lekarz Grzegorz Franik

Ogólnie jestem zadowolona, ale przyznam racje w tym, że faktycznie zdarza mu sie na każdej wizycie mowic inaczej, i kazde badania musze robic prywatnie, a to koszt z rzedu 300-400 zł.

Ogólnie jestem zadowolona, ale przyznam racje w tym, że faktycznie zdarza mu sie na każdej wizycie mowic inaczej, i kazde badania musze robic prywatnie, a to koszt z rzedu 300-400 zł.

ja chodziłam do niego w ciąży i byłam bardzo zadowolona.jedynie co mnie denerwowało że umawiał kilka pacjentek na ta sama godzine i potem trzeba było długo czeka

ja chodziłam do niego w ciąży i byłam bardzo zadowolona.jedynie co mnie denerwowało że umawiał kilka pacjentek na ta sama godzine i potem trzeba było długo czeka

Sprawia wrażenie kompetentnego,dobrze tłumaczy i podchodzi kompleksowo do sprawy (różne aspekty zdrowia). Mogę zarzucić mu pomyłkę-podał mi złą informacje na temat wyniku badania, co mogło mieć wpływ na terapię.Generalnie OK,ale podejście do pacjentek tylko prywatnie super.

Sprawia wrażenie kompetentnego,dobrze tłumaczy i podchodzi kompleksowo do sprawy (różne aspekty zdrowia). Mogę zarzucić mu pomyłkę-podał mi złą informacje na temat wyniku badania, co mogło mieć wpływ na terapię.Generalnie OK,ale podejście do pacjentek tylko prywatnie super.

Pracuje zarówno w swojej przychodni przyjmując na NFZ jak i prywatnie, a także w Klinice na Ligocie. Uprzejmy i wydawałoby się kompetentny. Przed rozpoczęciem leczenia skierował mnie na kompleksowe badania do Kliniki gdzie nie musiałam czekać w kolejce i dopiero po nich rozpoczął leczenie. Co chwile zmieniał mi leki zanim jeszcze można było zaobserwować czy są skuteczne i właściwe. Na każdej wizycie mówił co innego, a jak się później okazało na tą samą dolegliwość dla każdej pacjętki miał inne sposoby czasem przeciwstawne a na dociekliwe pytania bardzo naukowe ale mijające ...

Pracuje zarówno w swojej przychodni przyjmując na NFZ jak i prywatnie, a także w Klinice na Ligocie. Uprzejmy i wydawałoby się kompetentny. Przed rozpoczęciem leczenia skierował mnie na kompleksowe badania do Kliniki gdzie nie musiałam czekać w kolejce i dopiero po nich rozpoczął leczenie. Co chwile zmieniał mi leki zanim jeszcze można było zaobserwować czy są skuteczne i właściwe. Na każdej wizycie mówił co innego, a jak się później okazało na tą samą dolegliwość dla każdej pacjętki miał inne sposoby czasem przeciwstawne a na dociekliwe pytania bardzo naukowe ale mijające się z rzeczywistością odpowiedzi. Zlecał badania ale nie dawał skierowania i za każdym razem twierdził że to dużo nie kosztuje, albo że można dostać skierowanie u innego lekarza...