lekarz Ewa Zygiel

Ginekolog położnik

Liczba opinii: 5
Średnia ocen:3,5/5
Opinie:5
Zaufanie do kompetencji
3,6
Tłumaczenie choroby i leczenia
3,2
Poświęcony czas
3,6
Kompleksowość podejścia
3,2
Uprzejmość
4,2
Godny polecenia
3,4
Dodaj opinię

Opinie pacjentów  

Sortuj wg
5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Pani doktor to specjalistka w swojej dziedzinie. Miła , kompetentna ,rzetelna. Dzięki niej jeszcze chodzę po tym świecie. Więc zastanówcie się drogie Panie co wy tu wypisujecie. Jestem bardzo wdzięczna Pani doktor za jej profesjonalizmy.

Pani doktor to specjalistka w swojej dziedzinie. Miła , kompetentna ,rzetelna.
Dzięki niej jeszcze chodzę po tym świecie. Więc zastanówcie się drogie Panie co wy tu wypisujecie. Jestem bardzo wdzięczna Pani doktor za jej profesjonalizmy.

5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Pani doktor bardzo fachowo podchodzi do pacjentek, miła, zawsze uśmiechnięta. Nie zawiodła mnie do tej pory. W prowadzeniu ciąży to idealny lekarz.

Pani doktor bardzo fachowo podchodzi do pacjentek, miła, zawsze uśmiechnięta. Nie zawiodła mnie do tej pory. W prowadzeniu ciąży to idealny lekarz.

2,2/5
Zaufanie do kompetencji
3,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
2,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
1,0

Byłam pacjentką Pani Doktor przez 10 lat. Niestety prowadzenie przez nią mojej ciąży i poród otworzyły mi oczy. Wizyty w prywatnym gabinecie są krótkie: badanie, usg i "dziękuję, widzimy się za 2 tygodnie". Była to moja pierwsza ciążą i na każdy koniec wizyty musiałam mówić: "Pani Doktor, ale ja mam jeszcze pytania". Nigdy sama nic od siebie nie powiedziała, ani nie zapytała czy mam pytania. W połowie ciąży stwierdziła, że macica "się stawia" i "ćwiczy już skurcze". Żadnego wytłumaczenia co to znaczy. Myślałam, że to dobrze!!! Po 2 tyg. stwierdziła, ...

Byłam pacjentką Pani Doktor przez 10 lat. Niestety prowadzenie przez nią mojej ciąży i poród otworzyły mi oczy.
Wizyty w prywatnym gabinecie są krótkie: badanie, usg i "dziękuję, widzimy się za 2 tygodnie". Była to moja pierwsza ciążą i na każdy koniec wizyty musiałam mówić: "Pani Doktor, ale ja mam jeszcze pytania". Nigdy sama nic od siebie nie powiedziała, ani nie zapytała czy mam pytania.
W połowie ciąży stwierdziła, że macica "się stawia" i "ćwiczy już skurcze". Żadnego wytłumaczenia co to znaczy. Myślałam, że to dobrze!!! Po 2 tyg. stwierdziła, że szyjka się otwiera i kazała "polegiwać". Żadnego wytłumaczenia co to znaczy. Dopiero po kolejnych 2 tyg. dowiedziałam się, że mam leżeć i jedynie wolno mi wstawać do wc i po kanapkę.
Na KTG (4x 30zł) i zdjęcie szwów (30 lub 50zł) chciała, żebym przychodziła do prywatnego gabinetu, ale chodziłam do szpitala.
Owszem miałam jej prywatny numer i dzwoniłam w środku nocy że zaczynam rodzić, a ona powiadomiła szpital że jadę, ale:
- kilkakrotnie z nią rozmawiałam na temat znieczulenia. Obiecała że na 100% dostanę zzo, że każda rodząca która chce dostaje. Co jest bzdurą, bo 3 moje koleżanki rodzące wcześniej w Żeromskim nie dostały. Na miejscu okazało się, że ja też oczywiście nie dostanę bo jest 2 anestezjologów i obaj zajęci.
- mówiła że dziecko jest drobne, oceniała na 2 tyg. przed porodem, że ma ok.3kg. A na porodówce dr Muzykiewicz ocenił, że jest duże 3800 do 4kg (było 3750g). Skończyło się cesarką. A Pani Doktor stwierdziła już po porodzie, że musiało tyle urosnąć przez 2 tyg! Bzdura! I że tak myślała, że skończy się cesarką, bo brzuch miałam duży. Jakoś nigdy tego nie mówiła wcześniej, a ja jej mówiłam, że nie chcę cesarki tylko poród naturalny ze znieczuleniem.
- miesiąc po porodzie mydliła mi oczy, że dobrze że była cesarka, bo wszystkie panie czekające w gabinecie na wizytę mają teraz problem z nietrzymaniem moczu. Tak samo mydliła mi oczy wcześniej mówiąc przez 2 miesiące za każdym razem ze już za tydzień będą otwierać nowy oddział w Żeromskim. Rodziłam na starym.

Więcej do niej nie pójdę. Tym bardziej że twierdzi że następny poród też musi być przez cesarkę. A ja wiem że po CC można rodzić SN.

WięcejMniej
4,5/5
Zaufanie do kompetencji
4,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
4,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
4,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Pani Doktor bardzo miła, opiekuńcza i kompetentna.

Pani Doktor bardzo miła, opiekuńcza i kompetentna.

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Pani Doktor podczas porodu w Szpitalu Żeromskiego oprócz zupełnej nieobecności na swoim dużurze przyszła o godz. 8.30 rano aby poinformować nas o tym, że ona już kończy dyżur. OD PANI DOKTOR BYŁO CZUĆ WOŃ ALKOHOLU, BYŁA BARDZO NIE WYRAŹNA i nie potrafiła odpowiedzieć na fachowo postawione pytania odnośbnie sytuacji położniczej i całego porodu, po 16 godz. porodu sam jako mąż zadecydowałem o cesarce i na nasze żądanie moje i żony zostało wykonane cięcie. Jak się okazało maluch był 2 X owinięty pępowiną co niestety jest wskazaniem na poród przez cesarkę, ...

Pani Doktor podczas porodu w Szpitalu Żeromskiego oprócz zupełnej nieobecności na swoim dużurze przyszła o godz. 8.30 rano aby poinformować nas o tym, że ona już kończy dyżur. OD PANI DOKTOR BYŁO CZUĆ WOŃ ALKOHOLU, BYŁA BARDZO NIE WYRAŹNA i nie potrafiła odpowiedzieć na fachowo postawione pytania odnośbnie sytuacji położniczej i całego porodu, po 16 godz. porodu sam jako mąż zadecydowałem o cesarce i na nasze żądanie moje i żony zostało wykonane cięcie. Jak się okazało maluch był 2 X owinięty pępowiną co niestety jest wskazaniem na poród przez cesarkę, a zarówno pani dr. Zygiel i druga pani dr Poznańska skierowały nas na poród fizjologiczny - żona przeżyła koszmar 16 godz. skurczów, podana oksytocyna i nic, ale jak coś miało się zacząć?? jeśli Filipek był owinięty pępowiną 2 razy. Przestrzegam przed Tymi dwiema **************.

WięcejMniej
Dodaj opinię

Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.

  • Zaufanie do kompetencji
  • Poświęcony czas
  • Godny polecenia
  • Tłumaczenie choroby i leczenia
  • Kompleksowość podejścia
  • Uprzejmość
Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się
display statdisplay statlastseen stat