Lekarze Pediatra Myszków

Pani doktor to bardzo dobry i sumienny lekarz. Ma wspaniałe podejście do dzieci, jest uprzejma. Jeśli jest potrzeba skierowania dziecka na konsultację lub na badania, nigdy nie ma z tym problemu. Pani doktor posiada nie tylko wiedzę, ale również intuicję i nie przepisuje bezmyślnie antybiotyków. To lekarz godny zaufania.

Cudowna, wszechstronna, miła Pani doktor z powołania. Autentycznie interesuje ją sytuacja zdroworna małych pacjentów. Ma nie tylko ogromną wiedzę, ale też fantastyczną intuicję i ogromne pokłady empatii. Wielokrotnie pomogła mojej córce m.in. wtedy gdy w 6 tygodniu życia przechodziła COVID z zapaleniem oskrzeli. Z pomocą Pani doktor obyło się bez szpitala. Wszystkie wizyty w jej gabinecie oceniam bardzo dobrze.

Pan doktor ze swojego gabinetu zrobił bardzo dochodowy taśmociąg. Podejście do rodziców pacjenta jest nacechowane niecierpliwością. Atmosfera panująca w gabinecie nie sprzyja zadawaniu pytań, ani nawet zdaniu relacji o objawach przejawianych przez dziecko. Jeśli ktoś twierdzi, że zadałby nasuwające się pytania bez względu na wszystko, to polecam poświęcić pieniądze na jedną wizytę i sprawdzić samemu, bo presja powodowana poirytowanym i zniecierpliwionym wzrokiem Pana doktora oraz jednoczesną histerią dziecka daje niezapomniane ...

Bardzo niemiła, mało empatyczna Pani „doktor”. Będąc na dyżurze siedziała sobie w swoim pokoju nie interesując się tym, ze pacjenci czekają. Jak została zwrócona uwaga to było wielkie oburzenie i już w ogóle zrobiła się mega niemiła, złośliwa, głupie docinki nie na miejscu tym bardziej, ze jest to osoba „ponoć”wykształcona, chociaż jak to mówią wykształcenie nie idzie w parze z wychowaniem i kulturą. Nie polecam omijać SOR na truchana i ...

Do wizyty w zasadzie nie doszło, aczkolwiek po tym czego doświadczyłam nie jestem w stanie wystawić innych ocen niż te wystawione; szukając pilnie lekarza pediatry dla tygodniowego dziecka, które zaczęło mieć problemy z oddychaniem obdzwoniłam wszystkie okoliczne miejscowości, ostatecznie jedynym lekarzem, który zgodził się przyjąć mojego syna okazała się ta pani. Powiedziała, że na nas czeka i że mamy przyjeżdżać, dzieli nas 30 km. Był wieczór, mgła, małęgo trzeba było ...