Marek Stawski

prze 3 lata odosobnenia nic se nie nauczył pozastaje w latach 70 i nadal bierze łapówki przestrzegam wszystkiich przed tym cwaniakiem

prze 3 lata odosobnenia nic se nie nauczył pozastaje w latach 70 i nadal bierze łapówki

przestrzegam wszystkiich przed tym cwaniakiem

Przestrzegam przed tym lekarzem , który uważa się za urologa . Stwierdzam brak fachowości i prawidłowego podejścia do pacjenta ,. Dziwię się ,że takich lekarzy zatrudnia się w Szpitalu Kolejowym w Pruszkowie , a my płacimy jako społeczeństwo takim ludziom . Najwyższa pora, aby tacy ludzie nie decydowali o leczeniu pacjentów , gdyż mogą im tylko zaskoczyć . Pacjent Szpitala Kolejowego w Pruszkowie

Przestrzegam przed tym lekarzem , który uważa się za urologa . Stwierdzam brak fachowości i prawidłowego podejścia do pacjenta ,. Dziwię się ,że takich lekarzy zatrudnia się w Szpitalu Kolejowym w Pruszkowie , a my płacimy jako społeczeństwo takim ludziom . Najwyższa pora, aby tacy ludzie nie decydowali o leczeniu pacjentów , gdyż mogą im tylko zaskoczyć .

Pacjent Szpitala Kolejowego w Pruszkowie

przestrzegam przed tym lekarzem, może wyrządzić wiecej zła niz pomoże. wiedza jego zatrzymała sie w latach 80 tych. umie mniej niz od lekarzy zaraz po studiach.

przestrzegam przed tym lekarzem, może wyrządzić wiecej zła niz pomoże. wiedza jego zatrzymała sie w latach 80 tych. umie mniej niz od lekarzy zaraz po studiach.

przez 3 lata chodziłem do niego wynik poczatkowy psa ponad 8 w wieku 52 lat, a on nie rozpoznał rak prostaty. trzy lata leczył mnie na stan zapalny, psa non stop w granicach od 4 do 7. po 3 latach zrobił mi resekcję bez biopsji. po badaniu wycinków okazało się -rak prostaty w skali gleason 2 3+3. podejrzewam ,że 3 lata wcześniej byłoby max. gleason 1 . w tej chwili jestem po prostatektomii radykalnej i nie wiem co będzie dalej bo przy gleason 1 byłbym spokojny. przez 3 lata przekonywał ...

przez 3 lata chodziłem do niego wynik poczatkowy psa ponad 8 w wieku 52 lat, a on nie rozpoznał rak prostaty. trzy lata leczył mnie na stan zapalny, psa non stop w granicach od 4 do 7. po 3 latach zrobił mi resekcję bez biopsji. po badaniu wycinków okazało się -rak prostaty w skali gleason 2 3+3. podejrzewam ,że 3 lata wcześniej byłoby max. gleason 1 . w tej chwili jestem po prostatektomii radykalnej i nie wiem co będzie dalej bo przy gleason 1 byłbym spokojny. przez 3 lata przekonywał mnie o stanie zapalnym , poniewaz co jakis czas otrzymywała ode mnie prezenty.

Byłem u tego lekarza z prostatą. NIE polecam tego lekarza! On raz tylko bada, a następnie przepisuje lekarstwa na miesiąc i nie badając pacjenta przepisuje je na kolejny, biorąc kasę jak za badanie. Przepisując je zaznacza, żeby tylko nie brać zamienników. Widać pobiera profity od określonych firm farmaceutycznych.To człowiek dla którego liczy się tylko kasa.

Byłem u tego lekarza z prostatą. NIE polecam tego lekarza! On raz tylko bada, a następnie przepisuje lekarstwa na miesiąc i nie badając pacjenta przepisuje je na kolejny, biorąc kasę jak za badanie. Przepisując je zaznacza, żeby tylko nie brać zamienników. Widać pobiera profity od określonych firm farmaceutycznych.To człowiek dla którego liczy się tylko kasa.

Pan Stawki jest dobrym specjalistą ale człowiekiem opryskliwym i nieuprzejmym. Jako pacjent, stojąc w kolejce w przychodni do jego gabinetu, miałem okazję wysłuchać wiele opinii na jego temat i wszystkie były podobne: "doskonały fachowiec ale w publicznej służbie zdrowia pacjentów traktuje w sposób przedmiotowy". Potwierdza to również moje osobiste doswiadczenie.

Pan Stawki jest dobrym specjalistą ale człowiekiem opryskliwym i nieuprzejmym. Jako pacjent, stojąc w kolejce w przychodni do jego gabinetu, miałem okazję wysłuchać wiele opinii na jego temat i wszystkie były podobne: "doskonały fachowiec ale w publicznej służbie zdrowia pacjentów traktuje w sposób przedmiotowy". Potwierdza to również moje osobiste doswiadczenie.

U p.doktora leczy się mój ojciec na przerost prostaty z powikłaniami. był w złym stanie jak do niego trafił. zawsze uczestniczyłam i uczestniczę przy każdej wizycie jest profesjonalistą pod każdym względem. dzięki doktorowi Stawskiemu mój ojciec jest w dobrej formie.

U p.doktora leczy się mój ojciec na przerost prostaty z powikłaniami. był w złym stanie jak do niego trafił. zawsze uczestniczyłam i uczestniczę przy każdej wizycie jest profesjonalistą pod każdym względem. dzięki doktorowi Stawskiemu mój ojciec jest w dobrej formie.

Niestety ma złotówki w oczach a wiedzy jako lekarz żadnej - nie mówiąc już jaki jest z niego chirurg - dramat. Strzeżcie się tego człowieka. Siedział w więźniu za korupcję!

Niestety ma złotówki w oczach a wiedzy jako lekarz żadnej - nie mówiąc już jaki jest z niego chirurg - dramat. Strzeżcie się tego człowieka. Siedział w więźniu za korupcję!

Leczenie się u dr Stawskiego skończyło się dla mnie poważnym uszczerbkiem na zdrowiu. Nie mogę wystawić żadnej pozytywnej oceny. Na początku skomentuję punkt - czy poświęca pacjentowi odpowiednio dużo czasu. Lekarz pracuje w przyszpitalnej przychodni i pracuje w takim systemie jaki mu narzuca przychodnia, trudno więc mieć pretensje do lekarza o taśmowe leczenie. Na plus trzeba też zapisać, że przyjmuje dłużej niż ma wyznaczone godziny, przyjmuje wszystkich, również niezapisanych, nikogo nie zostawi na korytarzu. Teraz do meritum. Poszedłem do dr Stawskiego w styczniu 2009 ze stanem zapalnym prostaty, przerostem i ...

Leczenie się u dr Stawskiego skończyło się dla mnie poważnym uszczerbkiem na zdrowiu. Nie mogę wystawić żadnej pozytywnej oceny.
Na początku skomentuję punkt - czy poświęca pacjentowi odpowiednio dużo czasu. Lekarz pracuje w przyszpitalnej przychodni i pracuje w takim systemie jaki mu narzuca przychodnia, trudno więc mieć pretensje do lekarza o taśmowe leczenie. Na plus trzeba też zapisać, że przyjmuje dłużej niż ma wyznaczone godziny, przyjmuje wszystkich, również niezapisanych, nikogo nie zostawi na korytarzu.
Teraz do meritum. Poszedłem do dr Stawskiego w styczniu 2009 ze stanem zapalnym prostaty, przerostem i naglącym parciem. Nie wiem czy dobrze rozpoznał chorobę czy nie, bo badanie ograniczyło się do wsadzenia palca w ... wiadomo gdzie. Słowa nie powiedział na temat choroby, tylko zaaplikował końską dawkę antybiotyków i innych lekarstw oraz skierowanie na krew i mocz. Tak było na każdej wizycie - zero informacji o tym co mi jest i kolejna porcja lekarstw. Po pół roku dolegliwości zamiast mijać były coraz większe. Jak ktoś miał naglące parcie, to wie jaki to komfort. U mnie dwukrotnie skończyło się to zmoczeniem spodni na ulicy. Po tych zdarzeniach dostałem wreszcie skierowanie na USG (po pół roku leczenia!!). Wykazało zwapnienie, przerost, zaleganie moczu. Dr Stawski - kolejna jeszcze silniejsza porcja lekarstw. Po 10 miesiącach zero poprawy, zjadłem przez ten czas wagon lekarstw, chyba wszystkie antybiotyki i alfablokery świata, łącznie wydałem na to kilka tys zł(np za jedną tylko receptę w lipcu zapłaciłem 1080 zł). Wśród lekarstw czołową pozycją był Vesicare za 200 zł opakowanie z pieczątką na recepcie - bez prawa do zamienników - podobno nie na te dolegliwości które miałem). Na sugestię operacji dr powiedział,że nie "bo będę gryzł język". W listopadzie poddałem się i poszedłem do innego lekarza, już teraz prywatnie. Teraz jestem już pół roku po operacji i powoli wracam do normy. Sikam na cztery metry, parcia prawie już nie mam, ale podobno po takiej porcji lekarstw jaką dostałem, leczenie jeszcze potrwa.
Nie wiem, może miałem pecha co do rozpoznania, ale na pewno przy takim schorzeniu USG powinno być na samym początku, a nie po pół roku, poza tym jeśli nie pomogła taka sterta lekarstw, to powinno u doktora zapalić się jakieś światełko i wzbudzić zastanowienie, a tu nic tylko nowe lekarstwa.
Ważnym uchybieniem jest też całkowity brak informacji na temat choroby i leczenia, nie da się tego wytłumaczyć brakiem czasu, jest to podstawowe prawo pacjenta - wiedzieć na co się choruje.
Adam

nie polecam, dodatkowo ten Pan wprowadza wlasna "polityke" zapisow wszystkich chorych na jedna godzine. dramat !!

nie polecam, dodatkowo ten Pan wprowadza wlasna "polityke" zapisow wszystkich chorych na jedna godzine. dramat !!