dr Tadeusz Wojnowski

Zdecydowanie nie polecam , szkoda czasu , ze strony lekarza brak zainteresowania problemem pacjenta ,dwie wizyty prywatne i stracony czas i pieniądze , lepiej szukajcie gdzie indziej porady.

Zdecydowanie nie polecam , szkoda czasu , ze strony lekarza brak zainteresowania problemem pacjenta ,dwie wizyty prywatne i stracony czas i pieniądze , lepiej szukajcie gdzie indziej porady.

Chodzę do wielu lekarzy i na NFZ i prywatnie ,tak mało empatycznego lekarza nie spotkałem. Nawet wzroku na mnie nie podniósł. Wyniki krwi go nie interesowały ponieważ nie jest hematologiem, jak stwierdził.ludzi przyjmował jakby przy taśmie pracował.na wizytę czekałem kilka miesięcy wiec miałem sporo pytań, odnośnie zdrowia,jednak ich nie zadałem. Jak szybko wszedłem, tak szybko wyszedlem.nie polecam

Chodzę do wielu lekarzy i na NFZ i prywatnie ,tak mało empatycznego lekarza nie spotkałem. Nawet wzroku na mnie nie podniósł. Wyniki krwi go nie interesowały ponieważ nie jest hematologiem, jak stwierdził.ludzi przyjmował jakby przy taśmie pracował.na wizytę czekałem kilka miesięcy wiec miałem sporo pytań, odnośnie zdrowia,jednak ich nie zadałem. Jak szybko wszedłem, tak szybko wyszedlem.nie polecam

LECZĘ SIĘ OD KILKU LAT, JESTEM PROFESJONALNIE OBSŁUŻONA, MAM WSZYSTKIE BADANIA , MAM DOBRE WYNIKI, POLECAM TEGO LEKARZA

LECZĘ SIĘ OD KILKU LAT, JESTEM PROFESJONALNIE OBSŁUŻONA, MAM WSZYSTKIE BADANIA , MAM DOBRE WYNIKI, POLECAM TEGO LEKARZA

Człowiek pozbawiony kultury osobistej. Wulgarny, opryskliwy i bezczelny. Bez skargi pisemnej do dyrekcji szpitala w Czeladzi nie obędzie się. Doświadczenie najgorsze z możliwych.

Człowiek pozbawiony kultury osobistej. Wulgarny, opryskliwy i bezczelny. Bez skargi pisemnej do dyrekcji szpitala w Czeladzi nie obędzie się. Doświadczenie najgorsze z możliwych.

Nie polecam tego endokrynologa. Poszlam do niego na wizyte. Dostalam bromergon w leczeniu. Najgorszy syf z mozliwych. Mnostwo skutkow ubocznych poczawszy od zatkanego nosa, alergi skornej, tycie itd. Ktore skonczylo sie wizyta u dermatologa, rodzinnej i kto wie jakie inne skutki by sie pojawily. Pojechalam o zmiane leku. Lekarz odpowiedzial ze odstawic i przyjsc za 3 miesiace tak jak mam wizyte. Lek juz dawno odstawilam bo by mnie wykonczyl. Fatalnie dobrany. Co to za leczenie jesli nie ma ciaglosci. Na pewno wiecej juz nie odwiedze tego lekarza. Dla mnie brak ...

Nie polecam tego endokrynologa. Poszlam do niego na wizyte. Dostalam bromergon w leczeniu. Najgorszy syf z mozliwych. Mnostwo skutkow ubocznych poczawszy od zatkanego nosa, alergi skornej, tycie itd. Ktore skonczylo sie wizyta u dermatologa, rodzinnej i kto wie jakie inne skutki by sie pojawily. Pojechalam o zmiane leku. Lekarz odpowiedzial ze odstawic i przyjsc za 3 miesiace tak jak mam wizyte. Lek juz dawno odstawilam bo by mnie wykonczyl. Fatalnie dobrany. Co to za leczenie jesli nie ma ciaglosci. Na pewno wiecej juz nie odwiedze tego lekarza. Dla mnie brak kompetencji i skutecznego leczenia.

Zdecydowałam się podzielić swoją opinią, ponieważ nie jestem rodziną ani "znajomą królika" a pomimo tego jestem usatysfakcjonowana wizytą. Specjalista kompetentny , rzeczowy,komunikatywny. Będę polecać lekarza wszystkim poszukującym endokrynologa. Dziękuję .

Zdecydowałam się podzielić swoją opinią, ponieważ nie jestem rodziną ani "znajomą królika" a pomimo tego jestem usatysfakcjonowana wizytą. Specjalista kompetentny , rzeczowy,komunikatywny. Będę polecać lekarza wszystkim poszukującym endokrynologa.
Dziękuję .

Leczę się u Pana doktora już prawie rok. Czuje się jak królik doświadczalny. Badania, które powinnam zrobić na początku leczenia zlecił dopiero po 7 miesiącach. Zdawkowe odpowiedzi na moje pytania. Gdybym nie zajrzała do innych źródeł to mało bym wiedziała o tym co mi jest. Nie polecam Państwu!!!

Leczę się u Pana doktora już prawie rok. Czuje się jak królik doświadczalny. Badania, które powinnam zrobić na początku leczenia zlecił dopiero po 7 miesiącach. Zdawkowe odpowiedzi na moje pytania. Gdybym nie zajrzała do innych źródeł to mało bym wiedziała o tym co mi jest. Nie polecam Państwu!!!

Byłem w dniu dzisiejszym na wizycie i jestem pozytywnie zaskoczony. Uważam że lekarz godny polecenia ! :)

Byłem w dniu dzisiejszym na wizycie i jestem pozytywnie zaskoczony. Uważam że lekarz godny polecenia ! :)

Najgorszy endokrynolog u jakiego byłam. Pierwszy raz piszę negatywną opinie na kogoś temat, ale pomyślałam czemu nie, niech w końcu lekarze nauczą się traktować z życzliwością pacjentów służyć radą i pomocą, a ten pan jest straszny, denerwuje się jak mu się zadaje pytania nie wiem może jest niedouczony i tak niechętnie podchodzi do zadawanych mu pytań, ma niemiły ton i charakter, nie polecam chyba, że idziecie tylko po receptę na leki.

Najgorszy endokrynolog u jakiego byłam. Pierwszy raz piszę negatywną opinie na kogoś temat, ale pomyślałam czemu nie, niech w końcu lekarze nauczą się traktować z życzliwością pacjentów służyć radą i pomocą, a ten pan jest straszny, denerwuje się jak mu się zadaje pytania nie wiem może jest niedouczony i tak niechętnie podchodzi do zadawanych mu pytań, ma niemiły ton i charakter, nie polecam chyba, że idziecie tylko po receptę na leki.

Stanowczo nie polecam. "Leczę" (specjalnie w cudzysłowie) się u niego od 1,5 roku. Pan doktor po rozpoznaniu niedoczynności, nie wytłumaczył mi niczego co związane jest z tą chorobą. Na zadawane pytania odpowiada "z wielką łaską" i byle coś odpowiedź, żadnych konkretów. Wizyta zaczyna się od obejrzenia wyników, później pada pytanie "czy bierze pani leki rano, na czczo, pół godziny przed jedzeniem?", później wypisuje receptę i dziękuję, dowidzenia. Raz miałam robione usg po czym zamiast podać mi ręczniki do wytarcia żelu rzucił mi je na twarz. Co chwilę zmienia dawkę, teraz ...

Stanowczo nie polecam. "Leczę" (specjalnie w cudzysłowie) się u niego od 1,5 roku. Pan doktor po rozpoznaniu niedoczynności, nie wytłumaczył mi niczego co związane jest z tą chorobą. Na zadawane pytania odpowiada "z wielką łaską" i byle coś odpowiedź, żadnych konkretów. Wizyta zaczyna się od obejrzenia wyników, później pada pytanie "czy bierze pani leki rano, na czczo, pół godziny przed jedzeniem?", później wypisuje receptę i dziękuję, dowidzenia. Raz miałam robione usg po czym zamiast podać mi ręczniki do wytarcia żelu rzucił mi je na twarz. Co chwilę zmienia dawkę, teraz już po raz czwarty i nadal czuję się tragicznie.