lekarz Marta Kopeć

Szczerze nie polecam! Trafiłam na dyżurkę z grypą żołądkową a akurat miałam zajęcia na uczelni i oprócz recepty chciałam również zwolnienie z zajęć z jedynie dwóch dni. Ta kobieta cały czas podważała to czy, aby na pewno jestem chora i że to przecież tylko wymioty i biegunka. Faktycznie, "tylko wymioty" - wg tej kobiety chyba powinnam wziąć sobie reklamówkę i do niej wymiotować, ale na zajęciach siedzieć. Ponadto napisała mi receptę, dwa leki wraz z dawkowaniem i była zdziwiona czemu nie pytam jak mam to dawkować a przecież wszystko na ...

Szczerze nie polecam! Trafiłam na dyżurkę z grypą żołądkową a akurat miałam zajęcia na uczelni i oprócz recepty chciałam również zwolnienie z zajęć z jedynie dwóch dni. Ta kobieta cały czas podważała to czy, aby na pewno jestem chora i że to przecież tylko wymioty i biegunka. Faktycznie, "tylko wymioty" - wg tej kobiety chyba powinnam wziąć sobie reklamówkę i do niej wymiotować, ale na zajęciach siedzieć. Ponadto napisała mi receptę, dwa leki wraz z dawkowaniem i była zdziwiona czemu nie pytam jak mam to dawkować a przecież wszystko na recepcie jest. Lepiej w domu siedzieć niż czekać godzinami na dyżurce i trafić na nią!

Porażka. Spóźnia się bardzo często, jest bardzo nie miła, nie kompetentna. Nigdy więcej moja noga tam nie powstanie.

Porażka. Spóźnia się bardzo często, jest bardzo nie miła, nie kompetentna. Nigdy więcej moja noga tam nie powstanie.

Ta lekarz to jakaś porażka niby laryngolog a na pierwszej wizycie nie zbadała ani ucha, ani nosa,nie osłuchała mnie pomimo zgłaszania objawów, ironicznie wyśmiała moje objawy.Nie wiem jak ktoś taki może "leczyć" na przyszłość chciałbym ostrzec wszystkich. To przykre i smutne

Ta lekarz to jakaś porażka niby laryngolog a na pierwszej wizycie nie zbadała ani ucha, ani nosa,nie osłuchała mnie pomimo zgłaszania objawów, ironicznie wyśmiała moje objawy.Nie wiem jak ktoś taki może "leczyć" na przyszłość chciałbym ostrzec wszystkich. To przykre i smutne

POLECAM! Naprawdę dobry lekarz. Przykro mi ze takie sa opinie ale ta Pani pozwolila mi naprawde sprawnie przezwyciezyc mononukleoze. Jako jedyna postawila sluszna diagnoze gdy wszyscy inni mowili ze angina. Wreszcie mialem dokladnie wytlumaczone wszystko, naprawde bylem bardzo zadowolony. Fakt, moze na pierwszy rzut oka ta Pani nie sprawia wrazenia cieplej osoby, ale ma naprawde duza wiedze. Polecam bardzo kazdemu, wyjątkowo kompetentny lekarz.

POLECAM!
Naprawdę dobry lekarz. Przykro mi ze takie sa opinie ale ta Pani pozwolila mi naprawde sprawnie przezwyciezyc mononukleoze. Jako jedyna postawila sluszna diagnoze gdy wszyscy inni mowili ze angina.
Wreszcie mialem dokladnie wytlumaczone wszystko, naprawde bylem bardzo zadowolony. Fakt, moze na pierwszy rzut oka ta Pani nie sprawia wrazenia cieplej osoby, ale ma naprawde duza wiedze. Polecam bardzo kazdemu, wyjątkowo kompetentny lekarz.

Myślałem, że może będę odosobniony w swej ocenie, ale widzę że nie. Abstrahując od braku profesjonalizmu Pani jest po prostu nieuprzejma, opryskliwa i się spóźnia z przyjęciami pacjentów. Jeżeli ktoś nie musi korzystać z jej usług, to zdecydowanie odradzam.

Myślałem, że może będę odosobniony w swej ocenie, ale widzę że nie. Abstrahując od braku profesjonalizmu Pani jest po prostu nieuprzejma, opryskliwa i się spóźnia z przyjęciami pacjentów. Jeżeli ktoś nie musi korzystać z jej usług, to zdecydowanie odradzam.

Brak wiedzy brak wiedzy brak wiedzy!!!!!Nigdy wiecej do niej nie pujde Powinna zmienic zawod!!!

Brak wiedzy brak wiedzy brak wiedzy!!!!!Nigdy wiecej do niej nie pujde Powinna zmienic zawod!!!

Zdecydowanie nie polecam! Fatalny lekarz!

Zdecydowanie nie polecam! Fatalny lekarz!

Jak miala zaglądnąc mojemu dziecku do gardła to szarpnęła go za kolnierz i energicznie przyciagnela do siebie.Dziecu aż głowa "podsoczyła".Byłam w szoku,nie mówiąc o moim dziecku.To jest skandaliczne zachowanie.Nie odezwalam sie nic,bo chcialam aby badanie doszło do skutku,ale NIGDY WIĘCEJ do niej nie pójdę.Równiez wśrod znajomych slyszalam takie opinie.

Jak miala zaglądnąc mojemu dziecku do gardła to szarpnęła go za kolnierz i energicznie przyciagnela do siebie.Dziecu aż głowa "podsoczyła".Byłam w szoku,nie mówiąc o moim dziecku.To jest skandaliczne zachowanie.Nie odezwalam sie nic,bo chcialam aby badanie doszło do skutku,ale NIGDY WIĘCEJ do niej nie pójdę.Równiez wśrod znajomych slyszalam takie opinie.

juz na korytarzu mialam ochote uciec slyszac jakie krzyki dochodza z gabinetu..mnie to niestety tez nie ominelo, podczas ogladania gardla wrzasnela na mnie cos w stylu: co pani wyprawia, przeciez to normalne...no nie kazdy lubi jak sie mu wklada metalowe ,,cos'' do gardla..jak pomysle o tym to mnie na wymioty ciągnie.. ponadto po badaniu nawet mi w oczy nie spojrzala tylko mowila do mnie ze wzrokiem spuszczonym na dol (buty sobie ogladala czy co?)NIE POLECAM..JA WIECEJ DO NIEJ NIE WROCE

juz na korytarzu mialam ochote uciec slyszac jakie krzyki dochodza z gabinetu..mnie to niestety tez nie ominelo, podczas ogladania gardla wrzasnela na mnie cos w stylu: co pani wyprawia, przeciez to normalne...no nie kazdy lubi jak sie mu wklada metalowe ,,cos'' do gardla..jak pomysle o tym to mnie na wymioty ciągnie..
ponadto po badaniu nawet mi w oczy nie spojrzala tylko mowila do mnie ze wzrokiem spuszczonym na dol (buty sobie ogladala czy co?)NIE POLECAM..JA WIECEJ DO NIEJ NIE WROCE

zdecydowanie niepolecam, zdecydowanie wszystko na nie :/

zdecydowanie niepolecam, zdecydowanie wszystko na nie :/