lekarz Paweł Trąbka-Zawicki

Pan doktor sprawia wrażenie jakby przyjmował pacjentów za karę. Brak chęci wysłuchania pacjenta czy jakiejkolwiek próby wytłumaczenia co mu dolega. Komunikację z Panem doktorem z pełną świadomością oceniam w sposób negatywny. Nie jestem w stanie stwierdzić, czy Pan doktor jest skuteczny, gdyż dopiero wdrażam kuracje (o ile krople do nosa można nazwać kuracją. Być może można). Nie wiem co mi dolega, Pan doktory chyba również nie był w stanie tego stwierdzić (albo nie chciał się tą wiedzą z jakiegoś powodu podzielić), nie zaproponował również żadnej dalszej diagnozy. Nie jestem osobą ...

Pan doktor sprawia wrażenie jakby przyjmował pacjentów za karę. Brak chęci wysłuchania pacjenta czy jakiejkolwiek próby wytłumaczenia co mu dolega. Komunikację z Panem doktorem z pełną świadomością oceniam w sposób negatywny. Nie jestem w stanie stwierdzić, czy Pan doktor jest skuteczny, gdyż dopiero wdrażam kuracje (o ile krople do nosa można nazwać kuracją. Być może można). Nie wiem co mi dolega, Pan doktory chyba również nie był w stanie tego stwierdzić (albo nie chciał się tą wiedzą z jakiegoś powodu podzielić), nie zaproponował również żadnej dalszej diagnozy. Nie jestem osobą okupującą gabinety lekarskie, nie wiem czy tego typu zachowania są normalne w tych przybytkach, jednak w kontekście relacji dwóch dorosłych osób - kuriozum.

Po wizycie u pana doktora pozostaje niesmak, poczucie bycia zlekceważonym i zakłopotanie. Aroganckie zachowanie, niechętne odpowiadanie na pytania pacjenta, używanie żargonu medycznego w odpowiedzi na pytania (ja akurat rozumiem te pojęcia, ale nie każdy musi ;) i pewnie wyjdzie z wizyty jeszcze bardziej skołowany, bo doktor ma ogólnie mało cierpliwości, jeśli chodzi o odpowiedzi na pytania, ma się wrażenie, że traktuje je jak podważanie swojego autorytetu, a tymczasem pacjent przychodzi przecież po to, żeby zrozumieć, co się z nim dzieje). Niestety poza tym, że ton wizyty nie jest uprzejmy taki ...

Po wizycie u pana doktora pozostaje niesmak, poczucie bycia zlekceważonym i zakłopotanie. Aroganckie zachowanie, niechętne odpowiadanie na pytania pacjenta, używanie żargonu medycznego w odpowiedzi na pytania (ja akurat rozumiem te pojęcia, ale nie każdy musi ;) i pewnie wyjdzie z wizyty jeszcze bardziej skołowany, bo doktor ma ogólnie mało cierpliwości, jeśli chodzi o odpowiedzi na pytania, ma się wrażenie, że traktuje je jak podważanie swojego autorytetu, a tymczasem pacjent przychodzi przecież po to, żeby zrozumieć, co się z nim dzieje). Niestety poza tym, że ton wizyty nie jest uprzejmy taki sposób jej prowadzenia utrudnia pacjentowi przekazanie potencjalnie istotnych informacji lekarzowi, gdyż pan doktor może łatwo zbić go z tropu reagując uszczypliwościami i brakiem cierpliwości, a także i zrozumienie, co oznaczają wyniki badań czy objawy, a to dotyczy również merytorycznego aspektu konsultacji i leczenia. Generalnie wizyta porównywalna do bycia sprowadzonym do roli dziecka w szkole, w której można w każdej chwili dostać po rękach linijką od nauczyciela.

Nie polecam!!! Byłam z 4 letnim dzieckiem. Nie będę wszystkiego opisywać i pominę brak kultury Pana doktora i zarzucenie mi, że od początku chce mu wytknąć błąd....Po zrobieniu wywiadu i przebadaniu mojego dziecka na siłę, bo nie chciała otworzyć buzi (przez co się później rozpłakała) najlepsza była diagnoza, na moje pytanie jaka jest przyczyna ciągłych infekcji odpowiedz jaka usłyszałam to: "Nie wiem". Chciałam potwierdzić diagnozę przerośniętego 3 migdałka ale brak wiedzy albo złośliwość Pana doktora zmuszają mnie, że muszę się wybrać do kogoś bardziej kompetentnego. Także proszę się dobrze zastanowić ...

Nie polecam!!! Byłam z 4 letnim dzieckiem. Nie będę wszystkiego opisywać i pominę brak kultury Pana doktora i zarzucenie mi, że od początku chce mu wytknąć błąd....Po zrobieniu wywiadu i przebadaniu mojego dziecka na siłę, bo nie chciała otworzyć buzi (przez co się później rozpłakała) najlepsza była diagnoza, na moje pytanie jaka jest przyczyna ciągłych infekcji odpowiedz jaka usłyszałam to: "Nie wiem". Chciałam potwierdzić diagnozę przerośniętego 3 migdałka ale brak wiedzy albo złośliwość Pana doktora zmuszają mnie, że muszę się wybrać do kogoś bardziej kompetentnego. Także proszę się dobrze zastanowić zanim pójdziecie do tego zgorzkniałego, bez wiedzy lekarza.

Zawistny człowiek, który zazdrości sukcesów kolegom po fachu i nie wystawił skierowania do światowej klasy specjalisty bo "on" wie lepiej. Przypomina lekarzy z filmu "Bogowie", ktorzy zazdrościli osiągnięć prof. Relidze. Smutne, że takie osoby uważają się "elytę" i pracują w służbie zdrowia. Co gorsza takie zachowanie zmusza pacjentów do wielokrotneg chodzenia po przychodniach w czasie epidemii !!!

Zawistny człowiek, który zazdrości sukcesów kolegom po fachu i nie wystawił skierowania do światowej klasy specjalisty bo "on" wie lepiej. Przypomina lekarzy z filmu "Bogowie", ktorzy zazdrościli osiągnięć prof. Relidze. Smutne, że takie osoby uważają się "elytę" i pracują w służbie zdrowia. Co gorsza takie zachowanie zmusza pacjentów do wielokrotneg chodzenia po przychodniach w czasie epidemii !!!

Bardzo mile wspominam wizyty u Pana doktora. Konkretny, miły. Nie owija w bawełnę. Za każdym razem jak u niego jestem takie samo podejście. Polecam.

Bardzo mile wspominam wizyty u Pana doktora. Konkretny, miły. Nie owija w bawełnę. Za każdym razem jak u niego jestem takie samo podejście. Polecam.

Bardzo dobry w swojej dziedzinie a przy tym szalenie delikatny podczas badania pacjenta. Konkretny, zdecydowany. Trafna diagnoza i leczenie. POLECAM!

Bardzo dobry w swojej dziedzinie a przy tym szalenie delikatny podczas badania pacjenta. Konkretny, zdecydowany. Trafna diagnoza i leczenie. POLECAM!