Byłam z córką pierwszy raz i od razu Pani Aneta skradła serduszko młodej. W drodze powrotnej do domu nasza Tosia prawie popłakała się, że "dla niej za krótko, bo ona chciała jeszcze popracować z Panią Anetką ". A jeśli moje nieufne dziecko tak mówi, to znaczy, że nie mogło być lepiej. Żałuję, że można dać tylko 5 gwiazdek, bo chętnie dałabym ich wielokrotność więcej. Dziękujemy Pani Anecie za otwartość, umiejętność ...