prof. dr hab. n. med. Mieczysław Szymula

Zwyczajny konował !!! Wydaje mu się że jest najmądrzejszy na świecie!! Ma tyle pojęcia o medycynie co wypasacz owiec, kieruje się w leczeniu własnym widzimisię. Nie podpiera swoich decyzji nauką chyba minął się z powołaniem i powinien zostać szamanem. Skierowanie do specjalisty ?? Po co jak jest "wszystko wiedzący" pan dr. Szymula. . . PS Powinien się nim zająć prokurator...

Zwyczajny konował !!! Wydaje mu się że jest najmądrzejszy na świecie!! Ma tyle pojęcia o medycynie co wypasacz owiec, kieruje się w leczeniu własnym widzimisię. Nie podpiera swoich decyzji nauką chyba minął się z powołaniem i powinien zostać szamanem. Skierowanie do specjalisty ?? Po co jak jest "wszystko wiedzący" pan dr. Szymula. . .
PS
Powinien się nim zająć prokurator...

Kompetentny, rzetelny, uprzejmy i konkretny. Odnośnie niektórych zarzutów.Lekarz - internista to nie psycholog... z którym można prowadzić długie debaty. Trzeba zrozumieć, że w poczekalni czekają kolejni pacjenci więc siłą rzeczy musi zostać zachowany KOMPROMIS między kompleksowym podejściem do pacjenta, a długością wizyty. Czyż często nie denerwujemy się gdy czekamy w kolejce ? Co do skierowań trzeba zdać sobie sprawę, że każdej placówce przysługuje pewna pula na każdego pacjenta, a wiem, że są tacy którzy są w stanie przychodzić po nowe skierowanie co tydzień... Pretensje więc należy kierować do Funduszu, a ...

Kompetentny, rzetelny, uprzejmy i konkretny.
Odnośnie niektórych zarzutów.Lekarz - internista to nie psycholog... z którym można prowadzić długie debaty. Trzeba zrozumieć, że w poczekalni czekają kolejni pacjenci więc siłą rzeczy musi zostać zachowany KOMPROMIS między kompleksowym podejściem do pacjenta, a długością wizyty. Czyż często nie denerwujemy się gdy czekamy w kolejce ?
Co do skierowań trzeba zdać sobie sprawę, że każdej placówce przysługuje pewna pula na każdego pacjenta, a wiem, że są tacy którzy są w stanie przychodzić po nowe skierowanie co tydzień... Pretensje więc należy kierować do Funduszu, a nie lekarzy bo każdy musi utrzymać swoja placówkę.
Po za tym przychodząc do lekarza przychodzimy do specjalisty. To on studiował medycynę nie my więc czasem własne odczucia pacjenta (siłą rzeczy SUBIEKTYWNE) nie muszą być słuszne i jednocześnie być podstawą do roszczeń odnośnie postawionej przez lekarza diagnozy i przepisanych leków.
Wizyta u lekarza to nie KONCERT ŻYCZEŃ

Bardzo kompetentny.Ma intuicje co w tej branzy sie liczy.Widac tez,ze sukcesywnie sie doskonali bo jest na bieząco z nowinkami medycznymi.Owszem,nie lubi czarowac pacjentow ale czy my przychodzimy do terapeuty czy do internisty?

Bardzo kompetentny.Ma intuicje co w tej branzy sie liczy.Widac tez,ze sukcesywnie sie doskonali bo jest na bieząco z nowinkami medycznymi.Owszem,nie lubi czarowac pacjentow ale czy my przychodzimy do terapeuty czy do internisty?

Te same antybiotyki przepisywane większości pacjentów. O testach na wrażliwość - jeśli chodzi o antybiotyki - można zapomnieć. Bagatelizuje własne odczucia pacjentów, liczy się jego własna "opinia", nie szuka przyczyny choroby. Trzeba klęknąć niemalże na kolanach - a i to nie pomoże - żeby dostać skierowanie. Jest chyba lepszym psychologiem niż internistą.

Te same antybiotyki przepisywane większości pacjentów. O testach na wrażliwość - jeśli chodzi o antybiotyki - można zapomnieć. Bagatelizuje własne odczucia pacjentów, liczy się jego własna "opinia", nie szuka przyczyny choroby. Trzeba klęknąć niemalże na kolanach - a i to nie pomoże - żeby dostać skierowanie. Jest chyba lepszym psychologiem niż internistą.