lekarz Dorota Prażmowska

Niestety trudno mi ocenić kompetencje Pani lekarz Doroty Prażmowskiej, ale mogę ocenić jej tak zwaną kulturę osobistą. Otóż przybyliśmy (ja, żona i syn) na umówioną prywatną wizytę na godzinę 15 nikogo nie zastając, telefon Pani lekarz, choć sygnał był, milczał. Wróciliśmy do domu z niczym. Może coś się stało? Ale „już” o 21 godzinie Pani lekarz pisze sms-sa, że nie miała telefonu. Żadnego słowa przepraszam, żadnej propozycji rozwiązania sytuacji. Na drugi dzień zasugerowałem Pani lekarz, jakiś sposób rozwiązania problemu, ale dla Pani lekarz jak wynikało z jej sms-sa to my ...

Niestety trudno mi ocenić kompetencje Pani lekarz Doroty Prażmowskiej, ale mogę ocenić jej tak zwaną kulturę osobistą. Otóż przybyliśmy (ja, żona i syn) na umówioną prywatną wizytę na godzinę 15 nikogo nie zastając, telefon Pani lekarz, choć sygnał był, milczał. Wróciliśmy do domu z niczym. Może coś się stało? Ale „już” o 21 godzinie Pani lekarz pisze sms-sa, że nie miała telefonu. Żadnego słowa przepraszam, żadnej propozycji rozwiązania sytuacji. Na drugi dzień zasugerowałem Pani lekarz, jakiś sposób rozwiązania problemu, ale dla Pani lekarz jak wynikało z jej sms-sa to my byliśmy winni, że Pani lekarz się nie zjawiła, a w ogóle to powinniśmy się cieszyć, że chciała nas przyjąć i zainkasować te marne 180 pln za wizytę. Ktoś kto zajmuje się psychiatrią powinien mieć trochę większą wyobrażnię.