Zaufanie do kompetencji | 2,9 |
Tłumaczenie choroby i leczenia | 2,5 |
Poświęcony czas | 2,4 |
Kompleksowość podejścia | 2,8 |
Uprzejmość | 2,2 |
Godny polecenia | 2,5 |
Zaufanie do kompetencji | 2,9 |
Tłumaczenie choroby i leczenia | 2,5 |
Poświęcony czas | 2,4 |
Kompleksowość podejścia | 2,8 |
Uprzejmość | 2,2 |
Godny polecenia | 2,5 |
Zaufanie do kompetencji | 1,0 |
Tłumaczenie choroby i leczenia | 1,0 |
Poświęcony czas | 1,0 |
Kompleksowość podejścia | 1,0 |
Uprzejmość | 1,0 |
Godny polecenia | 1,0 |
Odradzam !!! Kompletny BRAK szacunku dla pacjenta, w którym widzi tylko kolejne zarobione złotówki ! Kompetencje - jaskółka wiosny nie czyni i "prof." przed nazwiskiem wybitnego specjalisty również !! Odradzam !!!
Odradzam !!! Kompletny BRAK szacunku dla pacjenta, w którym widzi tylko kolejne zarobione złotówki ! Kompetencje - jaskółka wiosny nie czyni i "prof." przed nazwiskiem wybitnego specjalisty również !! Odradzam !!!
Zaufanie do kompetencji | 3,0 |
Tłumaczenie choroby i leczenia | 3,0 |
Poświęcony czas | 1,0 |
Kompleksowość podejścia | 3,0 |
Uprzejmość | 1,0 |
Godny polecenia | 1,0 |
Jedyny mój kontakt z tą panią to krótka rozmowa w rejestracji, prośba o pilne PRYWATNE przyjęcie (po skierowaniu z pogotowia do dermatologa). Krótko mówiąc „przerost formy nad treścią”. Lekarz – dla mnie – to ktoś kto idzie poszkodowanemu z pomocą, tym bardziej w pilnych i nie cierpiących zwłoki przypadkach. Tu niestety zostałam sprowadzona na ziemię. Z powodu dolegliwości „niedowytrzymania” panie w rejestracji z łaską powiedziały, że mam osobiście pytać panią profesor czy przyjmie mnie choćby jako ostatnią osobę na jej niby długiej liście, co też uczyniłam. Moje spotkanie z nią ...
Jedyny mój kontakt z tą panią to krótka rozmowa w rejestracji, prośba o pilne PRYWATNE przyjęcie (po skierowaniu z pogotowia do dermatologa). Krótko mówiąc „przerost formy nad treścią”. Lekarz – dla mnie – to ktoś kto idzie poszkodowanemu z pomocą, tym bardziej w pilnych i nie cierpiących zwłoki przypadkach. Tu niestety zostałam sprowadzona na ziemię.
Z powodu dolegliwości „niedowytrzymania” panie w rejestracji z łaską powiedziały, że mam osobiście pytać panią profesor czy przyjmie mnie choćby jako ostatnią osobę na jej niby długiej liście, co też uczyniłam. Moje spotkanie z nią było dość krótkie i... upokarzające. Żałuję, że w ogóle tam pojechałam. Przyszła spóźniona i wytłumaczyła się tylko paniom w rejestracji, że jest strasznie zmęczona i wolałaby by nikt na nią z pacjentów nie czekał, co niestety dało się usłyszeć w poczekalni pełnej ludzi (przypominam, że próbowałam dostać się do niej prywatnie!). Po zwięzłym opisie mojej sytuacji i wielkiej prośbie o przyjęcie mnie, pani profesor zaczęła rozmawiać z recepcjonistkami na całkiem inny temat (właśnie „wpisywała” pacjentów poleconych od koleżanek jeszcze na ten sam dzień) – czułam się wtedy jak mały człowieczek błagający o litość... to było naprawdę upokarzające, jeszcze skwitowała to ironicznym uśmiechem i hasłem „tym mi Pani nie zaimponowała” (opisem swojej sytuacji). Stwierdziła, że ma ciekawsze „przypadki” z krańców Polski, a ja odniosłam wrażenie, że pacjenci dla niej to zło konieczne. Niestety - może i dla mnie też, ale o tym się raczej nie przekonam – do wizyty nie doszło i mam nadzieję, że nie dojdzie. Zero współczucia, szacunku dla drugiej (cierpiącej) osoby, nie mówiąc już o opiekuńczości i zainteresowaniu się sprawą.
Musisz być zalogowany aby dodać komentarz
Zaufanie do kompetencji | 1,0 |
Tłumaczenie choroby i leczenia | 1,0 |
Poświęcony czas | 1,0 |
Kompleksowość podejścia | 1,0 |
Uprzejmość | 1,0 |
Godny polecenia | 1,0 |
P.prof. traktuje pacjentów przedmiotowo, arogancko, i nie daj bóg pozwolic sobie na próbę poszerzenia, lub zakwestionowania sposobu leczenia. P. prof. wyrosła najwyraźniej w starej szkole i stosuje metodę: morda w kubeł i płac! A jak się nie podoba to wy....j!Stosowane prrzez p. prof. kuracje są standardowe i zupełnie nie ujmuje specyfiki poszczególnych przypadków. Mogłabym jeszcze wiele na ten temat napisac, bo byłam niestety jeje pacjentką dośc długo. Na szczęście już nie jestem - zmądrzałam.
P.prof. traktuje pacjentów przedmiotowo, arogancko, i nie daj bóg pozwolic sobie na próbę poszerzenia, lub zakwestionowania sposobu leczenia. P. prof. wyrosła najwyraźniej w starej szkole i stosuje metodę: morda w kubeł i płac! A jak się nie podoba to wy....j!Stosowane prrzez p. prof. kuracje są standardowe i zupełnie nie ujmuje specyfiki poszczególnych przypadków. Mogłabym jeszcze wiele na ten temat napisac, bo byłam niestety jeje pacjentką dośc długo. Na szczęście już nie jestem - zmądrzałam.
Musisz być zalogowany aby dodać komentarz
Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.
Usługa | Cena (zł) |
---|