lekarz Alina Janczyk-Kaffanke

Rzetelnie przeprowadzone badania, wszystko załatwione w jeden dzień. Lekarka bardzo miła i uśmiechnięta, szanuje pacjenta, nie jak w innych przychodniach, gdzie jest się traktowanym jak gorszy sort przez lekarzy. Pani doktor wykryła u mnie problem z nerkami i potraktowała go poważnie. Bardzo trzyma się przepisów, więc jeśli ktoś jest zainteresowany podbitym kwitkiem bez badań, to nie przejdzie. Potrafi nadać tempa, ale przy okazji przeprowadzić dokładne badanie. Dziękuję bardzo za pomoc z wykryciem problemu i dalszym pokierowaniem mnie do specjalisty. Pozdrawiam serdecznie i mogę szczerze polecić:)

Rzetelnie przeprowadzone badania, wszystko załatwione w jeden dzień. Lekarka bardzo miła i uśmiechnięta, szanuje pacjenta, nie jak w innych przychodniach, gdzie jest się traktowanym jak gorszy sort przez lekarzy. Pani doktor wykryła u mnie problem z nerkami i potraktowała go poważnie. Bardzo trzyma się przepisów, więc jeśli ktoś jest zainteresowany podbitym kwitkiem bez badań, to nie przejdzie. Potrafi nadać tempa, ale przy okazji przeprowadzić dokładne badanie. Dziękuję bardzo za pomoc z wykryciem problemu i dalszym pokierowaniem mnie do specjalisty. Pozdrawiam serdecznie i mogę szczerze polecić:)

Nie polecam konfrontacji z pania doktor. Miła i sympatyczna - w rzeczywistości - nie wiadomo czego oczekuje od pacjenta. Podpisanie badań okresowych wymagało ode mnie zaświadczenia od lekarza rodzinnego, że jestem pod kontrolą rekalską dotyczącą tzw. cukrzycy - maksymalny wynik dla kierowców 120 - w przeprowadzonych badaniach było 123, otrzymałam badania na 3 miesiące z warunkiem dostarczenia badań od lekarza rodzinnego. Przeprowadzone badania od lekarza rodzinnego nie wykazały żadnej cukrzycy 102-133 po 2 godzinach - jedynie tzw. stan przedcukrzycowy z zaleceniami stosowania odpowiedniej diety bez żadnych dodatkowych środków farmakologicznych , ...

Nie polecam konfrontacji z pania doktor. Miła i sympatyczna - w rzeczywistości - nie wiadomo czego oczekuje od pacjenta. Podpisanie badań okresowych wymagało ode mnie zaświadczenia od lekarza rodzinnego, że jestem pod kontrolą rekalską dotyczącą tzw. cukrzycy - maksymalny wynik dla kierowców 120 - w przeprowadzonych badaniach było 123, otrzymałam badania na 3 miesiące z warunkiem dostarczenia badań od lekarza rodzinnego. Przeprowadzone badania od lekarza rodzinnego nie wykazały żadnej cukrzycy 102-133 po 2 godzinach - jedynie tzw. stan przedcukrzycowy z zaleceniami stosowania odpowiedniej diety bez żadnych dodatkowych środków farmakologicznych , co widocznie Pani doktor nie było na rękę. Badania otrzymałam z przedłużeniem na 2 lata, które dotyczą przypadku osób w wieku powyżej 50 lat - nie spełniam jeszcze tego warunku - 47 lat .Powinnam otrzymać na 3 lata . Na koniec otrzymałam jeszcze dziwny komentarz , że mam przekwit w moim wieku - 48 lat , aPani doktor stwierdziła , że jest ode mnie starsza i jeszcze nie ma takiego problemu - jak na lekarza to wybitnie nieprofesjonalne . Po przedstawionym komentarzu zakładam kolejne problemy, w badanaich jednak chcę przekazać innym swoją opinię. Pani doktor też niech weźmie po uwagę, że nie jest jedyną jednostką świadczacą takie usługi.

Absolutnie nie polecam, stracone trzy godziny, wyrzucone 280 złotych za badania na studia, przy czym badania krwi zrobiłam gdzieś indziej, więc poza badaniem lekarskim miałam robioną wyłącznie spirometrię. Skąd taka cena? Tego nie wie nikt. Pani doktor okropnie niemiła, opryskliwa, jakby robiła mi łaskę za podpisanie papierka, za który zapłaciłam kolosalne pieniądze. Żałuję, że nie wyszłam po usłyszeniu rachunku i nie poszukałam innego specjalisty. Nie życzę nikomu kontaktu z takim lekarzem!

Absolutnie nie polecam, stracone trzy godziny, wyrzucone 280 złotych za badania na studia, przy czym badania krwi zrobiłam gdzieś indziej, więc poza badaniem lekarskim miałam robioną wyłącznie spirometrię. Skąd taka cena? Tego nie wie nikt. Pani doktor okropnie niemiła, opryskliwa, jakby robiła mi łaskę za podpisanie papierka, za który zapłaciłam kolosalne pieniądze. Żałuję, że nie wyszłam po usłyszeniu rachunku i nie poszukałam innego specjalisty. Nie życzę nikomu kontaktu z takim lekarzem!

Lekarka bardzo nie miła wręcz agresywna, zarzuciła niezdolność do pracy mimo dobrych wyników. NIE POLECAM

Lekarka bardzo nie miła wręcz agresywna, zarzuciła niezdolność do pracy mimo dobrych wyników. NIE POLECAM

Bardzo niemiła i arogancka osoba, wręcz agresywna w stosunku do pacjenta. Zdecydowanie nie polecam. Pozdrawiam pacjent z Siemianowic.

Bardzo niemiła i arogancka osoba, wręcz agresywna w stosunku do pacjenta. Zdecydowanie nie polecam.
Pozdrawiam pacjent z Siemianowic.

Bardzo miła, uśmiechnięta i konkretna lekarka. W porównianiu do niektórych doktorów w innych przychodniach naprawdę bada, interesuje się pacjentem i stara się coś doradzić. Nie traktuje pacjentów przedmiotowo. Ja na pewno do niej wrócę. :)

Bardzo miła, uśmiechnięta i konkretna lekarka. W porównianiu do niektórych doktorów w innych przychodniach naprawdę bada, interesuje się pacjentem i stara się coś doradzić. Nie traktuje pacjentów przedmiotowo. Ja na pewno do niej wrócę. :)

Bardzo niesymaptyczna osoba ale to nie jest najgorsze! Tak tasmowego podejscia do pacjenta dawno nie widzialam. I widze, ze to nie tylko moja opinia. Pozdrawiam pacjentka polimedu :)

Bardzo niesymaptyczna osoba ale to nie jest najgorsze! Tak tasmowego podejscia do pacjenta dawno nie widzialam. I widze, ze to nie tylko moja opinia. Pozdrawiam pacjentka polimedu :)

lekarz niegodny polecenia.Brak szacunku dla pacjenta

lekarz niegodny polecenia.Brak szacunku dla pacjenta

Rewelacyjna lekarka nie tylko wykryła u mnie nadciśnienie ale też pokierowała do świetnego specjalisty. Badania u Pani doktor zawsze odbywają się w miłej atmosferze i w większości pracowników naszego zakładu staramy się dotrzeć w dni w których przyjmuje.

Rewelacyjna lekarka nie tylko wykryła u mnie nadciśnienie ale też pokierowała do świetnego specjalisty. Badania u Pani doktor zawsze odbywają się w miłej atmosferze i w większości pracowników naszego zakładu staramy się dotrzeć w dni w których przyjmuje.

Tak lekceważacego podejścia do pacjenta nie spotkałam w zyciu, pani doktor pracując w prywatnej przychodni potrafiła przy oczekujących na wizytę pacjentach (umówionych zresztą na dokładna godzine ) rozmawiac z słuzbowego telefonu przez 12min z przyjaciólka o chorobach i problemach swoich dzieci.... w gabinecie tez nie bylo lepiej , jedna reka trzymała stetoskop, drugą tym razem juz swoja prywatna komorkę... uwłaczające

Tak lekceważacego podejścia do pacjenta nie spotkałam w zyciu, pani doktor pracując w prywatnej przychodni potrafiła przy oczekujących na wizytę pacjentach (umówionych zresztą na dokładna godzine ) rozmawiac z słuzbowego telefonu przez 12min z przyjaciólka o chorobach i problemach swoich dzieci.... w gabinecie tez nie bylo lepiej , jedna reka trzymała stetoskop, drugą tym razem juz swoja prywatna komorkę... uwłaczające