lekarz Małgorzata Piasecka

Pacjent za pacjentem taśmowo i tak to wygląda przynajmniej w polmed górecka. Przyszłam z wielką zmianą na ręce, dużym problemem ze skórą na ustach i pieprzykami. Badanie pieprzyków- 30sekund. Zmiana na ręce- do alergologa, a na usta Pani spojrzała i skwitowała, że może alergia i zmienić wszystkie kosmetyki, paste do zębów etc etc. Super sposób leczenia i znalezienia przyczyny... gdybym miała płacić za tą wizytę, to bym się wściekła chyba, tak czy siak złożę reklamacje do ubezpieczyciela, że mnie wysyła do lekarza, który mnie zwyczajnie zlał. Zostałam więc z bolesnymi, ...

Pacjent za pacjentem taśmowo i tak to wygląda przynajmniej w polmed górecka. Przyszłam z wielką zmianą na ręce, dużym problemem ze skórą na ustach i pieprzykami. Badanie pieprzyków- 30sekund. Zmiana na ręce- do alergologa, a na usta Pani spojrzała i skwitowała, że może alergia i zmienić wszystkie kosmetyki, paste do zębów etc etc. Super sposób leczenia i znalezienia przyczyny... gdybym miała płacić za tą wizytę, to bym się wściekła chyba, tak czy siak złożę reklamacje do ubezpieczyciela, że mnie wysyła do lekarza, który mnie zwyczajnie zlał. Zostałam więc z bolesnymi, pomarszczonymi, wyglądającymi tragicznie ustami bez jakiejkolwiek pomocy, no bo po co szukać przyczyny, jak można zalecić wymianę całej kosmetyczki i papa. Nie polecam.

Miałam wątpliwą przyjemność wizyty u Pani Doktor z moimi dziećmi. Na początku wizyty wspomniałam, że dzieci piją mleko dla alergików Nutramigen i nie przyjmują żadnych innych pokarmów. Na wysypkę dzieci pani rozłożyła ręce, poddając się sugestiom moim i mojego męża co możemy zrobić. Sama nie zaproponowała nic, poza przejściem na mleko kozie (!!!). Tak jak napisałam, od informacji że dzieci piją Nutramigen zaczęłam wizytę. Uważam, że Pani doktor, która przyjmuje kilkumiesięczne maluszki z problemami skórnymi, powinna znać nazwę jedynego koziego mleka na rynku :/ Stracony czas i pieniądze !!! 100zł ...

Miałam wątpliwą przyjemność wizyty u Pani Doktor z moimi dziećmi. Na początku wizyty wspomniałam, że dzieci piją mleko dla alergików Nutramigen i nie przyjmują żadnych innych pokarmów. Na wysypkę dzieci pani rozłożyła ręce, poddając się sugestiom moim i mojego męża co możemy zrobić. Sama nie zaproponowała nic, poza przejściem na mleko kozie (!!!). Tak jak napisałam, od informacji że dzieci piją Nutramigen zaczęłam wizytę. Uważam, że Pani doktor, która przyjmuje kilkumiesięczne maluszki z problemami skórnymi, powinna znać nazwę jedynego koziego mleka na rynku :/ Stracony czas i pieniądze !!! 100zł za tak nieefektywną wizytę to skandal.

Na pokrzywkę syna tylko rozłożyła ręce, nazywając ten przypadek "zagadką". Nastawiona na wypisywanie recept, jeśli się wie, czego się potrzebuje. Nam nie pomogła (nie licząc wysyłania do uzdrowicieli lub sugerując przeprowadzkę w Bieszczady!),czas na wizycie uważam za stracony.

Na pokrzywkę syna tylko rozłożyła ręce, nazywając ten przypadek "zagadką". Nastawiona na wypisywanie recept, jeśli się wie, czego się potrzebuje. Nam nie pomogła (nie licząc wysyłania do uzdrowicieli lub sugerując przeprowadzkę w Bieszczady!),czas na wizycie uważam za stracony.