lekarz Zbigniew Rawski

Totalny brak szacunku dla drugiego człowieka i dla jego czasu. Zdecydowanie odradzam. Zawsze spóźniony i przypominający sobie o dodatkowych, kompletnie niepotrzebnych badaniach.

Totalny brak szacunku dla drugiego człowieka i dla jego czasu. Zdecydowanie odradzam. Zawsze spóźniony i przypominający sobie o dodatkowych, kompletnie niepotrzebnych badaniach.

Pierwsza wizyta i......porażka, nic dziwnego, że do tego Pana tak krótki czas oczekiwania na wizytę. Nawet nie chce mi się opisywać przebiegu wizyty, bo równie dobrze czułam się po niej....jakby jej nie było. To chyba wszystko tłumaczy. Po zleconym rezonansie udaję się do innego lekarza prywatnie.

Pierwsza wizyta i......porażka, nic dziwnego, że do tego Pana tak krótki czas oczekiwania na wizytę. Nawet nie chce mi się opisywać przebiegu wizyty, bo równie dobrze czułam się po niej....jakby jej nie było. To chyba wszystko tłumaczy. Po zleconym rezonansie udaję się do innego lekarza prywatnie.

Odradzam tego lekarza. Jest niesłowny i niekompetentny. Na pierwszej wizycie zostałam szybko zbadana i skierowana na badanie. Z wynikiem miałam przyjść jak najszybciej, usłyszałam, że jeśli będę mała problem z zarejestrowaniem to mam przyjść po "karteczke", gdy tak zrobiłam to dowiedziałam się, że skończył się limit na bieżący miesiąc i mnie nie przyjmie, a że byłam z bólem miałam przyjść za kolejny tydzień i załatwić sobie kolejne zwolnienie do momentu kiedy lekarz zechce mnie przyjąć. Gdy doszło do wizyty to nie dowiedziałam się niczego co mogłoby uśmierzyć mój ból. Czuje ...

Odradzam tego lekarza. Jest niesłowny i niekompetentny.
Na pierwszej wizycie zostałam szybko zbadana i skierowana na badanie. Z wynikiem miałam przyjść jak najszybciej, usłyszałam, że jeśli będę mała problem z zarejestrowaniem to mam przyjść po "karteczke", gdy tak zrobiłam to dowiedziałam się, że skończył się limit na bieżący miesiąc i mnie nie przyjmie, a że byłam z bólem miałam przyjść za kolejny tydzień i załatwić sobie kolejne zwolnienie do momentu kiedy lekarz zechce mnie przyjąć. Gdy doszło do wizyty to nie dowiedziałam się niczego co mogłoby uśmierzyć mój ból. Czuje się zlekceważona. Lekarz powiedział "Boli Panią i będzie bolało". Nie dostałam żadnych wskazówek oraz leków, które pomogłyby mi zmniejszyć ból.
Gdy wchodzi się do gabinetu to lekarz siedzi tyłem – od samego wejścia nie robi dobrego wrażenia, a zachowanie lekarza oceniam na najgorsze – chamskie.