dr n. med. Andrzej Jurewicz

Brak mi słów. Nie polecam. Zero gwiazdek (gdyby nie trzeba było zaznaczać). Nie słucha pacjęta. Wchodzi w zdanie. Przy teleporadzie rzuca słuchawką. Omijać tego Pana.

Brak mi słów. Nie polecam. Zero gwiazdek (gdyby nie trzeba było zaznaczać). Nie słucha pacjęta. Wchodzi w zdanie. Przy teleporadzie rzuca słuchawką. Omijać tego Pana.

Przyszłam do lekarza z kłuciem w klatce piersiowej, bólem gardła i głowy. Badanie na odległość mimo wizyty stacjonarnej okazuje się, że jest możliwe. Lekarz widać, że pracuje za karę, zero wywiadu i ciągłe powtarzanie, że jestem młoda bez żadnego sensu. Stracony czas, człowiek przychodzi z nadzieją pomocy, a wychodzi z receptą na apap, który można kupić bez recepty i z rozczarowaniem.

Przyszłam do lekarza z kłuciem w klatce piersiowej, bólem gardła i głowy.
Badanie na odległość mimo wizyty stacjonarnej okazuje się, że jest możliwe.
Lekarz widać, że pracuje za karę, zero wywiadu i ciągłe powtarzanie, że jestem młoda bez żadnego sensu.
Stracony czas, człowiek przychodzi z nadzieją pomocy, a wychodzi z receptą na apap, który można kupić bez recepty i z rozczarowaniem.

Stanowczo odradzam. W życiu nie spotkałam większego chamstwa i prostactwa. Pan doktor traktuje pacjenta z góry, jest opryskliwy i używa słownictwa, którego tu nie powtórzę z racji na moją kulturę. Ewidentnie jest to lekarz, który wykonuje swój zawód za karę, a pacjent jest dla niego przykrym obowiązkiem. Nie ma co oczekiwać od tego Pana profesjonalizmu ani pomocy.

Stanowczo odradzam. W życiu nie spotkałam większego chamstwa i prostactwa. Pan doktor traktuje pacjenta z góry, jest opryskliwy i używa słownictwa, którego tu nie powtórzę z racji na moją kulturę. Ewidentnie jest to lekarz, który wykonuje swój zawód za karę, a pacjent jest dla niego przykrym obowiązkiem. Nie ma co oczekiwać od tego Pana profesjonalizmu ani pomocy.

W czasie wizyty, ktora byla umowiona - a nie "miedzy pacjentami" pan doktor skrocil ja do kilku minut. Zwracal sie tonem nonszalanckim i nieuprzejmym. Przerywal w polowie zdania. Umowienie wizyty u tego pana, w moim przypadku, to kompletna strata czasu i czasu pani w recepcji. Ponadto narazenie sie na na bycie poraktowanym w sposob rzadko juz spotykany: niegrzeczny, a nawet arogancki.

W czasie wizyty, ktora byla umowiona - a nie "miedzy pacjentami" pan doktor skrocil ja do kilku minut. Zwracal sie tonem nonszalanckim i nieuprzejmym. Przerywal w polowie zdania. Umowienie wizyty u tego pana, w moim przypadku, to kompletna strata czasu i czasu pani w recepcji. Ponadto narazenie sie na na bycie poraktowanym w sposob rzadko juz spotykany: niegrzeczny, a nawet arogancki.

Nigdy nie spotkałam się z tak niemiłym podejściem do drugiego człowieka. Pan doktor jest nieuprzejmy, traktuje pacjenta z góry i obcesowo. Na pytania odpowiada niechętnie, zdawkowo, bez jakichkolwiek uzasadnień, wypowiedzi ograniczają się wręcz do "nie", "tak", "jak sobie Pani chce". Zdecydowanie odradzam wizyty, po pierwsze pacjent nie uzyskuje pomocy a po drugie jest narażony na bycie potraktowanym jak wróg czy osoba, która przyszła i nie wiadomo dlaczego zawraca głowę.

Nigdy nie spotkałam się z tak niemiłym podejściem do drugiego człowieka. Pan doktor jest nieuprzejmy, traktuje pacjenta z góry i obcesowo. Na pytania odpowiada niechętnie, zdawkowo, bez jakichkolwiek uzasadnień, wypowiedzi ograniczają się wręcz do "nie", "tak", "jak sobie Pani chce". Zdecydowanie odradzam wizyty, po pierwsze pacjent nie uzyskuje pomocy a po drugie jest narażony na bycie potraktowanym jak wróg czy osoba, która przyszła i nie wiadomo dlaczego zawraca głowę.

PONIZEJ KRYTYKI-CHYBA PACJENCI NIE SA MILE WIDZIANI,STROFUJE WIEKOWYCH PACJENTOW JAK PETAKOW.DZIALALNOSC SPROWADZA SIE DO WYPISYWANIA RECEPT. PRZY SILNEJ CHROBIE NADCISNIENIOWEJ ANI RAZU NIE ZMIERZYL MI CISNIENIA!

PONIZEJ KRYTYKI-CHYBA PACJENCI NIE SA MILE WIDZIANI,STROFUJE WIEKOWYCH PACJENTOW JAK PETAKOW.DZIALALNOSC SPROWADZA SIE DO WYPISYWANIA RECEPT. PRZY SILNEJ CHROBIE NADCISNIENIOWEJ ANI RAZU NIE ZMIERZYL MI CISNIENIA!

Pan dr nie nalezy do osob uprzejmych. Nie polecam wizyt u niego.

Pan dr nie nalezy do osob uprzejmych. Nie polecam wizyt u niego.

Niestety pan doktor potraktował mnie jak intruza w czasie mojej wizyty. Gardło obejrzał mi z odległości tak dalekiej że nie dziwne że stwierdził, że jest ok (okazało sie, ze był stan zapalny), od razu dał zwolnienie na tydzień i nic wiecej, poza tym napisał 2 smsy w czasie wizyty i nakrzyczał, żebym nie ruszała mu rzeczy na stoliku, a ja chciałam tylko wziąć swoje zwolnienie. Potem musiałam iść do innego lekarza, który wypisał antybiotyk i dopiero pomogło. Nie sympatyczny na maxa!

Niestety pan doktor potraktował mnie jak intruza w czasie mojej wizyty. Gardło obejrzał mi z odległości tak dalekiej że nie dziwne że stwierdził, że jest ok (okazało sie, ze był stan zapalny), od razu dał zwolnienie na tydzień i nic wiecej, poza tym napisał 2 smsy w czasie wizyty i nakrzyczał, żebym nie ruszała mu rzeczy na stoliku, a ja chciałam tylko wziąć swoje zwolnienie. Potem musiałam iść do innego lekarza, który wypisał antybiotyk i dopiero pomogło. Nie sympatyczny na maxa!