi się otworzyć i zaufać. Naświetliła mi mechanizmy, potrzebne narzędzia zdrowienia i włączyła do współpracy co pozwoliło mi bardziej uwierzyć w cel do którego zmierzam. Bardzo polecam Panią Halinę osobom, które są szczere i gotowe aby zmieniać swoje życie w dobrym kierunku. Bardzo dziękuję Pani Halino, mam nadzieję, że odnalazła Pani w końcu czas na szczęście osobiste, bo wiem jak wiele oddawała Pani z siebie swoim pacjentom!

Leczyłem się kiedyś u p. Haliny na silną depresję i nerwicę natręctw, byłem wrakiem człowieka ... wyszedłem z tego wszystkiego ... pomogła mojemu ojcu wyjść z alkoholizmu (nie pije już z 10 lat). Pomagała mojej dziewczynie po wypadku samochodowym (oczywiście pod kontem psychologicznym). Co do tych niektórych zarzutów - są śmieszne. Kiedyś próbowałem wyciągnąć od niej coś na temat mojej dziewczyny ... wyjaśniła mi, że tajemnica lekarska to świętość (widziałem nawet na jej twarzy pewne wzburzenie, że o to proszę). POLECAM ... czasem jeszcze do niej chodzę, gdy mam cięższy ...

Leczyłem się kiedyś u p. Haliny na silną depresję i nerwicę natręctw, byłem wrakiem człowieka ... wyszedłem z tego wszystkiego ... pomogła mojemu ojcu wyjść z alkoholizmu (nie pije już z 10 lat). Pomagała mojej dziewczynie po wypadku samochodowym (oczywiście pod kontem psychologicznym). Co do tych niektórych zarzutów - są śmieszne. Kiedyś próbowałem wyciągnąć od niej coś na temat mojej dziewczyny ... wyjaśniła mi, że tajemnica lekarska to świętość (widziałem nawet na jej twarzy pewne wzburzenie, że o to proszę). POLECAM ... czasem jeszcze do niej chodzę, gdy mam cięższy problem, z którym nie mogę sobie sam poradzić.