lekarz Hanna Kosmala-Pytlik

Stanowczo odradzam. Wizyta przebiegla w stresie, lekarka jest niemila, nie chce zlecac dodatkowych badan. Kompletny brak szacunku dla pacjentki. Poplakalam sie po wizycie. Kazda ze wczesniej wystawionych tu negatywnych opini trafia prosto w punkt.. tacy ludzie jak Pani Hanna nie powinni byc lekarzami.

Stanowczo odradzam. Wizyta przebiegla w stresie, lekarka jest niemila, nie chce zlecac dodatkowych badan. Kompletny brak szacunku dla pacjentki. Poplakalam sie po wizycie. Kazda ze wczesniej wystawionych tu negatywnych opini trafia prosto w punkt.. tacy ludzie jak Pani Hanna nie powinni byc lekarzami.

Polecam serdecznie. Pani Hanna to bardzo rzeczowa i konkretna lekarka. Profilaktyczne badanie wykonane zostało kompleksowo oraz z należytą ostrożnością, byłam wręcz zdziwiona jak delikatnie. Wizyta odbyła się w dobrej atmosferze, Pani Doktor była uprzejma i wydaje się być godną zaufania lekarką. Myślę, że w końcu znalazłam ginekologa, do którego będę chciała wracać :)

Polecam serdecznie. Pani Hanna to bardzo rzeczowa i konkretna lekarka. Profilaktyczne badanie wykonane zostało kompleksowo oraz z należytą ostrożnością, byłam wręcz zdziwiona jak delikatnie. Wizyta odbyła się w dobrej atmosferze, Pani Doktor była uprzejma i wydaje się być godną zaufania lekarką. Myślę, że w końcu znalazłam ginekologa, do którego będę chciała wracać :)

Bardzo niemiła lekarka. Wizyta w stresie. Metody leczenia archaiczne. Leki "na oko" bo po co robić wymaz, lepiej faszerować na oko lekami które nie pomagają ze względu na oporność wg antybiogramu. Ale żeby to wiedzieć trzeba najpierw go zrobić, a nie leczyć na grzybicę, bo przecież każda kobieta z infekcją to na pewno podłoże grzybicze a nie bakteryjne. Nigdy więcej.

Bardzo niemiła lekarka. Wizyta w stresie. Metody leczenia archaiczne. Leki "na oko" bo po co robić wymaz, lepiej faszerować na oko lekami które nie pomagają ze względu na oporność wg antybiogramu. Ale żeby to wiedzieć trzeba najpierw go zrobić, a nie leczyć na grzybicę, bo przecież każda kobieta z infekcją to na pewno podłoże grzybicze a nie bakteryjne. Nigdy więcej.

BEZNADZIEJA. Nie polecam, lepiej unikać tej Pani DR! Cała wizyta w stresie, nakrzyczała po mnie, jest nieuprzejma i opryskliwa!

BEZNADZIEJA. Nie polecam, lepiej unikać tej Pani DR!
Cała wizyta w stresie, nakrzyczała po mnie, jest nieuprzejma i opryskliwa!

Nie polecam! Przyszlam by sprawdzić czy nie mam pcos. Badanie USG i pobranie cytologii trwało niecala minute, Pani doktor średnio uprzejma, w dodatku usłyszałam niemiła opinie na temat mojego wyglądu i wagi podczas gdy siedziałam na fotelu ginekologicznym. Gdy powiedzialam o chorobie usłyszałam bezczelną odpowiedź że to moja wina.

Nie polecam! Przyszlam by sprawdzić czy nie mam pcos. Badanie USG i pobranie cytologii trwało niecala minute, Pani doktor średnio uprzejma, w dodatku usłyszałam niemiła opinie na temat mojego wyglądu i wagi podczas gdy siedziałam na fotelu ginekologicznym. Gdy powiedzialam o chorobie usłyszałam bezczelną odpowiedź że to moja wina.

Nie polecam! Poszłam zrobić kontrolne badania usg a Pani doktor stwierdzila, ze usg robi się ze wskazań, a nie kontrolnie. Cytologii nawet nie zrobiła, badanie razem z usg trwało minutę!

Nie polecam! Poszłam zrobić kontrolne badania usg a Pani doktor stwierdzila, ze usg robi się ze wskazań, a nie kontrolnie. Cytologii nawet nie zrobiła, badanie razem z usg trwało minutę!