lekarz Jerzy Filipski

Doktor przyjmuje w poradni w Skokach. Nie wiem jakim cudem w ogóle jeszcze "leczy". Widzi choroby, których nie ma. Prorokuje poronienie prawidłowej, zdrowej ciąży (przez rzekome mięśniaki niewidzialne dla trzech innych lekarzy). Szczytem jest nieumiejętność wypisania recepty na leki z refundacją. Niby bada, niby sprawdza, ale kompetencje i podejście do pacjentki to dramat! Nie polecam. Mimo, że to jedyny ginekolog w miejscowości zdecydowanie wolę poświęcić czas na dojazd do Poznania i pójść do specjalisty

Doktor przyjmuje w poradni w Skokach. Nie wiem jakim cudem w ogóle jeszcze "leczy". Widzi choroby, których nie ma. Prorokuje poronienie prawidłowej, zdrowej ciąży (przez rzekome mięśniaki niewidzialne dla trzech innych lekarzy). Szczytem jest nieumiejętność wypisania recepty na leki z refundacją. Niby bada, niby sprawdza, ale kompetencje i podejście do pacjentki to dramat! Nie polecam. Mimo, że to jedyny ginekolog w miejscowości zdecydowanie wolę poświęcić czas na dojazd do Poznania i pójść do specjalisty

Właśnie wyszłam z gabinetu Pana Doktora i jestem zniesmaczona. Doktor miał żenujące teksty. Powiedział mi, że jestem uwaga cytuje "figlarna" i wiele innych, które bardzo mnie zdziwiły. Nie polecam wizyty u tego Pana !!!

Właśnie wyszłam z gabinetu Pana Doktora i jestem zniesmaczona. Doktor miał żenujące teksty. Powiedział mi, że jestem uwaga cytuje "figlarna" i wiele innych, które bardzo mnie zdziwiły. Nie polecam wizyty u tego Pana !!!

Nawet nie wiem jak wyrazić słowami swoje oburzenie, wobec zachowania "Pana Doktora". Nigdy nie czułam się tak upokorzona i poniżona przez pracownika szpitala. Jego arogancja i wroga postawa wobec mnie przesłoniły całą ewentualną wartość merytoryczną konsultacji. Od tego człowieka musiałam wysłuchać wielu przykrych uwag pod swoim adresem, z komentowaniem wyglądu włącznie. Nie dowiedziałam się właściwie niczego na temat stanu swojego i swojego dziecka, a w zamian zostałam wyśmiana kilkukrotnie, że "u mnie przecież wszystko w porządku". Doszło do sytuacji, gdzie inny lekarz musiał mnie uspokajać, a ja w pośpiechu opuszczałam ...

Nawet nie wiem jak wyrazić słowami swoje oburzenie, wobec zachowania "Pana Doktora". Nigdy nie czułam się tak upokorzona i poniżona przez pracownika szpitala. Jego arogancja i wroga postawa wobec mnie przesłoniły całą ewentualną wartość merytoryczną konsultacji. Od tego człowieka musiałam wysłuchać wielu przykrych uwag pod swoim adresem, z komentowaniem wyglądu włącznie. Nie dowiedziałam się właściwie niczego na temat stanu swojego i swojego dziecka, a w zamian zostałam wyśmiana kilkukrotnie, że "u mnie przecież wszystko w porządku". Doszło do sytuacji, gdzie inny lekarz musiał mnie uspokajać, a ja w pośpiechu opuszczałam szpital. Drogi Doktorze, po konsultacji z lekarzem w mojej miejscowości okazało się, że mój stan nie wymagał wcale pilnej hospitalizacji, a ja nie pracuję usilnie na urodzenie wcześniaka i nie jestem tak beznadziejna, jak próbował mi Pan wmówić. Ponadto spokojnie, rzeczowo i z ogromną życzliwością dowiedziałam się jak dalej postępować w mojej sytuacji. Zyskałam spokój i pomoc, na którą liczyłam, a których nie otrzymałam od Doktora Filipskiego. Nie polecam żadnej kobiecie, omijajcie tego człowieka szerokim łukiem, chyba, że potraficie przeciwstawić się od razu w gabinecie. Ja nie potrafiłam i konsultację opłaciłam płaczem, stresem, obwinianiem się i utratą poczucia własnej wartości.

Lekarz uratował życie mi i mojemu dziecku. Jeszcze kilka razy po porodzie miałam okazję spotkać doktora na swojej drodze w szpitalu i jestem bardzo zadowolona. Nie wiem jak wygląda wizyta prywatna i jaki jest jej koszt. Z czystym sumieniem mogę polecić tego lekarza ma mega wiedzę którą wykorzystuje w leczeniu, fakt faktem że nie jest zbyt miły.

Lekarz uratował życie mi i mojemu dziecku. Jeszcze kilka razy po porodzie miałam okazję spotkać doktora na swojej drodze w szpitalu i jestem bardzo zadowolona. Nie wiem jak wygląda wizyta prywatna i jaki jest jej koszt. Z czystym sumieniem mogę polecić tego lekarza ma mega wiedzę którą wykorzystuje w leczeniu, fakt faktem że nie jest zbyt miły.

Dr.Filipski powinien pracować w oborze tam jego miejsce!!!!!

Dr.Filipski powinien pracować w oborze tam jego miejsce!!!!!

Lekarz ten porowadził moją ciąże rewelacyjnie. Każda wizyta to min. 40 minut poświęcone na wytłumaczenie wszystkich moich watpliwości i odpowiedzi na pytania. Dyspozycyjnośc telefoniczna o kazdej porze dnia i w każdej niepokojącej mnie sprawie. Kompetentne podejście do pacjenta. Dr Filipski ma specyficzną mentalność, nie należy do lekarzy przesadnie miłych. Jednak mnie to odpowiadało. Rodziłam w 107 Szpitalu Wojskowym i o opiece doktora mogłabym pisac w samych superlatywach. Jesli zdecydujemy się na kolejne dziecko, również ciąża będzie pod opieką tego lekarza.

Lekarz ten porowadził moją ciąże rewelacyjnie. Każda wizyta to min. 40 minut poświęcone na wytłumaczenie wszystkich moich watpliwości i odpowiedzi na pytania. Dyspozycyjnośc telefoniczna o kazdej porze dnia i w każdej niepokojącej mnie sprawie. Kompetentne podejście do pacjenta. Dr Filipski ma specyficzną mentalność, nie należy do lekarzy przesadnie miłych. Jednak mnie to odpowiadało. Rodziłam w 107 Szpitalu Wojskowym i o opiece doktora mogłabym pisac w samych superlatywach. Jesli zdecydujemy się na kolejne dziecko, również ciąża będzie pod opieką tego lekarza.

Nie polecam!!!!! Mam przykre doświadczenia.

Nie polecam!!!!! Mam przykre doświadczenia.

Oj! Tego lekarza zna każda pacjentka rodząca w 107 Szpitalu Wojskowym. Nie umiem ocenić tego Pana pod względem jego umiejętności lekarskich - jego zachowanie i stosunek do kobiet rodzących w szpitalu całkowicie przesłania ocenę merytoryczną . Ten Pan jako lekarz to jakiś absurd. Szpital traktuje jako swoje podwórko. W miejscu pracy odbija sobie wszystkie kompleksy - obrażając, wyzywając, traktując z góry - pacjentki w szczególności. Nikomu nie polecam tego Pana :-)))

Oj! Tego lekarza zna każda pacjentka rodząca w 107 Szpitalu Wojskowym. Nie umiem ocenić tego Pana pod względem jego umiejętności lekarskich - jego zachowanie i stosunek do kobiet rodzących w szpitalu całkowicie przesłania ocenę merytoryczną . Ten Pan jako lekarz to jakiś absurd. Szpital traktuje jako swoje podwórko. W miejscu pracy odbija sobie wszystkie kompleksy - obrażając, wyzywając, traktując z góry - pacjentki w szczególności. Nikomu nie polecam tego Pana :-)))

To jest lekarz??? Kto mu dał uprawnienia to ja nie wiem! Człowiek okropność!!! Zszywał mnie po porodzie i zafundował mi takie "przyjemności", że na drugie dziecko boję się zdecydować po tym co mi zafundował "doktorek"! Dziewczyny unikajcie go jak ognia!

To jest lekarz??? Kto mu dał uprawnienia to ja nie wiem! Człowiek okropność!!! Zszywał mnie po porodzie i zafundował mi takie "przyjemności", że na drugie dziecko boję się zdecydować po tym co mi zafundował "doktorek"! Dziewczyny unikajcie go jak ognia!