prof. dr hab. n. med. Andrzej Krupienicz

Kilkakrotnie byłam na wizycie u Pana profesora. Zlecił niezbędne badania, wyjaśnił moje wątpliwości. Odpowiednio pokierował dalszym leczeniem. Odnosił się do mnie z szacunkiem i życzliwością. Bardzo to sobie cenię. A jeżeli chodzi o poświęcony czas ... no cóż, nie była to przecież wizyta towarzyska. Zdecydowałam się na zamieszczenie tej opinii, gdyż uważam, że lekarz ten nie zasłużył na tak negatywną ocenę. Jest osobą kompetentną.

Kilkakrotnie byłam na wizycie u Pana profesora. Zlecił niezbędne badania, wyjaśnił moje wątpliwości. Odpowiednio pokierował dalszym leczeniem. Odnosił się do mnie z szacunkiem i życzliwością. Bardzo to sobie cenię. A jeżeli chodzi o poświęcony czas ... no cóż, nie była to przecież wizyta towarzyska.
Zdecydowałam się na zamieszczenie tej opinii, gdyż uważam, że lekarz ten nie zasłużył na tak negatywną ocenę. Jest osobą kompetentną.

Beznadziejny, zmanieryzowany lekarz. Fatalny stosunek do pacjenta - traktuje cię jak idiotę, wyśmiewa się z ciebie. Kompletnie niekonkretny, same ogólniki. Jego zalecenie - konsultacje z jego kolegą z innej przychodni i po nich powrót do niego z kolejnym 160 zl. Zdecydowanie odradzam wizytę u pana Krupienicza - strata pieniędzy, czasu i nerwów.

Beznadziejny, zmanieryzowany lekarz. Fatalny stosunek do pacjenta - traktuje cię jak idiotę, wyśmiewa się z ciebie. Kompletnie niekonkretny, same ogólniki. Jego zalecenie - konsultacje z jego kolegą z innej przychodni i po nich powrót do niego z kolejnym 160 zl. Zdecydowanie odradzam wizytę u pana Krupienicza - strata pieniędzy, czasu i nerwów.

Kompletny brak czasu dla pacjenta. Zero wyjaśnień, uspokojenia, wytłumaczenia... Podczas drugiej wizyty wydarł się na mnie, że nie zrobiłam jeszcze badania Holtera, a skąd mogłam wiedzieć, skoro podczas pierwszej wizyty wypisał mi skierowanie na mnóstwo badań, a o tym sam zapomniał. To kto w końcu jest tu lekarzem? Każda z wizyt trwała po 7 minut. Nie poczułam się nie tyle dopieszczona co potraktowana jak człowiek. Zero serdeczności. Zdecydowanie odradzam.

Kompletny brak czasu dla pacjenta. Zero wyjaśnień, uspokojenia, wytłumaczenia... Podczas drugiej wizyty wydarł się na mnie, że nie zrobiłam jeszcze badania Holtera, a skąd mogłam wiedzieć, skoro podczas pierwszej wizyty wypisał mi skierowanie na mnóstwo badań, a o tym sam zapomniał. To kto w końcu jest tu lekarzem? Każda z wizyt trwała po 7 minut. Nie poczułam się nie tyle dopieszczona co potraktowana jak człowiek. Zero serdeczności. Zdecydowanie odradzam.

Byłam na wizycie u dr. hab n. med. Andrzeja Krupienicza w cztery miesiące po wystąpieniu u mnie ostrej gestozy. Nadal brałam bardzo duże dawki 3 różnych leków na nadciśnienie, ale wiedząc, że gestoza na ogół cofa się samoistnie, poprosiłam o zmniejszenie dawek i/lub zmianę leków na leki nowej generacji ponieważ, jak wiadomo Dopegytem leczy się nadciśnienie indkowane ciążą, ale nie jest to lek bardzo starej generacji i przy braku ciąży nie ma powodu leczenia nim nadciśnienia. Pan doktór wypisał mi receptę na Dopegyt mówiąc: to teraz proszę brać dwukrotnie wyższą ...

Byłam na wizycie u dr. hab n. med. Andrzeja Krupienicza w cztery miesiące po wystąpieniu u mnie ostrej gestozy. Nadal brałam bardzo duże dawki 3 różnych leków na nadciśnienie, ale wiedząc, że gestoza na ogół cofa się samoistnie, poprosiłam o zmniejszenie dawek i/lub zmianę leków na leki nowej generacji ponieważ, jak wiadomo Dopegytem leczy się nadciśnienie indkowane ciążą, ale nie jest to lek bardzo starej generacji i przy braku ciąży nie ma powodu leczenia nim nadciśnienia. Pan doktór wypisał mi receptę na Dopegyt mówiąc: to teraz proszę brać dwukrotnie wyższą dawkę, a za miesiąc przyjść po kolejną receptę. I proszę pani, leczenie musi polegać na całkowitym patient-doctor compliance. Ja pani wytłumaczę, co oznacza ten angielski termin, bo pani pewnie nie rozumie. W związku z tym, że studiowałam w Londynie, nie miałam problemów ze zrozumeniem pajacowania lekarza. I musi się pani uzbroić w cierpliwość i przychodzic do mnie co miesiąc. Dr Krupniewiczowi nie przyszło nawet do głowy poprosić mnie o wynik EKG, które miałam ze sobą, nie mówiąc o wykonaniu podstawowego badania, które wykonuje lekarz w każdej poradni nadciśniniowej. Oczywiście nie wróciłam już ani razu, poszłam do innego hipertensjologa, zupełnie nie utytułowanego, który rzeczywiście leczy, słucha pacjenta i robi badania. Po miesiącu miałam całkowicie odstawione leki, ciśnienie unormowane i tak jest do dzisiaj.

Uważam że doktor Andrzej Krupienicz jest wspaniałym lekarzem. Bardzo dużo mi w życiu pomógł. Jest dobrym lekarzem i niesamowitym człowiekiem.

Uważam że doktor Andrzej Krupienicz jest wspaniałym lekarzem. Bardzo dużo mi w życiu pomógł. Jest dobrym lekarzem i niesamowitym człowiekiem.