lekarz Zygmunt Rymsza

byłam u tego lekarza z dzieckiem 3 letnim Z NAGŁYM PRZYPADKIEM,DOSTAŁAM SKIEROWANIE OD LEKARZA OGÓLNEGO .Czekalam ok.2 godz,gdy weszłam do gabinetu,masakra człowiek zmuszany do pracy.Spytal tylko czy bylama zrejestrowana ,gdy powiedzialam ze nie ,ale dostalam skierowanie bo to nagły przypadek to powiedzial ze nie przyjmie ,chyba że odpłatnie.Nie spytał nawet co sie stało jak sie czuje dziecko,DLA NIEGO TYLKO LICZYŁA SIE WTEDY KASA,A PRZYJMOWAŁ PAŃSTWOWO,LUDZI JUZ NIE BYŁO.MASAKRA TO JAKIS POTWÓR A NIE LEKARZ

byłam u tego lekarza z dzieckiem 3 letnim Z NAGŁYM PRZYPADKIEM,DOSTAŁAM SKIEROWANIE OD LEKARZA OGÓLNEGO .Czekalam ok.2 godz,gdy weszłam do gabinetu,masakra człowiek zmuszany do pracy.Spytal tylko czy bylama zrejestrowana ,gdy powiedzialam ze nie ,ale dostalam skierowanie bo to nagły przypadek to powiedzial ze nie przyjmie ,chyba że odpłatnie.Nie spytał nawet co sie stało jak sie czuje dziecko,DLA NIEGO TYLKO LICZYŁA SIE WTEDY KASA,A PRZYJMOWAŁ PAŃSTWOWO,LUDZI JUZ NIE BYŁO.MASAKRA TO JAKIS POTWÓR A NIE LEKARZ

będąc na wizycie u dr. Rymszy miałam wrażenie ,że to nie jest lekarz tylko praktykant w dodatku pierwszy dzień w pracy. Jeszcze nie spotkałam sie z takim brakiem profesjonalizmu!!! Ow lekarz na moje dolegliwości z uchem- a konkretnie ; mam wrażenie jakby korka w uchu, przy tym niedosłyszę na prawe ucho- lekarz zapytał ile mam lat- potem stwierdził ze w tym wieku ( 36 lat) to normalne!!!!i wysłał mnie do domu!!

będąc na wizycie u dr. Rymszy miałam wrażenie ,że to nie jest lekarz tylko praktykant w dodatku pierwszy dzień w pracy.
Jeszcze nie spotkałam sie z takim brakiem profesjonalizmu!!! Ow lekarz na moje dolegliwości z uchem- a konkretnie ; mam wrażenie jakby korka w uchu, przy tym niedosłyszę na prawe ucho- lekarz zapytał ile mam lat- potem stwierdził ze w tym wieku ( 36 lat) to normalne!!!!i wysłał mnie do domu!!

szkoda czasu dla tego pana brak slow powiniem sie zastanowic po co zostal lekarzem

szkoda czasu dla tego pana brak slow powiniem sie zastanowic po co zostal lekarzem

LEKARZ - JEŻELI TAK WOGÓLE MOŻNA NAZWAĆ OWEGO PANA,NIESYMPATYCZNY ,AROGANCKI ,NIE POLECAM !!!!

LEKARZ - JEŻELI TAK WOGÓLE MOŻNA NAZWAĆ OWEGO PANA,NIESYMPATYCZNY ,AROGANCKI ,NIE POLECAM !!!!

Muszę z żalem i ogromnym rozgoryczeniem przyznać, że są to najgorzej wydane przeze mnie pieniądze na opiekę zdrowotną. Nie korzystam zbyt często z wizyt prywatnych, ale z taką arogancją i brakiem kompetencji nie spotkałam się jeszcze nigdy. Pan 'doktor' całkowicie zbagatelizował mój problem - mimo że z powodu nieżytu górnych dróg oddechowych byłam od jakiegoś czasu na zwolnieniu. Lekarze interniści zapisywali mi kolejne antybiotyki (3 w przeciągu 2 miesiący). Liczyłam na to, że wizyta u laryngologa specjalisty, uwolni mnie od mojego problemu. Nic bardziej mylnego - doktor jest niekompetentny, jego ...

Muszę z żalem i ogromnym rozgoryczeniem przyznać, że są to najgorzej wydane przeze mnie pieniądze na opiekę zdrowotną. Nie korzystam zbyt często z wizyt prywatnych, ale z taką arogancją i brakiem kompetencji nie spotkałam się jeszcze nigdy.

Pan 'doktor' całkowicie zbagatelizował mój problem - mimo że z powodu nieżytu górnych dróg oddechowych byłam od jakiegoś czasu na zwolnieniu. Lekarze interniści zapisywali mi kolejne antybiotyki (3 w przeciągu 2 miesiący). Liczyłam na to, że wizyta u laryngologa specjalisty, uwolni mnie od mojego problemu.

Nic bardziej mylnego - doktor jest niekompetentny, jego metody są przestarzałe (inni lekarze przy najmniej mnie osłuchiwali, a nie tylko wkładali patyczek do gardła), a podejście do klienta poniżej wszelkich przyjętych standardów!!!

Nigdy więcej nie chcę mieć do czynienia z Panem Rymszą, który stwierdził, że dolega mi jedynie chrypka - nawet nie wypisał recepty, kazał jedynie płukać gardło solą emską i ssać tabletki przeciw chrypce. Mój powrót do zdrowia wymagał jednak antybiotykoterapii.W końcu, otrzymałam receptę na właściwy antybiotyk od kolejnego internisty.

Teraz czuję się dobrze, ale niesmak po wizycie u tego 'laryngologa' pozostał...Oby takich 'lekarzy' było w naszym kraju jak najmniej.

ODRADZAM! Pomijając fak, iż przychodzi godzinę później i wychodzi znacznie wcześniej, o czym dowiemy się już podczas rejestracji telefonicznej, to w tym krótkim czasie przyjmuje prywatnie, na co się właśnie zdecydowałam, nie uzyskałam informacji odnośnie mojej dolegliwości, bo kontakt faktycznie zerowy, wyrzucone pieniądze, kilka dni później udałam się z wizytą do rumskiej przychodni. Z opowiadań wiem, że inni mieli gorsze doświadczenia z panem Rymszą.

ODRADZAM! Pomijając fak, iż przychodzi godzinę później i wychodzi znacznie wcześniej, o czym dowiemy się już podczas rejestracji telefonicznej, to w tym krótkim czasie przyjmuje prywatnie, na co się właśnie zdecydowałam, nie uzyskałam informacji odnośnie mojej dolegliwości, bo kontakt faktycznie zerowy, wyrzucone pieniądze, kilka dni później udałam się z wizytą do rumskiej przychodni. Z opowiadań wiem, że inni mieli gorsze doświadczenia z panem Rymszą.

Paskudny człowiek, nigdy nie byłam u takiego lekarza, który robi wrażenie,że jest tu za karę. Gabinet zadymiony, a przecież mamy ustawę o nie paleniu w miejscach publicznych, czy nie można z tym nic zrobić? Pewnie dlatego, że ÓW WIELKI PAN DOKTOR jest kierownikiem tejże przychodni. Omijajcie wielkim łukiem!!!!

Paskudny człowiek, nigdy nie byłam u takiego lekarza, który robi wrażenie,że jest tu za karę. Gabinet zadymiony, a przecież mamy ustawę o nie paleniu w miejscach publicznych, czy nie można z tym nic zrobić? Pewnie dlatego, że ÓW WIELKI PAN DOKTOR jest kierownikiem tejże przychodni. Omijajcie wielkim łukiem!!!!

MASAKRA!!! Mój 5-letni synek dostał skierowanie do laryngologa z powodu podejrzenia przerośniętego migdałka. Ponieważ lekarz do którego mieliśmy pójść wcześniej ma problemy zdrowotne i różnie przyjmuje, postanowiłam poszukać pomocy gdzie indziej. Znalazłam tego lekarza, ale popełniłam WIEEELKI błąd! Wizyta jak z jakiegoś horroru i to wcale nie żadna wybujała wyobraźna. Otwieramy drzwi i od razu wielka chmura dymu, a żeby nie było tak czuć papierosów, zapalone kadzidełko. Jak wyglądało badanie? Wysunął krzesełko, kazał dziecku usiąść a mi trzymać synowi ręce. Wsadził te swoje brudne paluchy dziecku do gardła a po ...

MASAKRA!!! Mój 5-letni synek dostał skierowanie do laryngologa z powodu podejrzenia przerośniętego migdałka. Ponieważ lekarz do którego mieliśmy pójść wcześniej ma problemy zdrowotne i różnie przyjmuje, postanowiłam poszukać pomocy gdzie indziej. Znalazłam tego lekarza, ale popełniłam WIEEELKI błąd! Wizyta jak z jakiegoś horroru i to wcale nie żadna wybujała wyobraźna. Otwieramy drzwi i od razu wielka chmura dymu, a żeby nie było tak czuć papierosów, zapalone kadzidełko. Jak wyglądało badanie? Wysunął krzesełko, kazał dziecku usiąść a mi trzymać synowi ręce. Wsadził te swoje brudne paluchy dziecku do gardła a po chwili widziałam tylko jak dzieciak z bólu zjeżdża z krzesła i z rykiem oraz krwią w nosie się wyrywa. Przez całą wizytę powiedział 4 krótkie zdania, żadnych wyjaśniających, tłumaczących, KONTAKT ZEROWY!

ZDECYDOWANIE ODRADZAM TEGO PANA. LEPIEJ DŁUŻEJ POCZEKAĆ NA INNEGO LEKARZA NIŻ PÓJŚĆ DO NIEGO!!!

syf, brud, malaria, lekarz śmierdzi i huha w twarz papierosami ,zeby wejść do gabinetu trzeba się przebić przez mgłe z dymu papierosowego, przed badaniem nie myje rak które straszliwie śmierdza samymi papierosami, ogólna tragedia, przez całą wizytę powiedział tylko dwa słowa, trzęsa mu się caly czas ręce jak przy delirce, spóźnił sie pół godziny i jeszcze między pacjentami robi przerwy na papierosy, a żeby tego bylo mało to jeszcze w czasie wizyt z nfz w tych samych godzinach i czasie, w pierwszej kolejności przyjmuje prywatnych pacjentów. Zdecydowanie odradzam wizyte u ...

syf, brud, malaria, lekarz śmierdzi i huha w twarz papierosami ,zeby wejść do gabinetu trzeba się przebić przez mgłe z dymu papierosowego, przed badaniem nie myje rak które straszliwie śmierdza samymi papierosami, ogólna tragedia, przez całą wizytę powiedział tylko dwa słowa, trzęsa mu się caly czas ręce jak przy delirce, spóźnił sie pół godziny i jeszcze między pacjentami robi przerwy na papierosy, a żeby tego bylo mało to jeszcze w czasie wizyt z nfz w tych samych godzinach i czasie, w pierwszej kolejności przyjmuje prywatnych pacjentów. Zdecydowanie odradzam wizyte u tego Pana. już z internetu szybciej dowiecie sie co wam dolega niż od tego doktora

TRAGEDIA , PO RAZ PIERWSZY BYŁAM Z WIZTĄ U TAKIEGO LEKARZA [Z KONIECZNOŚCI BO MÓJ LEKARZ JEST CHORY].GABINET W KTÓRYM PRZYJMUJE BRUDNY ,O STERYLNOŚCI NIE MA MOWY.SAM LEKARZ PRZYJMUJE BEZ FARTUCHA ,DO BADANIA NIE MYJE RĄK ,NIE ZAKŁADA RĘKAWICZEK ,ZAPYTAŁ Z CZYM PRZYSZŁAM JAK POWIEDZIAŁAM ,ŻE BOLI LMNIE UCHO TYLKO ZBADAŁ TYLKO TO UCHO NIE ZBADAŁ DRUGIEGO UCHA ANI GARDŁA .W SAMYM GABINECIE ,ZRESZTĄ NA KORYTARZU TEŻ ,ŚMIERDZI PAPIEROSAMI NA ,KTÓRE ÓW DOKTOR WRAZ Z PERSONELEM ROBI SOBIE PRZERWY ,A POTEM CZŁOWIEK MUSI WDYCHAĆ JEGO WYZIEWY.PRZEPISAŁ ANTYBIOTYK ,KTÓRY ZOSTAŁ DAWNO ...

TRAGEDIA , PO RAZ PIERWSZY BYŁAM Z WIZTĄ U TAKIEGO LEKARZA [Z KONIECZNOŚCI BO MÓJ LEKARZ JEST CHORY].GABINET W KTÓRYM PRZYJMUJE BRUDNY ,O STERYLNOŚCI NIE MA MOWY.SAM LEKARZ PRZYJMUJE BEZ FARTUCHA ,DO BADANIA NIE MYJE RĄK ,NIE ZAKŁADA RĘKAWICZEK ,ZAPYTAŁ Z CZYM PRZYSZŁAM JAK POWIEDZIAŁAM ,ŻE BOLI LMNIE UCHO TYLKO ZBADAŁ TYLKO TO UCHO NIE ZBADAŁ DRUGIEGO UCHA ANI GARDŁA .W SAMYM GABINECIE ,ZRESZTĄ NA KORYTARZU TEŻ ,ŚMIERDZI PAPIEROSAMI NA ,KTÓRE ÓW DOKTOR WRAZ Z PERSONELEM ROBI SOBIE PRZERWY ,A POTEM CZŁOWIEK MUSI WDYCHAĆ JEGO WYZIEWY.PRZEPISAŁ ANTYBIOTYK ,KTÓRY ZOSTAŁ DAWNO WYCOFANY Z OBROTU ,SPRZEDAWCA W APTECE ZROBIŁ DUŻE OCZY JAK ZOBACZYŁ ,ŻE ZOSTAŁ PRZEPISANY TEN LEK.SZKODA,ŻE WYDAŁAM 80 ZŁ NA KOGOŚ TAKIEGO