lekarz Elżbieta Miłecka

Ginekolog

Liczba opinii: 25
Średnia ocen:3,6/5
Opinie:25
Zaufanie do kompetencji
3,4
Tłumaczenie choroby i leczenia
3,5
Poświęcony czas
3,8
Kompleksowość podejścia
3,5
Uprzejmość
3,8
Godny polecenia
3,4
Dodaj opinię

Opinie pacjentów  

Sortuj wg
1,2/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
2,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Najgorszy lekarz w którego w ogóle byłam . Nie polecam. Brakuje osobistej kultury , delikatności, wyczucia . Kompletnie nic nie wyjaśnia , nie tłumaczy , jest grubowata i niemiła. Ze łzami w oczach błagałam o zwolnienie lekarskie - ponieważ strasznie kiepsko się czuję i nawet sam dojazd do pracy stanowi dla mnie duży problem . Było mi powiedziano to że czuję się źle i mam jakieś dolegliwości to nie jest powód dla zwolnienia i mam to cierpieć . I że ona nie wystawia L4 „tak po prostu bo się chce”. ...

Najgorszy lekarz w którego w ogóle byłam . Nie polecam. Brakuje osobistej kultury , delikatności, wyczucia . Kompletnie nic nie wyjaśnia , nie tłumaczy , jest grubowata i niemiła.
Ze łzami w oczach błagałam o zwolnienie lekarskie - ponieważ strasznie kiepsko się czuję i nawet sam dojazd do pracy stanowi dla mnie duży problem . Było mi powiedziano to że czuję się źle i mam jakieś dolegliwości to nie jest powód dla zwolnienia i mam to cierpieć . I że ona nie wystawia L4 „tak po prostu bo się chce”. I faktycznie muszę prawie umierać żeby dostać zwolnienie.
Totalnie nie polecam tego lekarza

WięcejMniej
2/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,0
Poświęcony czas
2,0
Kompleksowość podejścia
4,0
Uprzejmość
2,0
Godny polecenia
1,0

Na ostatniej wizycie lekarz odmówiła mi wykonania cytologii.Badanie to miałam zalecone przez poprzedniego lekarza, wypełniając ankietę przed wizyta wskazywałam powód wizyty- cytologia, badanie cytologiczne w ramach abonamentu Lux Med mogę wykonać raz do roku. Płace za to a lekarka odmówiła mi wykonania usługi sugerując znalezienie tego badania w ramach NFZ! Ostatnia cytologię miałam ponad 1,5 roku temu. Po odmowie lekarki badanie zrobiłam następnego dnia- straciłam czas i pieniądze na paliwo i parking, musiałam umówić kolejna wizyte. Lekarz sugeruje że według wytycznych cytologię trzeba wykonywać co 3 lata. Ile kobiet Pani ...

Na ostatniej wizycie lekarz odmówiła mi wykonania cytologii.Badanie to miałam zalecone przez poprzedniego lekarza, wypełniając ankietę przed wizyta wskazywałam powód wizyty- cytologia, badanie cytologiczne w ramach abonamentu Lux Med mogę wykonać raz do roku. Płace za to a lekarka odmówiła mi wykonania usługi sugerując znalezienie tego badania w ramach NFZ! Ostatnia cytologię miałam ponad 1,5 roku temu. Po odmowie lekarki badanie zrobiłam następnego dnia- straciłam czas i pieniądze na paliwo i parking, musiałam umówić kolejna wizyte. Lekarz sugeruje że według wytycznych cytologię trzeba wykonywać co 3
lata. Ile kobiet Pani zniechęci do profilaktyki raka szyjki macicy? Dla ilu kobiet te trzy lata to będzie za długo, ile nie dożyje? Wytyczne wytycznymi ale odmowa usługi która sie ma w abonamencie i sugerowanie wykonania badania na NFZ jest nadużyciem. Nieodpowiedzialność tego lekarza jest porażająca. Zamiast zachęcać kobiety do profilaktyki raka szyjki macicy zniechęca je do tego badania

WięcejMniej
5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Najlepszy ginekolog jakiego spotkałam do tej pory. Profesjonalna, sympatyczna, odpowiedziała na wszystkie pytania i wyjaśniła wątpliwości. Sama zaproponowała dodatkowe badania, aby rozwiać moje wątpliwości. Zdecydowanie polecam.

Najlepszy ginekolog jakiego spotkałam do tej pory. Profesjonalna, sympatyczna, odpowiedziała na wszystkie pytania i wyjaśniła wątpliwości. Sama zaproponowała dodatkowe badania, aby rozwiać moje wątpliwości. Zdecydowanie polecam.

5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Ja ,co prawda bywam u Pani doktor jedynie prywatnie ale jest jednym z nielicznych ginekologów do których mam zaufanie. Delikatna, fachowa, cierpliwa i nie odpuści żadnego badania, choćbym nie wiem jak się broniła (z racji abonamentu, badania mam wykonywane bezpłatnie, więc na pewno nie chodzi o "naciąganie"). Nie byłam w szpitalu praskim, to prawda, ale odwiedzam Panią doktor na Kleczewskiej w lecznicy Medea i w LUX MED i uważam, że to świetny lekarz. Polecam wszystkim kobietom, dla których wizyta u ginekologa nie jest przyjemnym doświadczeniem i z tego powodu często ...

Ja ,co prawda bywam u Pani doktor jedynie prywatnie ale jest jednym z nielicznych ginekologów do których mam zaufanie. Delikatna, fachowa, cierpliwa i nie odpuści żadnego badania, choćbym nie wiem jak się broniła (z racji abonamentu, badania mam wykonywane bezpłatnie, więc na pewno nie chodzi o "naciąganie"). Nie byłam w szpitalu praskim, to prawda, ale odwiedzam Panią doktor na Kleczewskiej w lecznicy Medea i w LUX MED i uważam, że to świetny lekarz. Polecam wszystkim kobietom, dla których wizyta u ginekologa nie jest przyjemnym doświadczeniem i z tego powodu często zwlekają z badaniami.

WięcejMniej
5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

W dzisiejszych czasach trafić do dobrego lekarza, który oprócz dużych kwalifikacji posiadałby również indywidualne i ciepłe podejście do pacjenta to niezwykła rzadkość. Pani Doktor właśnie taka jest. Odznacza się bardzo dużą wiedzą, popartą wieloletnią praktyką. Jest bardzo ciepłą i przyjaźnie nastawioną do pacjentów osobą. Każde wątpliwości, obawy dokładnie wytłumaczy, o wszystkich nieprawidłowościach szczegółowo opowie jak również o metodach leczenia. Pani doktor prowadziła dwie moje ciąże, którymi dobrze się "zaopiekowała" i dzięki temu mam dwóch fantastycznych synów. Polecam gorąco Panią doktor Miłecką, gdyż idąc do Niej na wizytę wiem, że zostanę ...

W dzisiejszych czasach trafić do dobrego lekarza, który oprócz dużych kwalifikacji posiadałby również indywidualne i ciepłe podejście do pacjenta to niezwykła rzadkość. Pani Doktor właśnie taka jest. Odznacza się bardzo dużą wiedzą, popartą wieloletnią praktyką. Jest bardzo ciepłą i przyjaźnie nastawioną do pacjentów osobą. Każde wątpliwości, obawy dokładnie wytłumaczy, o wszystkich nieprawidłowościach szczegółowo opowie jak również o metodach leczenia. Pani doktor prowadziła dwie moje ciąże, którymi dobrze się "zaopiekowała" i dzięki temu mam dwóch fantastycznych synów. Polecam gorąco Panią doktor Miłecką, gdyż idąc do Niej na wizytę wiem, że zostanę dokładnie zbadana i o wszystkim poinformowana. Nie chodzi o pisanie samych superlatyw o Pani doktor - chodzi naprawdę o dobrego, pełnego profesjonalizmu i kultury osobistej lekarza. Polecam.

WięcejMniej
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Emiłecka z Praskiego to totalne nieporozumienie. Pracę w szpitalu traktuje chyba jako przykry obowiązek, a pacjentki jako zbędny balast. Lekarz ma być konkretny i znać się na swoim fachu, nie musi nadskakiwać. A ona jest niekonkretna i nie powinna wykonywać tego zawodu, za to nadskakuje w prywatnym gabinecie że ho ho ho. No ale w Praskim wszystko jej wisi, ciekawe czy podczas prywatnej praktyki za dużą gażę też odmawiałaby cesarki dziewczynie, która bezskutecznie prze już 20 godzinę. Mną zajmował się ordynator, ale sąsiadka z sali obok nie miała tyle szczęścia, ...

Emiłecka z Praskiego to totalne nieporozumienie. Pracę w szpitalu traktuje chyba jako przykry obowiązek, a pacjentki jako zbędny balast. Lekarz ma być konkretny i znać się na swoim fachu, nie musi nadskakiwać. A ona jest niekonkretna i nie powinna wykonywać tego zawodu, za to nadskakuje w prywatnym gabinecie że ho ho ho. No ale w Praskim wszystko jej wisi, ciekawe czy podczas prywatnej praktyki za dużą gażę też odmawiałaby cesarki dziewczynie, która bezskutecznie prze już 20 godzinę. Mną zajmował się ordynator, ale sąsiadka z sali obok nie miała tyle szczęścia, nie dość że przeżyła koszmar porodu to jeszcze "opiekująca się" nią Miłecka wyrzucała jej histerię. Wstyd, szanowna pani Elżbieto, wstyd! Praski jest w niezłych tarapatach, no ale przy takim personelu to naprawdę niedziwne!

WięcejMniej
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Ja rodziłam niedawno w szpitalu praskim.Dyżur miała dr.Miłecka i był to koszmar.Córeczka źle się ułożyła i mimo wysiłków moich i położnej nie byłam w stanie urodzić.Pani doktór jednak zawzięcie twierdziła ,że urodzę siłami natury.Po 12 godzinach zrobiła mi cesarskie cięcie,w momencie jak dziecku dwa razy spadło tętno a ja byłam z bólu i zmęczenia prawie nieprzytomna.

Ja rodziłam niedawno w szpitalu praskim.Dyżur miała dr.Miłecka i był to koszmar.Córeczka źle się ułożyła i mimo wysiłków moich i położnej nie byłam w stanie urodzić.Pani doktór jednak zawzięcie twierdziła ,że urodzę siłami natury.Po 12 godzinach zrobiła mi cesarskie cięcie,w momencie jak dziecku dwa razy spadło tętno a ja byłam z bólu i zmęczenia prawie nieprzytomna.

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Dziwię się pozytywnym ocenom tej lekarki. Czyżby ludzie nie szanowali swego zdrowia, ciąży, dzieci? Przecież pani Miłecka prezentuje kompetencje poniżej przeciętnej normy, a do tego jest strasznie niemiła, nieuprzejma, niewyrozumiała i gburowata. Dobre podejście do pacjentki planującej ciążę lub będącej już w ciąży to przecież podstawa. Potwierdzam to, co ktoś tu napisał: w szpitalu praskim lepiej na nią nie trafić! Kompletnie nic nie wyjaśnia, nic nie tłumaczy i nie dość, że nie wspiera, to jeszcze olewa totalnie kobietę i jej błogosławiony stan.

Dziwię się pozytywnym ocenom tej lekarki. Czyżby ludzie nie szanowali swego zdrowia, ciąży, dzieci? Przecież pani Miłecka prezentuje kompetencje poniżej przeciętnej normy, a do tego jest strasznie niemiła, nieuprzejma, niewyrozumiała i gburowata. Dobre podejście do pacjentki planującej ciążę lub będącej już w ciąży to przecież podstawa. Potwierdzam to, co ktoś tu napisał: w szpitalu praskim lepiej na nią nie trafić! Kompletnie nic nie wyjaśnia, nic nie tłumaczy i nie dość, że nie wspiera, to jeszcze olewa totalnie kobietę i jej błogosławiony stan.

1,2/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
2,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Duży minus za kompletny brak wyczucia i profesjonalizmu! Podczas badania usg lekarka nie dostrzegła rozwijającego się płodu, po czym, przyglądając się ekranowi uważniej zapytała mnie, skąd w ogóle wiem, że jestem w ciąży... Odpowiedziałam, że w XXI wieku da się to dość szybko sprawdzić (potwierdziłam ciążę kilka dni wcześniej najpierw za pomocą testu, a potem u innego lekarza). Padło więc pytanie o to, kto diagnozował moją ciążę... Kiedy podałam nazwisko lekarza, usłyszałam drwiącą uwagę, że żaden z niego fachowiec. Na koniec pani Miłecka poinformowała mnie, że nie widzi na monitorze ...

Duży minus za kompletny brak wyczucia i profesjonalizmu! Podczas badania usg lekarka nie dostrzegła rozwijającego się płodu, po czym, przyglądając się ekranowi uważniej zapytała mnie, skąd w ogóle wiem, że jestem w ciąży... Odpowiedziałam, że w XXI wieku da się to dość szybko sprawdzić (potwierdziłam ciążę kilka dni wcześniej najpierw za pomocą testu, a potem u innego lekarza). Padło więc pytanie o to, kto diagnozował moją ciążę... Kiedy podałam nazwisko lekarza, usłyszałam drwiącą uwagę, że żaden z niego fachowiec. Na koniec pani Miłecka poinformowała mnie, że nie widzi na monitorze żadnej ciąży, ale za to "skrzep krwi, a właściwie to nie wiadomo co". Nie muszę dodawać jak się poczułam; zbladłam po prostu! Wyszłam z gabinetu z płaczem, przekonana, że nie jestem jednak w ciąży. Natychmiast udałam się na izbę przyjęć do innego szpitala, a tam miły lekarz spokojnie wykonał usg i potwierdził zdrowo rozwijającą się ciążę! Nie dość, że wspomniana lekarka wprowadziła mnie w błąd, to jeszcze napędziła strachu, bez żenady oznajmiając kompletną bzdurę - uważam że skoro nie była tego pewna, mogła tego nie robić. Zaoszczędziłaby mi dużo bólu i stresu.

WięcejMniej
1,8/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,0
Poświęcony czas
3,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
3,0
Godny polecenia
1,0

Prowadziłam ciążę u pani Miłeckiej przez kilka tygodni, ale szybko zorientowałam się, że się na tym nie zna, więc w porę uciekłam do innego specjalisty. Zagadywanie pacjentki, uśmiechanie się i przekonywanie na siłę, że wszystko gra to dla mnie jednak za mało.

Prowadziłam ciążę u pani Miłeckiej przez kilka tygodni, ale szybko zorientowałam się, że się na tym nie zna, więc w porę uciekłam do innego specjalisty. Zagadywanie pacjentki, uśmiechanie się i przekonywanie na siłę, że wszystko gra to dla mnie jednak za mało.

Dodaj opinię

Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.

  • Zaufanie do kompetencji
  • Poświęcony czas
  • Godny polecenia
  • Tłumaczenie choroby i leczenia
  • Kompleksowość podejścia
  • Uprzejmość
Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się
display statdisplay statlastseen stat