lekarz Joanna Iwaszkiewicz

Pani doktor, bardzo miła, rzeczowa i kompetentna, odpowiedziała nam na nasze pytania, zleciła kompleksowe badania. Obecnie czekamy na ich wyniki i kolejna wizytę. Szczerze polecam.

Pani doktor, bardzo miła, rzeczowa i kompetentna, odpowiedziała nam na nasze pytania, zleciła kompleksowe badania. Obecnie czekamy na ich wyniki i kolejna wizytę. Szczerze polecam.

Pani doktor ,całkowity brak kompetencji na zajmowanym stanowisku. Moja wizyta przebiegła na tak niskim poziomie ze ciezko niepisac opinie ktora zawierała by tresc nie ublizjac pani doktor. Pierwsze zapytanie ze strony doktor po co przyszedłem do niej majac skeirowanie na test z krwi western blot. Zarazenie boleriozą. Nie polecił bym pani doktor nawet najgorszemu wrogowi.

Pani doktor ,całkowity brak kompetencji na zajmowanym stanowisku. Moja wizyta przebiegła na tak niskim poziomie ze ciezko niepisac opinie ktora zawierała by tresc nie ublizjac pani doktor. Pierwsze zapytanie ze strony doktor po co przyszedłem do niej majac skeirowanie na test z krwi western blot. Zarazenie boleriozą. Nie polecił bym pani doktor nawet najgorszemu wrogowi.

Zgadzam sie w pelni z poprzednikami. Nic dodac nic ujac. Oschla , nieuprzejma i olewajaca pacjenta.Cala wizyta polegala na wypisaniu recepty bez pytania o ilosc lekow jaka jest potrzebna. Nie polecam.

Zgadzam sie w pelni z poprzednikami. Nic dodac nic ujac. Oschla , nieuprzejma i olewajaca pacjenta.Cala wizyta polegala na wypisaniu recepty bez pytania o ilosc lekow jaka jest potrzebna. Nie polecam.

zgadzam sie z poprzednikami9, nic ujac nic dodac...

zgadzam sie z poprzednikami9, nic ujac nic dodac...

Pani dr Iwaszkiewicz zupelnie niepowaznie podeszla do problemu groznej choroby, z podejrzeniem ktorej sie do niej udalem. Wizyta trwala 5 minut, podczas ktorych nie uslyszalam ani slowa, nawet odpowiedzi na stawiane pytania, gdyz byly one (odpowiedzi) bardzo zdawkowe, chaotyczne, jakby Pani dr nie posiadala odpowiedniego poziomu wiedzy. Pomijajac"fach", osoba Pani dr nie budzi zaufania, jest oschla i niezbyt miła.

Pani dr Iwaszkiewicz zupelnie niepowaznie podeszla do problemu groznej choroby, z podejrzeniem ktorej sie do niej udalem. Wizyta trwala 5 minut, podczas ktorych nie uslyszalam ani slowa, nawet odpowiedzi na stawiane pytania, gdyz byly one (odpowiedzi) bardzo zdawkowe, chaotyczne, jakby Pani dr nie posiadala odpowiedniego poziomu wiedzy. Pomijajac"fach", osoba Pani dr nie budzi zaufania, jest oschla i niezbyt miła.

To żaden lekarz!!! – babka z ulicy zasiadła na fotelu w gabinecie i nawet nie udaje że się na czymś zna. Kompletny brak szacunku dla pacjenta, lekceważący stosunek do niego, do tego wyraźny brak wiedzy ograniczający się jedynie do jednego lub dwóch zdań - niczego nie wnoszący do wiedzy, którą już mamy (bo sami musieliśmy wyczytać). W życiu nie spotkałam gorszego konowała. Gdyby nie moje wymuszone 2 pytania wizyta mogłaby przebiegać w ciszy. Szkoda cennego czasu. A Pani Iwaszkiewicz proponuję iść do domu , albo powrót do SZKOŁY i to ...

To żaden lekarz!!! – babka z ulicy zasiadła na fotelu w gabinecie i nawet nie udaje że się na czymś zna. Kompletny brak szacunku dla pacjenta, lekceważący stosunek do niego, do tego wyraźny brak wiedzy ograniczający się jedynie do jednego lub dwóch zdań - niczego nie wnoszący do wiedzy, którą już mamy (bo sami musieliśmy wyczytać). W życiu nie spotkałam gorszego konowała. Gdyby nie moje wymuszone 2 pytania wizyta mogłaby przebiegać w ciszy. Szkoda cennego czasu. A Pani Iwaszkiewicz proponuję iść do domu , albo powrót do SZKOŁY i to tej PODSTAWOWEJ.