dr Bartosz Duda

dr.Bartosz DUDA wg. mnie jest lekarzem z prawdziwego zdarzenia.Podczas wizyty jest zainteresowany stanem zdrowia pacjenta.Powyższe oceny elementów wizyty należą się jako specjaliście.

dr.Bartosz DUDA wg. mnie jest lekarzem z prawdziwego zdarzenia.Podczas wizyty jest zainteresowany stanem zdrowia pacjenta.Powyższe oceny elementów wizyty należą się jako specjaliście.

Trafiłem do Instytutu Kardiologii na ablację w trybie przyspieszonym parę tygodni temu i doktór Duda był moim lekarzem prowadzącym. Byłem bardzo zaskoczony opieką ze strony pana doktora, wydał mi się aż tak wspaniały, że aż niemożliwym dla mnie było by taki lekarz istniał. Jest bardzo miły i sprawia wrazenie, że zależy mu na swoich pacjentach. Właściwie nie ma za bardzo do czego się przyczepić, może tylko to, że zapomniał, że miałem mieć wykonane badanie EKG wysiłkowe przed zabiegiem i nie wiem, czy to ma jakiś związek ale tydzień temu przeszedłem ...

Trafiłem do Instytutu Kardiologii na ablację w trybie przyspieszonym parę tygodni temu i doktór Duda był moim lekarzem prowadzącym. Byłem bardzo zaskoczony opieką ze strony pana doktora, wydał mi się aż tak wspaniały, że aż niemożliwym dla mnie było by taki lekarz istniał. Jest bardzo miły i sprawia wrazenie, że zależy mu na swoich pacjentach. Właściwie nie ma za bardzo do czego się przyczepić, może tylko to, że zapomniał, że miałem mieć wykonane badanie EKG wysiłkowe przed zabiegiem i nie wiem, czy to ma jakiś związek ale tydzień temu przeszedłem zawał tylnej ściany komory (mam 47 lat). Odnośnie kompetencji, to chyba nie ma swojego zdania, bo wszystko konsultował z panią Bilińską i kilka razy zmieniał leczenie. Swoją drogą zaskakujące jest to, że nagle aż trzech pacjentów praktycznie w ciągu 3 godzin dodało tak bardzo pozytywną opinię...

Witam, pan doktor Duda jest moim trzecim kardiologiem. Skorzystałem z polecenia od innego specjalisty, który mnie do niego skierował. Człowiek z dużym wyczuciem i ludzkim podejściem. Poczułem się dobrze przeprowadzony nie tylko przez moją dolegliwość, ale też odpowiednio przyjęty jako ktoś po niełatwym etapie życia. A to było dla mnie dość nieoczekiwane. O wiele rzeczy pytał i wnikliwie prowadził diagnozę. Polecam, bo nie ma manii wielkości i z szacunkiem odnosi się do pacjenta. Umie mówić przejrzystym i prostym językiem.

Witam,
pan doktor Duda jest moim trzecim kardiologiem. Skorzystałem z polecenia od innego specjalisty, który mnie do niego skierował. Człowiek z dużym wyczuciem i ludzkim podejściem. Poczułem się dobrze przeprowadzony nie tylko przez moją dolegliwość, ale też odpowiednio przyjęty jako ktoś po niełatwym etapie życia. A to było dla mnie dość nieoczekiwane. O wiele rzeczy pytał i wnikliwie prowadził diagnozę. Polecam, bo nie ma manii wielkości i z szacunkiem odnosi się do pacjenta. Umie mówić przejrzystym i prostym językiem.

Polecam tego lekarza!!! Lecząc mnie wykazał się dużą kompetencją, oprócz tego był sympatyczny i wrażliwy na cierpienia pacjentów. Rozpoznał mi rzadką chorobę, której inni lekarze nie zdiagnozowali. Oby więcej było takich oddanych i kompetentnych lekarzy! Wdzięczny pacjent.

Polecam tego lekarza!!! Lecząc mnie wykazał się dużą kompetencją, oprócz tego był sympatyczny i wrażliwy na cierpienia pacjentów. Rozpoznał mi rzadką chorobę, której inni lekarze nie zdiagnozowali. Oby więcej było takich oddanych i kompetentnych lekarzy! Wdzięczny pacjent.

uprzejmy i sympatyczny. bardzo zaangazowany, kompetentny lekarz. jestem mu bardzo wdzieczny za zdiagnozowanie i leczenie mojej choroby. specjalista godny polecenia!!!

uprzejmy i sympatyczny. bardzo zaangazowany, kompetentny lekarz. jestem mu bardzo wdzieczny za zdiagnozowanie i leczenie mojej choroby. specjalista godny polecenia!!!

Pan pracuje a Klinice Zaburzeń Rytmu Serca w Instytucie Kardiologii w Aninie, widziałam go także w Allenorcie na Płowieckiej, nie wiem, czy prowadzi prywatny gabinet, ale jeśli tak to raczej nie polecam tego pana do prowadzenia choroby pacjenta kardiologicznego. Ma dziwnie wysublimowane poczucie humoru, niby jest sympatyczny ale wiedzą z zakresu medycyny nie grzeszy. Mnie powiedział, że "wyrosnę" z mojej wady wrodzonej serca, co każdy inny kardiolog wyśmiał. Ciężko za nim nadążyć, jak to mówi młodzież jest jakby zakręcony, raz mówi jedno a za chwilę już zmienia zdanie. Często przerywa ...

Pan pracuje a Klinice Zaburzeń Rytmu Serca w Instytucie Kardiologii w Aninie, widziałam go także w Allenorcie na Płowieckiej, nie wiem, czy prowadzi prywatny gabinet, ale jeśli tak to raczej nie polecam tego pana do prowadzenia choroby pacjenta kardiologicznego. Ma dziwnie wysublimowane poczucie humoru, niby jest sympatyczny ale wiedzą z zakresu medycyny nie grzeszy. Mnie powiedział, że "wyrosnę" z mojej wady wrodzonej serca, co każdy inny kardiolog wyśmiał. Ciężko za nim nadążyć, jak to mówi młodzież jest jakby zakręcony, raz mówi jedno a za chwilę już zmienia zdanie. Często przerywa wypowiedzi pacjenta wpół słowa. Mam wrażenie, że nie rozumie chorób serca a tylko wyuczył się regułek na pamięć.
Chyba jest dość świeżym nabytkiem Instytutu, co nie ukrywam widać gołym okiem. Jako młody lekarz może się jeszcze wyrobi, ale jeśli nie, to marny z niego będzie specjalista.