lekarz Barbara Opielowska-Nowak

Całym sercem polecam Panią doktor ! Uprzejma , sympatyczna z dobrym podejściem do pacjenta . Rzetelnie wszytko wytłumaczyła oraz poinstruowała co robić dalej. Uspokoiła

Całym sercem polecam Panią doktor ! Uprzejma , sympatyczna z dobrym podejściem do pacjenta . Rzetelnie wszytko wytłumaczyła oraz poinstruowała co robić dalej. Uspokoiła

Super lekarz. Dociekliwy,wysoka kultura. Dociekliwy. Jeszcze nigdy żaden pacjent nie był w gabinecie u Pani doktor 3 minuty.Jestem pod kontrolą Pani doktor już 5 lat.Pani doktor cierpliwie tłumaczy i kieruje na badania .Polecam.

Super lekarz. Dociekliwy,wysoka kultura. Dociekliwy. Jeszcze nigdy żaden pacjent nie był w gabinecie u Pani doktor 3 minuty.Jestem pod kontrolą Pani doktor już 5 lat.Pani doktor cierpliwie tłumaczy i kieruje na badania .Polecam.

Opinia Anonima z dnia 04.10.2017r. dowodzi, że skierowanie do psychiatry było najprawdopodobniej bardzo trafną diagnozą. Pani Anonim jest ewidentnie osobą, która nie oczekuje od lekarza kompetentnej porady, tylko potwierdzenia swoich własnych, zapewne urojonych, diagnoz. Pani doktor jest wysokiej klasy profesjonalistą, umiarkowanie uprzejma, ale gabinet kardiologa to nie kozetka u psychoterapeuty. Pani doktor jest przede wszystkim konkretna i życzliwa w takim zakresie, jakiego winno oczekiwać się od lekarza kardiologa - stara się kompleksowo leczyć, nie "żałuje" dalszych skierowań i badań. Pollecam

Opinia Anonima z dnia 04.10.2017r. dowodzi, że skierowanie do psychiatry było najprawdopodobniej bardzo trafną diagnozą. Pani Anonim jest ewidentnie osobą, która nie oczekuje od lekarza kompetentnej porady, tylko potwierdzenia swoich własnych, zapewne urojonych, diagnoz. Pani doktor jest wysokiej klasy profesjonalistą, umiarkowanie uprzejma, ale gabinet kardiologa to nie kozetka u psychoterapeuty. Pani doktor jest przede wszystkim konkretna i życzliwa w takim zakresie, jakiego winno oczekiwać się od lekarza kardiologa - stara się kompleksowo leczyć, nie "żałuje" dalszych skierowań i badań. Pollecam

Nieporozumienie! Pierwszy raz w życiu otrzymałam skierowanie do kardiologa. Na umówioną pół roku wcześniej wizytę udałam się do Specjalistycznej Przychodni Lekarskiej "Śródmieście" przy ul. Armii Krajowej w Gdyni. WIZYTA TRWAŁA TRZY MINUTY podczas, których dowiedziałam się, że nic złego w wyniku EKG nie widać, a permanentne zmęczenie nie jest objawem kardiologicznym i powinnam udać się do psychiatry bo to może być depresja!!!! Szok, w ciągu zaledwie trzech minut! A w ostatnie zdanie tej pani brzmiało: " widzę, że i tak mnie pani nie słucha więc ta wizyta nie ma dalej ...

Nieporozumienie! Pierwszy raz w życiu otrzymałam skierowanie do kardiologa. Na umówioną pół roku wcześniej wizytę udałam się do Specjalistycznej Przychodni Lekarskiej "Śródmieście" przy ul. Armii Krajowej w Gdyni. WIZYTA TRWAŁA TRZY MINUTY podczas, których dowiedziałam się, że nic złego w wyniku EKG nie widać, a permanentne zmęczenie nie jest objawem kardiologicznym i powinnam udać się do psychiatry bo to może być depresja!!!! Szok, w ciągu zaledwie trzech minut! A w ostatnie zdanie tej pani brzmiało: " widzę, że i tak mnie pani nie słucha więc ta wizyta nie ma dalej sensu" żałosne i chore omijajcie takich pseudo lekarzy wielkim łukiem.