Pan "doktor" założył mi trutkę na bolącego zęba (wcześniej kilkakrotnie nakłuwał go szpikulcem, że aż traciłem kontakt z rzeczywistością z bólu) po czy odesłał mnie do domu mówiąc, że to trochę poboli i mam przyjść za tydzień. Wziął 20 zł. zaliczki.Po godzinie kiedy ból był nie do zniesienia wróciłem do niego prosząc, żeby coś z tym zrobił, nawet żeby wyrwał tego zęba, a on mi oddał te 20 zł. i ...