lekarz Izabela Borowa

Pediatra

Liczba opinii: 5
Średnia ocen:1,1/5
Opinie:5
Zaufanie do kompetencji
1,4
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,2
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,2
Godny polecenia
1,0
Dodaj opinię

Opinie pacjentów  

Sortuj wg
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Pani lekarz powinna już zakończyć swoja karierę. Diagnoza całkowicie błędna (po wizycie konsultowana z 2 innymi lekarzami) lekarstwa przepisane ze schematu. Oczywiście na dzień dobry antybiotyk bez badań, dziecku nie zostały zbadane nawet uszy (podobno brak sprzętu wtf?) co powinno być standardem. Do tego dochodzi całkowity brak empatii i dziwne komentarze ze strony lekarza, jakby był tam za kare.

Pani lekarz powinna już zakończyć swoja karierę. Diagnoza całkowicie błędna (po wizycie konsultowana z 2 innymi lekarzami) lekarstwa przepisane ze schematu. Oczywiście na dzień dobry antybiotyk bez badań, dziecku nie zostały zbadane nawet uszy (podobno brak sprzętu wtf?) co powinno być standardem. Do tego dochodzi całkowity brak empatii i dziwne komentarze ze strony lekarza, jakby był tam za kare.

1,2/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Zgadzam się z poprzednimi opiniami. Mi też zaproponowano opiekę tej pani, pielęgniarka powiedziała że to kierownik pediatrii.Wydawało mi się wtedy że skoro jest na takim stanowisku to jest dobrym i kompetentnym lekarzem. Bardzo się pomyliłam, wchodząc do gabinetu czułam się jak bym wkraczała na terytorium wroga. Ale charakter i sposób bycia to jedno, a kompetencje to zupełnie inna sprawa. Moim zdaniem ta kobieta powinna iść na emeryturę, a nie straszyć dzieciaki i udawać że leczy. Zdiagnozowała 3-dniówkę, a po 3 dniach na dyżurze w szpitalu okazało się że to zapalenie ...

Zgadzam się z poprzednimi opiniami. Mi też zaproponowano opiekę tej pani, pielęgniarka powiedziała że to kierownik pediatrii.Wydawało mi się wtedy że skoro jest na takim stanowisku to jest dobrym i kompetentnym lekarzem. Bardzo się pomyliłam, wchodząc do gabinetu czułam się jak bym wkraczała na terytorium wroga. Ale charakter i sposób bycia to jedno, a kompetencje to zupełnie inna sprawa. Moim zdaniem ta kobieta powinna iść na emeryturę, a nie straszyć dzieciaki i udawać że leczy. Zdiagnozowała 3-dniówkę, a po 3 dniach na dyżurze w szpitalu okazało się że to zapalenie płuc. Kiedy mąż zabierał dokumenty, bezczelnie Pani doktor zapytała dlaczego? Przeniosłam się do lekarza od którego Pani ... mogłaby się dużo nauczyć np jak nawiązać świetny kontakt z dzieckiem i rodzicem i jak leczyć żeby wyleczyć, a nie zmniejszyć kolejkę w poczekalni. Omijajcie tą Panią, ona już się wypaliła zawodowo.

WięcejMniej
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Gdy urodziłam Córkę trochę ponad 4 lata temu i zgłosiłam się z Nią do przychodni, wtedy na ul. Paca jeszcze, Panie z rejestracji zapytały mnie wtedy czy lekarzem prowadzącym może być dr Borowa. Zgodziłam się ponieważ nic mi nie mówiło to nazwisko. Jedna wizyta z Dzieckiem, druga, piąta ... stwierdziłam w końcu, że pani Borowa nie jest chyba do końca normalna. Moje Dziecko zaczynało płakać jak spojrzała na Nią swoim wzrokiem. Poprosiłam o przeniesienie do innego lekarza i dopiero wtedy panie podały mi nazwiska innych lekarzy. Czemu na wstępie pytają ...

Gdy urodziłam Córkę trochę ponad 4 lata temu i zgłosiłam się z Nią do przychodni, wtedy na ul. Paca jeszcze, Panie z rejestracji zapytały mnie wtedy czy lekarzem prowadzącym może być dr Borowa. Zgodziłam się ponieważ nic mi nie mówiło to nazwisko. Jedna wizyta z Dzieckiem, druga, piąta ... stwierdziłam w końcu, że pani Borowa nie jest chyba do końca normalna. Moje Dziecko zaczynało płakać jak spojrzała na Nią swoim wzrokiem. Poprosiłam o przeniesienie do innego lekarza i dopiero wtedy panie podały mi nazwiska innych lekarzy. Czemu na wstępie pytają czy może być pani Borowa? Wiadomo, dlatego, że wszyscy od niej po kilku wizytach uciekają. Jest opryskliwa, niegrzeczna, niemiła i co najgorsze niekompetentna. Dzieci się jej boją. Potrafi powiedzieć do małego Dziecka, które raz uderzyło nóżką w jej szanowne biureczko, nie rób tak więcej bo ci noga uschnie! - opryskliwym głosikiem i mrużąc swoje oczka, tak żeby Maluch przestraszył się nie na żarty. Przeniosłam się, do Najwspanialszego Pediatry jakiego kiedykolwiek znałam, do Pani Doktor Skatulskiej. Była moim Lekarzem gdy ja byłam dzieckiem a mam dziś 40 lat, pracowała w przychodni na Paca także długo przed moim urodzeniem, więc myślałam, że Pani Doktor już nie pracuje, że jest na emeryturze, ale dzięki Bogu Ten Lekarz Nadal Pomaga naszym Dzieciom.

WięcejMniej
1,3/5
Zaufanie do kompetencji
3,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Absolutnie zgadzam się z poprzednią opinią. Chodząc na wizyty do tej pani za każdym razem jest jakiś problem i coś jej nie pasuje. Czuję się tam jak petent, a nie pacjent. Zachowuje się raczej jak urzędnik, niż jak lekarz. Jest niemiła, bywa wręcz opryskliwa, a ja jako matka wg niej ciągle robię coś nie tak. Masakra.

Absolutnie zgadzam się z poprzednią opinią.
Chodząc na wizyty do tej pani za każdym razem jest jakiś problem i coś jej nie pasuje. Czuję się tam jak petent, a nie pacjent.
Zachowuje się raczej jak urzędnik, niż jak lekarz. Jest niemiła, bywa wręcz opryskliwa, a ja jako matka wg niej ciągle robię coś nie tak. Masakra.

1,2/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
2,0
Godny polecenia
1,0

Pani doktor jest kierownikiem pediatrii w przychodni rejonowej i wydawać by się mogło, że stanowisko do czegoś zobowiązuje. Rzeczywiście tylko się wydaje. Pani doktor ma zerowy kontakt z rodzicem, nie odpowiada na pytania, a jeśli nawet to na następnej wizycie przeczy sama sobie. Jest niedouczona, ordynuje kurację bez podstawowych badań. Przykład: przepisała mojemu 6 miesięcznemu synkowi końską dawkę wit. D3, ponieważ cytuję "ma duże ciemiączko i spoconą główkę". Dziecko zsypało po 4 dniach podawania dodatkowej wit D3. Po badaniach krwi, zrobionych oczywiście prywatnie, okazało się że syn nie potrzebuje dodatkowej ...

Pani doktor jest kierownikiem pediatrii w przychodni rejonowej i wydawać by się mogło, że stanowisko do czegoś zobowiązuje. Rzeczywiście tylko się wydaje. Pani doktor ma zerowy kontakt z rodzicem, nie odpowiada na pytania, a jeśli nawet to na następnej wizycie przeczy sama sobie. Jest niedouczona, ordynuje kurację bez podstawowych badań. Przykład: przepisała mojemu 6 miesięcznemu synkowi końską dawkę wit. D3, ponieważ cytuję "ma duże ciemiączko i spoconą główkę". Dziecko zsypało po 4 dniach podawania dodatkowej wit D3. Po badaniach krwi, zrobionych oczywiście prywatnie, okazało się że syn nie potrzebuje dodatkowej dawki wit. D3. Niby nic, co tam to tylko witamina, więc po co robić badania, ale jej nadmiar jest bardziej szkodliwy niż niedobór. Jest to tylko jeden przykład niekompetencji Pani doktor o reszcie nie będę pisać, bo mało miejsca...NIE POLECAM

WięcejMniej
Dodaj opinię

Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.

  • Zaufanie do kompetencji
  • Poświęcony czas
  • Godny polecenia
  • Tłumaczenie choroby i leczenia
  • Kompleksowość podejścia
  • Uprzejmość
Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się
display statdisplay statlastseen stat