Nie życzę nikomu spotkania z taką osobą. Żenujący stosunek do ciężko chorego pacjenta. O podejściu merytorycznym trudno powiedzieć, bo pani skupiła się na zabijaniu nadziei w pacjencie. Tonem wręcz ubliżającym. Pozostaje mieć nadzieję, że na swojej drodze będzie pani spotykała wyłącznie takie osoby jaką jest pani sama... Czego z całego serca życzę.