dr Ewa Langda-Zegarska

Zajrzałam na ranking przed wizytą i trochę się jej bałam, ale nie było czego. Moim ostrym zapaleniem ucha środkowego p. Doktor zajęła się bardzo kompleksowo. Założyła sączek (w cenie wizyty) i przepisała leki, które postawiły mnie na nogi po 3 dniach! Do tego jest przemiłym człowiekiem i lekarzem zdecydowanie godnym polecenia.

Zajrzałam na ranking przed wizytą i trochę się jej bałam, ale nie było czego. Moim ostrym zapaleniem ucha środkowego p. Doktor zajęła się bardzo kompleksowo. Założyła sączek (w cenie wizyty) i przepisała leki, które postawiły mnie na nogi po 3 dniach! Do tego jest przemiłym człowiekiem i lekarzem zdecydowanie godnym polecenia.

Nie polecam. Wizyta trwała góra 5 minut. Niepotrzebnie wydane pieniądze. Informacje, które dostałam od pani doktor okazały się nieprawdziwe (konsultacja u dwóch innych lekarzy). Jak się człowiekowi spieszy to idzie do pierwszego wolnego lekarza, ale to jest duuuży błąd.

Nie polecam. Wizyta trwała góra 5 minut. Niepotrzebnie wydane pieniądze. Informacje, które dostałam od pani doktor okazały się nieprawdziwe (konsultacja u dwóch innych lekarzy). Jak się człowiekowi spieszy to idzie do pierwszego wolnego lekarza, ale to jest duuuży błąd.

Byłam u pani z ubezpieczenia Medica, z chronicznym bólem uszu. Pani doktor zbadała mi uszy, jednak w ogóle nie jest kontaktowa. Pyta o co chodzi, po czym przerywa po trzech wyrazach. Absolutnie nic nie można powiedzieć, więc jak można postawić diagnozę nie rozmawiając z pacjentem? Badanie robi jak najszybciej, jakby się gdzieś śpieszyła.

Byłam u pani z ubezpieczenia Medica, z chronicznym bólem uszu. Pani doktor zbadała mi uszy, jednak w ogóle nie jest kontaktowa. Pyta o co chodzi, po czym przerywa po trzech wyrazach. Absolutnie nic nie można powiedzieć, więc jak można postawić diagnozę nie rozmawiając z pacjentem? Badanie robi jak najszybciej, jakby się gdzieś śpieszyła.