Leczyłam się u tego lekarza jako dziecko. Bałam się wizyt u niego, chociaż ja zawsze byłam straszną panikarą. Diagnozy stawiał dobre (a to się przecież liczy najbardziej), chociaż nie był zbyt sympatyczny (na co dzieci niestety zwracają uwagę idąc do lekarza). Po latach poszłam do niego (bo tylko on akurat przyjmował), kiedy strasznie bolało mnie serce. Skierował mnie na EKG (więc prawidłowy odruch, nie olał mnie), po czym zapisał relanium, ...