lekarz Agnieszka Konca

Bardzo kompetentna, merytoryczna, badanie delikatne, wszystko skrupulatnie tłumaczy, cierpliwa, odpowiada wyczerpująco na wszystkie pytania - nawet na te najbardziej absurdalne. Poza tym dowcipna, uśmiechnięta! Wiedza przeogromna-mam porównanie, widać że wie co robi! Lekarz jakich mało!!! Z całego serca polecam!!!

Bardzo kompetentna, merytoryczna, badanie delikatne, wszystko skrupulatnie tłumaczy, cierpliwa, odpowiada wyczerpująco na wszystkie pytania - nawet na te najbardziej absurdalne. Poza tym dowcipna, uśmiechnięta! Wiedza przeogromna-mam porównanie, widać że wie co robi! Lekarz jakich mało!!! Z całego serca polecam!!!

Dziwię się niektórym opiniom. Mnie Pani doktor konsultowała na izbie przyjęć w szpitalu na żelaznej (nie jestem w ciąży, miałam torbiel) i to jest niesamowicie uprzejma, sympatyczna i bardzo konkretna lekarka. Lekarz miał wątpliwości na usg i skierował się do niej, a ona błyskawicznie oceniła to, co widzi na ekranie, wytłumaczyła mi wszystko, uspokoiła. Nie miałam z nią więcej do czynienia więc mogę się mylić, ale wrażenie po wizycie u tej pani doktor mam bardzo bardzo pozytywne. Aha - nigdy dotąd żaden ginekolog nie zrobił mi tak delikatnego badania. Byłam ...

Dziwię się niektórym opiniom. Mnie Pani doktor konsultowała na izbie przyjęć w szpitalu na żelaznej (nie jestem w ciąży, miałam torbiel) i to jest niesamowicie uprzejma, sympatyczna i bardzo konkretna lekarka. Lekarz miał wątpliwości na usg i skierował się do niej, a ona błyskawicznie oceniła to, co widzi na ekranie, wytłumaczyła mi wszystko, uspokoiła. Nie miałam z nią więcej do czynienia więc mogę się mylić, ale wrażenie po wizycie u tej pani doktor mam bardzo bardzo pozytywne. Aha - nigdy dotąd żaden ginekolog nie zrobił mi tak delikatnego badania. Byłam w szoku, że tak się da!

Odradzam po własnych bolesnych doświadczeniach...

Odradzam po własnych bolesnych doświadczeniach...

Serdecznie polecam Panią Doktor, która przyjmowała mnie na Izbie Przyjęć. Odniosłam wrażenie (także z obserwacji jak rozmawia z innymi pacjentkami), że indywidualnie podchodzi do każdej pacjentki pamiętając jej problemy sytuację zdrowotną. Bez pośpiechu wykonuje wszystkie potrzebne badania, szczegółowo analizuje wyniki, odpowiada na każde zadane pytanie i wyjaśnia wszelkie wątpliwości używając języka zrozumiałego dla odbiorcy. Dopytywała, czy wszystko zrozumiałam i czy mam dodatkowe pytania. Sympatyczna w kontakcie, raczej stara się uspokoić i nastawić pozytywnie niż niepotrzebnie stresować wynikami.

Serdecznie polecam Panią Doktor, która przyjmowała mnie na Izbie Przyjęć. Odniosłam wrażenie (także z obserwacji jak rozmawia z innymi pacjentkami), że indywidualnie podchodzi do każdej pacjentki pamiętając jej problemy sytuację zdrowotną.
Bez pośpiechu wykonuje wszystkie potrzebne badania, szczegółowo analizuje wyniki, odpowiada na każde zadane pytanie i wyjaśnia wszelkie wątpliwości używając języka zrozumiałego dla odbiorcy. Dopytywała, czy wszystko zrozumiałam i czy mam dodatkowe pytania.
Sympatyczna w kontakcie, raczej stara się uspokoić i nastawić pozytywnie niż niepotrzebnie stresować wynikami.

Pani Agnieszka Konca konsultowała mnie na izbie przyjęć Szpitala Specjalistycznego św. Zofii w Warszawie przy ulicy Żelaznej 90. Wizytę Pani doktor zaczęła od nie wyrażenia zgody na obecność przy badaniu mojego męża (mimo, że to termin porodu, a dodatkowo czułam się bardzo źle) argumentując to faktem, że pracuje już 6 godzin i jest zmęczona. Następnie wykonała badanie ginekologiczne, inwazyjnie naruszając szyjkę macicy. Dopiero po badaniu poinformowała, że w związku z nim może pojawić się krwawienie. Istotnie, krwawienie wystąpiło. Na koniec poddała w wątpliwość wyznaczoną datę porodu pytając kto ją wyznaczał ...

Pani Agnieszka Konca konsultowała mnie na izbie przyjęć Szpitala Specjalistycznego św. Zofii w Warszawie przy ulicy Żelaznej 90.
Wizytę Pani doktor zaczęła od nie wyrażenia zgody na obecność przy badaniu mojego męża (mimo, że to termin porodu, a dodatkowo czułam się bardzo źle) argumentując to faktem, że pracuje już 6 godzin i jest zmęczona.
Następnie wykonała badanie ginekologiczne, inwazyjnie naruszając szyjkę macicy. Dopiero po badaniu poinformowała, że w związku z nim może pojawić się krwawienie. Istotnie, krwawienie wystąpiło.
Na koniec poddała w wątpliwość wyznaczoną datę porodu pytając kto ją wyznaczał (przecież zazwyczaj nie jest to fryzjer, a ginekolog prowadzący ciąże, skąd więc takie pytanie?).
Rozumiem, że można mieć zły dzień, jednocześnie w zawodzie lekarza w takim dniu powinno się wziąć urlop, a nie epatować swoim niezadowoleniem na i tak zestresowanych stanem zdrowia swojego dziecka pacjentów.